
Data dodania: 2011-08-10 (10:16)
Komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) z pewnością nie był tym, na co rynek czekał. W ocenie Fedu, wzrost gospodarczy okazuje się istotnie słabszy niż wcześniej oczekiwano, jednak inflacja powinna pozostać pod kontrolą, a rynek pracy stopniowo ulegać poprawie.
Nic zaskakującego w tej części nie było, a z tego, że ożywienie w gospodarce słabnie, wszyscy już sobie doskonale zdają sprawę. Inwestorzy czekali na jakiś sygnał Fedu wskazujący na zastosowanie nowych środków łagodzenia polityki monetarnej i pobudzania w ten sposób gospodarki. Jedyne co jednak otrzymali to zapewnienie, że Fed utrzyma rekordowo niskie stopy procentowe (między 0 a 0,25 proc.) przynajmniej do połowy 2013 r. Wskazanie konkretnej daty (wcześniej w komunikacie występowała fraza „przez długi okres czasu”) pokazuje, ile czasu zajmie amerykańskiej gospodarce powrót na ścieżkę solidnego ożywienia. Z tego względu oświadczenie Fed nie mogło cieszyć. Z drugiej strony w komunikacie znalazła się wzmianka, że członkowie komitetu rozpatrywali inne dodatkowe środki luzowania polityki pieniężnej, co rodzi spekulacje o możliwej trzeciej rundzie monetyzacji długu (tzw. QE3).
Początkowa reakcja rynku była negatywna. Giełda na Wall Street przeszło dwuprocentowe wzrosty zamieniła na spadki, natomiast na rynku walutowym frank zbliżył się do parytetu względem euro (nowe minimum EUR/CHF 1,0074). Jednak w kolejnych kwadransach brakowało już jednostronnego zdecydowania, jakby inwestorzy uznali, że dalsze pogrążanie rynków graniczyłoby z absurdem. O tym, jak bardzo rozchwiane są nastroje najlepiej świadczy fakt, że po opublikowaniu komunikatu Fed, amerykański rynek akcji sześć razy zmieniał kierunek ze spadków na wzrosty, ostatecznie notując najlepszą sesję od ponad dwóch lat (indeks S&P 500 wzrósł o 4,74 proc.). Umacniać zaczęło się także euro: do 1,0430 względem franka i 1,4350 względem dolara. Wygląda więc na to, że fala paniki rynkowej zatrzymała się (pytanie na jak długo) a reakcje inwestorów będą mniej gorączkowe. Kontynuacja odreagowania zapoczątkowanego przez USA powinna się utrzymać podczas europejskiej części handlu, jednak nie można jeszcze mówić o całkowitym odwróceniu trendu. Do polepszenia sentymentu potrzeba nowych pozytywnych impulsów, które pokażą, że perspektywy dla światowej gospodarki są lepsze, niż obecnie się oczekuje.
We wtorek paniczna ucieczka od ryzyka wreszcie sięgnęła złotego, który w pewnym momencie osłabił się względem euro do poziomu 4,1265, najwyższego od lipca 2010 r. W złotego uderzyła wzmożona wyprzedaż polskich obligacji przez zagranicznych inwestorów, którzy, patrząc jak relatywnie stabilny był kurs eurozłotego w poprzednich dniach, wyjątkowo długo nie reagowali na sytuację na innych rynkach. Tak wysokie poziomy EUR/PLN nie są jednak do utrzymania w dłuższym terminie, dlatego w kolejnych dniach uspokojenie nastrojów powinno pozwolić na stopniowe umocnienie złotego, dziś nawet do 4,0450.
Początkowa reakcja rynku była negatywna. Giełda na Wall Street przeszło dwuprocentowe wzrosty zamieniła na spadki, natomiast na rynku walutowym frank zbliżył się do parytetu względem euro (nowe minimum EUR/CHF 1,0074). Jednak w kolejnych kwadransach brakowało już jednostronnego zdecydowania, jakby inwestorzy uznali, że dalsze pogrążanie rynków graniczyłoby z absurdem. O tym, jak bardzo rozchwiane są nastroje najlepiej świadczy fakt, że po opublikowaniu komunikatu Fed, amerykański rynek akcji sześć razy zmieniał kierunek ze spadków na wzrosty, ostatecznie notując najlepszą sesję od ponad dwóch lat (indeks S&P 500 wzrósł o 4,74 proc.). Umacniać zaczęło się także euro: do 1,0430 względem franka i 1,4350 względem dolara. Wygląda więc na to, że fala paniki rynkowej zatrzymała się (pytanie na jak długo) a reakcje inwestorów będą mniej gorączkowe. Kontynuacja odreagowania zapoczątkowanego przez USA powinna się utrzymać podczas europejskiej części handlu, jednak nie można jeszcze mówić o całkowitym odwróceniu trendu. Do polepszenia sentymentu potrzeba nowych pozytywnych impulsów, które pokażą, że perspektywy dla światowej gospodarki są lepsze, niż obecnie się oczekuje.
We wtorek paniczna ucieczka od ryzyka wreszcie sięgnęła złotego, który w pewnym momencie osłabił się względem euro do poziomu 4,1265, najwyższego od lipca 2010 r. W złotego uderzyła wzmożona wyprzedaż polskich obligacji przez zagranicznych inwestorów, którzy, patrząc jak relatywnie stabilny był kurs eurozłotego w poprzednich dniach, wyjątkowo długo nie reagowali na sytuację na innych rynkach. Tak wysokie poziomy EUR/PLN nie są jednak do utrzymania w dłuższym terminie, dlatego w kolejnych dniach uspokojenie nastrojów powinno pozwolić na stopniowe umocnienie złotego, dziś nawet do 4,0450.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.