Tydzień pod znakiem kontynuacji spadków na światowych giełdach

Tydzień pod znakiem kontynuacji spadków na światowych giełdach
Tygodniowy komentarz do rynku złotego X-Trade Brokers
Data dodania: 2011-08-19 (21:17)

Powrót spadków na giełdy po słabych danych z USA: Czwartkowe niespodziewanie niskie odczyty danych z USA wywołały kolejną lawinę spadków na światowych giełdach. Filadelfia Fed za sierpień wyniósł -30,7 punktów. Tak niskiej wartości tego regionalnego wskaźnika koniunktury nie odnotowano od marca 2009 roku, ...

... czyli od czasu kiedy amerykańska gospodarka pogrążona była w recesji. Ponadto gorsze od oczekiwań odczyty przyniosły publikacje liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych i liczby domów sprzedanych w czerwcu na rynku wtórnym. W lipcu, w szybszym od oczekiwań rynku tempie rosły ceny konsumpcyjne (0,5 - proc. dynamika wobec konsensusu na poziomie 0,2 proc.) – każdorazowe przyśpieszenie inflacji w USA jest poważną przeszkodą na drodze do ewentualnego uruchomienia QE3. Gwałtownie wystrzelił za to indeks VIX, cieszący się opinią wskaźnika strachu na Wall Street i rosły rentowności amerykańskich obligacji.

Złoto na nowych szczytach

Wzrost awersji do ryzyka wywołany wczorajszymi złymi danymi z USA doprowadził do masowego napływu kapitału w kierunku bezpiecznych aktywów, czyli głównie na rynek złota. Kurs XAU/USD zyskał od początku tygodnia ok. 8 proc, ustanawiając nowy historyczny rekord na poziomie 1877 dolarów za uncję. Ostatnia korekta poniżej ceny 1800 USD została wykorzystana do realizacji zysków i nowych zakupów po tańszej cenie. Biorąc pod uwagę obecną dynamikę wzrostów, poziom 1900 USD za uncję wydaje się kolejnym szczytem, które złoto osiągnie bez większych przeszkód.

Szwajcaria nadal walczy o osłabienie franka

Szwajcarski Bank Narodowy walczy z umacniającym się kursem franka szwajcarskiego i jak doniosła tamtejsza prasa, coraz poważniej rozpatrywana jest możliwość usztywnienia jego kursu z kursem euro. Jak dotąd jednak SNB nie potwierdził spekulacji, iż planuje zdecydować się na tak radykalny krok już teraz. Wydaje się, że sięgnie po tak radykalne rozwiązanie dopiero w ostateczności, próbując obniżać wartość franka konwencjonalnymi metodami. Ponadto usztywnienie wymagałoby zapewne przeprowadzenia referendum w Szwajcarii oraz zgody Europejskiego Banku Centralnego, na co potrzeba będzie czasu. Natomiast szwajcarski rząd zdecydował się wesprzeć krajowych przedsiębiorców sumą blisko 2 miliardów franków, aby zminimalizować negatywny wpływ na gospodarkę wyjątkowo silnego franka. Głównie chodzi tutaj o ochronę miejsc pracy w firmach, które ucierpiały w międzynarodowej konkurencji i planują redukcję etatów. Pomoc rządowa będzie służyła przede wszystkim wspieraniu eksportu, turystyki oraz badań i innowacji. Podjęte zostaną także działania mające na celu ostudzenie rynku nieruchomości, poprzez m.in.: wprowadzenie ostrzejszych wymogów kapitałowych dla banków udzielających kredytów hipotecznych.

