Data dodania: 2011-08-04 (19:32)
Mijający tydzień przyniósł kolejny nowy rekord ceny złota. Uncja trojańska kosztowała już 1682 dolary amerykańskie. Trend wzrostowy nie słabnie od 4 lipca i od tamtego dnia XAU/USD zdrożało o blisko 14 proc. W czwartek przed południem cena złota znajdowała się 10 dolarów poniżej osiągniętego wczoraj maksimum, a po godzinie 16:00 został wyznaczony nowy rekord.
Główną przyczyną dalszej aprecjacji złota mogą być niedawne interwencje banków centralnych Japonii i Szwajcarii. Waluty tych krajów umacniały się w ostatnich tygodniach za sprawą ucieczki kapitału do bezpiecznych aktywów. Natomiast w obecnej sytuacji jasne jest, że banki centralne będą walczyć z trendem na franku i jenie, więc inwestorom, którzy nadal szukają bezpiecznych przystani dla swoich majątków pozostanie wybór złota jako pewnej lokaty kapitału. Nie będą się musieli obawiać jak to ma miejsce w przypadku jena i franka, że rosnący stale kurs sprowokuje interwencję. Cena złota nie jest ograniczona poziomami i najprawdopodobniej będzie dążyć do osiągnięcia 1700 USD.
Ceny miedzi po nieudanych próbach trwałego przebicia poziomu miesięcznych maksimów w tym tygodniu zniżkują do 428,50. Wywołane jest to globalnym spowolnieniem gospodarczym, którego coraz silniejsze symptomy płyną z Azji i Ameryki. Przekłada się to na obniżony popyt na miedź oraz pozostałe metale. Kurs miedzi może wzrosnąć na skutek trwających już drugi tydzień strajków w największej chilijskiej kopalni Escondida. Nerwowa sytuacja w kraju, który jest największym producentem tego metalu na świecie może doprowadzić do zmniejszenia podaży, a co za tym idzie wzrostów cen.
Ropy odnotowuje spadki do poziomów najniższych od blisko 5 tygodni. W czwartek przed południem baryłka ropy Brent kosztowała 112 dolarów. To już piąty dzień spadków na rynku ropy naftowej - najdłuższa taka seria od trzech miesięcy. Obniżenie cen ropy jest spowodowane wolniejszym od oczekiwań tempem rozwoju amerykańskiej gospodarki, będącej największym jej konsumentem na świecie. Kolejny tydzień rosną zapasy ropy w USA. Jak poinformował w środę amerykański Departament Energii w ubiegłym tygodniu wzrosły o 0,95 mln baryłek do 354,9 mln. Natomiast zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 1,7 mln baryłek do 215,2 mln.
Ceny miedzi po nieudanych próbach trwałego przebicia poziomu miesięcznych maksimów w tym tygodniu zniżkują do 428,50. Wywołane jest to globalnym spowolnieniem gospodarczym, którego coraz silniejsze symptomy płyną z Azji i Ameryki. Przekłada się to na obniżony popyt na miedź oraz pozostałe metale. Kurs miedzi może wzrosnąć na skutek trwających już drugi tydzień strajków w największej chilijskiej kopalni Escondida. Nerwowa sytuacja w kraju, który jest największym producentem tego metalu na świecie może doprowadzić do zmniejszenia podaży, a co za tym idzie wzrostów cen.
Ropy odnotowuje spadki do poziomów najniższych od blisko 5 tygodni. W czwartek przed południem baryłka ropy Brent kosztowała 112 dolarów. To już piąty dzień spadków na rynku ropy naftowej - najdłuższa taka seria od trzech miesięcy. Obniżenie cen ropy jest spowodowane wolniejszym od oczekiwań tempem rozwoju amerykańskiej gospodarki, będącej największym jej konsumentem na świecie. Kolejny tydzień rosną zapasy ropy w USA. Jak poinformował w środę amerykański Departament Energii w ubiegłym tygodniu wzrosły o 0,95 mln baryłek do 354,9 mln. Natomiast zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 1,7 mln baryłek do 215,2 mln.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
10:26 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.