QE3 będzie trudną decyzją dla szefa FED

QE3 będzie trudną decyzją dla szefa FED
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-08-22 (12:32)

Dzisiejszy Financial Times pisze, że Ben Bernanke może mieć dość trudne pole do manewru odnośnie możliwej zapowiedzi programu QE3 w najbliższy piątek (akcentuje się tutaj dużą krytykę ze strony Republikanów, zwłaszcza ich prezydenckiego kandydata Ricka Perry’ego).

Tym samym zdaniem dziennikarzy bardziej prawdopodobne jest, że FED zdecyduje się na mniej radykalne działania, jak chociażby wydłużenie zapadalności dotychczas posiadanych papierów. To zdaniem FT może przyczynić się do umocnienia dolara. O tym, że Ben Bernanke nie będzie się spieszył z programem QE3, zdają się być też przekonani dziennikarze Wall Street Journal. Do piątkowego wystąpienia pozostały jednak jeszcze 4 dni, a FED pokazał, iż potrafi zaskakiwać rynek. Niemniej dzisiaj rano powyższe czynniki mogą tłumaczyć, dlaczego dolar jest minimalnie mocniejszy względem większości walut.

Spekulacje i obawy wokół polityki FED, to nie jedyne czynniki. Znów wskazuje się na informacje ze strefy euro – wypowiedź kanclerz Angeli Merkel dla telewizji ZDF, w której po raz kolejny odrzuciła ona ideę eurobligacji, a także dość zbliżone słowa jej ministra, Wolfganga Schaublego. Oboje próbowali także uspakajać inwestorów twierdząc, iż Niemcom nie grozi poważne spowolnienie, ani recesja gospodarcza (inwestorzy umieją jednak czytać dane makroekonomiczne). Wpływ na euro mogły mieć też słowa jednego z przedstawicieli agencji S&P, który stwierdził, że rating dla Grecji zostanie do końca roku obniżony do poziomu faktycznego „bankructwa” (to jednak nie jest dla rynku aż takim zaskoczeniem). Waga powyższych informacji nie jest, zatem na tyle duża, aby presja na spadek euro utrzymała się dłużej.

Dzisiaj kalendarz informacji makroekonomicznych jest pusty. Inwestorzy będą, zatem zwracać uwagę na dalsze spekulacje/wypowiedzi dotyczące możliwych wyników piątkowego wystąpienia szefa FED, dalsze informacje dotyczące ewentualnych dodatkowych zabezpieczeń dla greckiej pożyczki (w zeszłym tygodniu pisałem, że śladem Finlandii chcą pójść inne kraje), a także wieści z europejskiego sektora bankowego (prezes Societe Generale, Frederic Qudea'y, przyznał, iż jego bank nie ma problemów z płynnością). Operujący na rynku japońskiego jena, będą uważnie obserwować dalsze komentarze ze strony tamtejszych oficjeli – dzisiaj przed możliwą interwencją ostrzegł sam premier Naoto Kan (to jednak tylko chwilowo doprowadziło do osłabienia się JPY, który później znów zaczął zyskiwać na wartości).

EUR/PLN: Brak istotnych wydarzeń na rynkach globalnych może nieco uspokoić nastroje i tym samym pozytywnie wpłynąć na złotego. Niewykluczone, że rynek spróbuje dzisiaj złamać wsparcie na 4,16, co być może jutro mogłoby skutkować testem okolic 4,14. To, czy złoty dalej zyska będzie zależeć od danych z Niemiec (wskaźniki PMI, indeksy ZEW i Ifo), które poznamy jutro i w środę. Opór to nadal mocna strefa 4,18-4,20.

USD/PLN: Dolar ma szanse dzisiaj przetestować okolice 2,88, jeżeli EUR/USD zacznie się podnosić w górę. Wskazany poziom może też zostać naruszony, co może skutkować próbą testowania okolic 2,86 w dniu jutrzejszym. Opór to mocne 2,90 i dalej strefa 2,92-2,94.

EUR/USD: Techniczny układ bardziej przemawia za zwyżką w dniu dzisiejszym, niż kontynuacją porannego spadku. Kluczowa będzie obrona okolic wsparcia 1,4350, która na razie była udana (jego naruszenie było minimalne). Powrót ponad 1,44 może skutkować ponownym testowaniem okolic 1,4450 do wieczora.

GBP/USD: Piątkowa świeca spadkowa pokazała, iż popyt nie jest tak mocny – zresztą o jego kruchych podstawach pisałem w ubiegłym tygodniu. Niemniej z technicznego punktu widzenia, sytuacja nie wygląda tak źle – mocne wsparcie to strefa 1,6400-1,6450 i jej naruszenie w najbliższym czasie może nie być takie proste. Niewykluczone, że w kolejnych kilkunastu godzinach rynek ponownie spróbuje testu okolic 1,6550.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.