Czas na nadzwyczajne działania?

Czas na nadzwyczajne działania?
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-08-09 (10:17)

Wczoraj wieczorem na nieformalnym posiedzeniu zebrał się szwajcarski rząd – spekuluje się, iż rozważano na nim podjęcie nadzwyczajnych działań, które miałyby zapobiec nadmiernej aprecjacji franka (za Financial Times). Tymczasem wczoraj szwajcarska waluta ustanowiła swoje kolejne rekordy na fali paniki na rynkach – silne spadki na giełdach i ucieczka w stronę bezpiecznych aktywów, ...

... zaczyna przypominać sytuację z 2008 r. po upadku banku Lehman Brothers. Obawy inwestorów znów koncentrują się na ryzyku nawrotu globalnej recesji, a piątkowa obniżka ratingu USA, jest tylko jednym z elementów tej układanki. Czy SNB (Narodowy Bank Szwajcarii) ogłosi dzisiaj jakieś nadzwyczajne działania? Inwestorzy wciąż uznają, iż ryzyko fizycznej interwencji poprzez sprzedaż dużych ilości franków jest niewielkie. Niemniej sytuacja może tego wymagać, a ostatnie dane nt. inflacji CPI mogą dawać pewne podstawy, aby sądzić, iż przy utrzymaniu dotychczasowego tempa aprecjacji CHF, może pojawić się ryzyko deflacji. Niemniej SNB, a także BOJ (o czym się przekonał w zeszłym tygodniu) nie zdziałają wiele w pojedynkę. Tutaj potrzebne będzie nadzwyczajne porozumienie banków centralnych, podobne do tego, jakie zostało podjęte w październiku 2008 r. Niemniej teraz stóp procentowych nie da się już za bardzo obniżyć, a globalna wersja „quantitative easing” też raczej nie jest zbyt prawdopodobna. Pozostaje, zatem fizyczna interwencja na rynkach… ale kiedy?
Dzisiaj o godz. 20:15 poznamy komunikat po posiedzeniu FED. W obliczu wczorajszej paniki na rynkach, jego znaczenie urasta do miana kluczowego wydarzenia w „nowożytnej historii”. Niemniej tak jak pisałem wczoraj – mimo olbrzymiej presji, wcale nie jest pewne, iż dzisiaj FOMC ogłosi swoje przygotowania do wprowadzenia programu QE3 lub czegoś zbliżonego – wydaje się, że komunikat będzie dość gołębi, ale FED da do zrozumienia, iż do QE3 trzeba się właściwie przygotować, co w efekcie może nieco rozczarować rynki i wprowadzić dzisiaj wieczorem kolejne zamieszanie. Bank centralny może jednak podjąć inne działania zmierzające do zwiększenia płynności – nie wiadomo jednak, czy będą one na tyle wystarczające, aby uspokoić rynki finansowe, a konkretnie skutecznie postraszyć tych, którzy zaangażowali potężne środki w operację „Kryzys 2011”…

Dzisiaj rano (a konkretnie przed godziną 9.00) byliśmy świadkami chwilowego odreagowania rynków – w górę poszły zwłaszcza notowania EUR w relacji do głównych walut. Było to efektem słów szefa Europejskiego Banku Centralnego, który stwierdził, iż ECB będzie nadal aktywny na europejskim rynku długu. Optymizmu starczyło jednak na bardzo krótko – wczoraj pisałem, iż rynek sceptycznie ocenia szanse, iż działania ECB będą skuteczne na dłuższą metę. W efekcie już po godz. 9:30 z wcześniejszej zwyżki EUR na rynkach nie zostało wiele. Dodatkowo pojawia się tzw. polowanie na kolejne ofiary kryzysu. Wprawdzie w weekend S&P potwierdził rating AAA dla Francji, to jednak inwestorzy zaczynają mieć „wątpliwości”, co do rzeczywistych szans na reformy, które miałyby ograniczyć sięgające 84,7 proc. PKB zadłużenie tego kraju. Dzisiaj rano francuska minister Valerie Pecresse powiedziała, iż „Francja jest na dobrej drodze” i będzie ciąć wydatki, aby utrzymać swoją wiarygodność kredytową na poziomie AAA. Już gdzieś to słyszeliśmy? Chyba czas na poważne decyzje europejskich polityków ws. reform i implementacji ustaleń ze szczytu ws. Grecji, a przede wszystkim szybkie zakończenie wakacji…

EUR/PLN: Wybicie ponad 4,06-4,0650 sprawia, iż rejon ten staje się teraz mocnym wsparciem. Rynek zaczyna wchodzić w hiperbolę wzrostową, co może sugerować znacznie większą zmienność, niż zazwyczaj. Wydaje się, że trzeba już zacząć mówić o możliwym teście okolic 4,11-4,12 w najbliższych dniach (szczyt z końca listopada ub.r, a także połowy marca b.r.). W ujęciu tygodniowym coraz bardziej martwi widoczna formacja spodka. Negatywne są też sygnały w postaci wyraźnego przełamania linii trendu wzrostowego na tygodniowym wykresie koszykowego indeksu BOSSA_PLN.

USD/PLN: Znajdujemy się w okolicach oporu na 2,88, które jednak powinny zostać złamane – motorem do tego ruchu będzie dalszy spadek EUR/USD. Celem na najbliższe kilkadziesiąt godzin może stać się skuteczny atak na opór 2,92-2,93. W krótkim terminie (najbliższych kilkudziesięciu minut) wsparciem pozostają okolice 2,86.

EUR/USD: Wczoraj po południu zwracałem uwagę, iż rynek przed dalszą silną falą spadków może wrócić się w okolice 1,4280, co miało dzisiaj rano miejsce (chociaż sytuacja na giełdach, która miała być tego motorem, wcale się nie poprawiła). Kolejne minuty przyniosły wyraźne odbicie w dół. Wydaje się, że najbliższe godziny powinny przynieść skuteczne zejście poniżej 1,42, a rynek będzie celował w złamanie wsparcia 1,4050-1,4100. Jeżeli komunikat FED rozczaruje, to jeszcze dzisiaj zobaczymy okolice 1,39.

GBP/USD: O godz. 10:30 poznamy ważne dane o produkcji przemysłowej na Wyspach – jeżeli zaskoczy ujemnie, to funt może pójść mocno w dół. Zresztą wczorajsza dzienna świeca ma negatywną wymowę, co sugeruje, iż jeszcze dzisiaj powinniśmy testować rejon 1,6230-1,6250 i najpewniej go naruszyć. Jeżeli jutrzejszy Raport o Inflacji będzie negatywny, to rynek może spaść nawet w okolice 1,61.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.