Na rynkach ponownie zagościł strach

Na rynkach ponownie zagościł strach
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2011-08-19 (09:43)

Wczoraj na rynkach finansowych znów zagościła panika i strach przed kolejną fala kryzysu finansowego. Od czterech do sześciu procent straciły indeksy giełdowe w Europie i USA, notowania złota osiągnęły nowy rekord (1840 dol. za uncję).

Powodów, które mogły (aczkolwiek nie musiały) być zapalnikiem do masowej ucieczki od ryzyka można podać kilka: obniżenie prognoz światowego wzrostu gospodarczego, obawy o płynność na rynku międzybankowym, nowy podatek transakcyjny, czy wreszcie fatalny odczyt indeksu Fed z Filadelfii. Po tygodniu spokoju przeszedł nieoczekiwany wstrząs, pokazując, jak duża niepewność panuje wśród inwestorów.

Rozpoczął bank Morgan Stanley, który obniżył w czwartek prognozy dla światowego wzrostu gospodarczego (do 3,9 proc. z 4,2 proc. w tym roku oraz do 3,8 proc. z 4,5 proc. w 2012 r.), a jako powód wskazał niedostateczne działania polityków w strefie euro i USA w kwestii kryzysu zadłużenia. Zdaniem analityków banku błędy decyzyjne polityków przyczyniły się do erozji zaufania konsumentów i inwestorów, co może zbliżyć gospodarki Eurolandu i USA „niebezpiecznie blisko recesji”. Negatywne reakcje wywołały doniesienia Wall Street Journal, iż Rezerwa Federalna przygląda się oddziałom europejskich banków w Stanach Zjednoczonych w obawie przed rozszerzeniem się kryzysu zadłużenia na amerykańskim system bankowy. W odpowiedzi na artykuł William Dudley, szef nowojorskiego oddziału Fed, stwierdził, że bank centralny zawsze kontrolował banki i wszystkie instytucje traktuje tak samo. Na rynku pieniężnym powoli zarysowuje się selekcja banków w dostępie do krótkoterminowych pożyczek w dolarze. Skandynawskie banki, mniej zaangażowane w dług państw z grupy GIIPS, są w stanie otrzymywać trzymiesięczne pożyczki dolarowe o 0,15-0,30 pkt. proc. taniej niż banki francuskie. Sytuacja na rynku międzybankowym uległa pogorszeniu, ale o całkowitym zamrożeniu nie może być mowy. Trzeba pamiętać, że dwa tygodnie temu Europejski Bank Centralny zaoferował nielimitowane pożyczki sześciomiesięczne dla banków komercyjnych w Europie.

W sierpniu indeks Fed z Filadelfii spadł do -30,7 pkt. wobec 3,2 pkt. w lipcu (oczekiwano spadku ledwie do 2 pkt.). Jest to najniższy odczyt od marca 2009 r., jednak stoi on w sprzeczności z ostatnimi twardymi danymi z gospodarki. Trzeba pamiętać, że jest to indeks tworzony na podstawie ankiet wśród przedsiębiorców, którzy w ostatnich dniach byli wręcz bombardowani czarnymi wizjami dla gospodarki. Patrząc jednak na opublikowane we wtorek dane o produkcji przemysłowej (wzrost o 0,9 proc. m/m, najmocniej do grudnia 2010 r.), można wyciągnąć zupełnie inne wnioski. W tym momencie ryzyko stanowi strach konsumentów przed powrotem recesji, który skłoni ich do ograniczenia wydatków, tym samym wywołując samospełniającą się prognozę.

Rynki finansowe wręcz domagają się jasnych i klarownych działań (nie zapewnień) ze strony polityków i banków centralnych po obu stronach Atlantyku, które dadzą przekonanie, że światu nie grozi wybuch kolejnego kryzysu. Dopóki takich zapewnień nie otrzymają, nerwowość nie zniknie, a błahe powody będą wstrząsać notowaniami.

Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.