Rząd gospodarczy w strefie euro

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel zaproponowali wprowadzenie podatku od transakcji finansowych i podjęcie ściślejszej współpracy w zarządzaniu polityką gospodarczą w Europie. W tym celu utworzony miałby być rząd gospodarczy dla strefy euro. Tworzyliby go przywódcy państw, zbierający się co najmniej dwa razy w roku, a przewodziłby im prezydent, wybierany na dwuipółroczną kadencję. Prezydent Sarkozy podkreślił, iż w ten sposób chce wyrazić stanowczą wolę obrony euro i nadanie Niemcom i Francji szczególnej odpowiedzialności w Europie. Jak dotąd francusko-niemiecki pomysł na ustanowienie rządu gospodarczego w strefie euro spotkał się z poparciem Komisji Europejskiej, która nie widzi w jego utworzeniu zagrożenia dla swojego funkcjonowania.

Największe gospodarki Europy zwalniają…

W II kwartale 2011 r. niemiecki produkt krajowy brutto wyniósł jedynie 0,1% k/k wobec oczekiwań na poziomie 0,5% k/k. W ujęciu rocznym dynamika wzrostu PKB wyniosła 2,8 proc. wobec poprzedniego odczytu na poziomie 5,2 proc i oczekiwanych 3,2 proc. Dane te świadczą o wyhamowaniu niemieckiej gospodarki w drugim kwartale bieżącego roku. Tym samym jest to kolejny kraj, w którym dynamika wzrostu PKB spada, Francja bowiem – w drugim kwartale 2011 roku odnotowała zerowy wzrost PKB k/k. Dług do PKB wynosi tam 81,7 proc., czyli znacznie powyżej ograniczenia wyznaczonego Traktatem z Maastricht na poziomie 60 proc. Kraj ten porównuje się w ostatnim czasie do USA, któremu S&P obniżyło blisko 2 tygodnie temu rating. Francja zapowiedziała zmniejszenie deficytu do 4,6 proc. PKB w 2012 i 3 proc. w 2013 z obecnego poziomu 7,1 proc. Po niższych odczytach PKB z Niemiec i Francji zmniejszyła się dynamika wzrostu w całej strefie euro. Opublikowane dziś o 11:00 PKB wyniosło w II kwartale 1,7 proc r/r, wobec 2,5 proc w I kwartale 2011.

…ale utrzymują najwyższą ocenę z perspektywą stabilną

Agencja Standard and Poor’s pozytywnie wypowiedziała się na temat perspektyw Francji i Niemiec. Carole Sirot, szefowa francuskiego oddziału S&P, zapewniła o utrzymaniu ratingu Francji na najwyższym poziomie AAA ze stabilną perspektywą. Ocena wiarygodności kredytowej Francji nie będzie zależeć od konkretnych rozwiązań budżetowych, ale od kierunku nadanego całej polityce fiskalnej. Natomiast szef niemieckiego oddziału S&P, Torsten Hinrichs powiedział, że perspektywa ratingu Niemiec na poziomie AAA jest tak stabilna, że agencja na chwilę obecną nie przewiduje jego zmiany w perspektywie kolejnych 2 lat, dodając, że agencja cały czas monitoruje sytuację.

Złoty słabnie na finiszu

Choć do połowy tygodnia kurs złotego zachowywał się stabilnie to w wyniku czwartkowych złych danych z USA polska waluta gwałtownie się osłabiła. EUR/PLN zakończył tydzień powyżej 4,17 zł, dolar kosztował 2,90 zł a CHF/PLN balansował na koniec piątkowej sesji w okolicach poziomu 3,70.
Wśród krajowych inwestorów dodatkowo nastroje popsuły dane na temat polskiej gospodarki. Wzrost cen produkcji sprzedanej przemysłu okazał się wyższy niż przewidywano i wyniósł w lipcu w ujęciu m/m 0,4 proc. a rok do roku 5,9 proc. Natomiast dynamika produkcji przemysłowej znacznie wyhamowała, osiągając w lipcu -6 proc m/m i 1,8 proc r/r. Natomiast inflacja bazowa w lipcu wyniosła 2,4 proc. r/r – była minimalnie poniżej konsensusu rynkowego, ale w linii z naszymi oczekiwaniami. W kalendarzu makroekonomicznym na nadchodzący tydzień brak jest odczytów makroekonomicznych z Polski.

Źródło: Przemysław Gerschmann, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.