Bank Szwajcarii podejmuje działania, frank zaczyna tracić

Bank Szwajcarii podejmuje działania, frank zaczyna tracić
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-08-03 (11:05)

W okolicach godziny 9 rano na rynek napłynęły nieoczekiwane komunikaty ze strony Narodowego Banku Szwajcarii. Przyznano, iż frank jest obecnie mocno przewartościowany, a ostatnie ruchy mogą mieć negatywny wpływ na gospodarkę.

Jednocześnie SNB zapowiedział podjęcie działań zapobiegających dalszej aprecjacji franka. Jednym z pierwszych posunięć jest zawężenie docelowego przedziału 3-miesięcznej stopy LIBOR z dotychczasowych 0,00-0,75 proc. do 0,00-0,25 proc. Zapowiedziano jednocześnie kolejne ruchy mające na celu zwiększenie płynności na rynku, jednocześnie przedstawiciele SNB będą uważnie monitorować kurs waluty. Czy to będzie skuteczne? Pierwsza reakcja rynku jest dość gwałtowna – frank traci względem większości walut. Niewątpliwie SNB będzie musiał być konsekwentny w swoich dalszych działaniach, chyba, że pojawi się wsparcie z zewnątrz…

W ostatnich dniach coraz częściej mówi się o możliwej interwencji na rynku jena, którą miałby przeprowadzić Bank Japonii. Wczoraj rano tamtejszy minister finansów zasugerował, aby uważnie obserwować rynek walutowy i przyznał, iż pozostaje w kontakcie z BoJ i innymi bankami centralnymi. Wczoraj nic się na rynku jena jednak nie wydarzyło – wydaje się, że BoJ czeka tylko na odpowiedni moment. Na rynku spekuluje się, iż możliwym terminem byłby piątek, kiedy to kończy się dwudniowe posiedzenie Banku Japonii. Moim zdaniem może być to jednak wcześniejszy termin. Jeżeli zestawimy działania SNB i BOJ, to otrzymamy dość mocną interwencję, która może na jakiś czas zahamować aprecjację tzw. bezpiecznych przystani, czyli głównie franka i jena.

To na jak długo takie działania wystarczą, będzie jednak zależeć od informacji, jakie będą napływać z USA i strefy euro. W pierwszym przypadku wczoraj prezydent Obama składając swój podpis pod ustawą przegłosowaną po południu przez Senat, zakończy pierwszą część sagi pt. zadłużenie USA. Niemniej rynek od kilku dni grał już na jej drugą i trzecią część. Druga dotyczy się ratingu USA, a trzecia jest związana z perspektywami dla amerykańskiej gospodarki, które zaczynają się wyraźnie pogarszać. W kwestii ratingu mieliśmy wczoraj komunikaty dwóch agencji ratingowych – Fitch potwierdził rating na poziomie AAA, ale zapowiedział, iż w ciągu najbliższych tygodni dokona jeszcze dokładnego przeglądu i zastanowi się, czy nie obniżyć perspektywy do negatywnej. Taki ruch wykonał natomiast Moody’s, co stało się bezpośrednią przesłanką do wyraźnego umocnienia się franka, jena, a także złota wczoraj wieczorem. W dół poszły też giełdy. Tyle, że trzeba zauważyć, że obniżka perspektywy, to nie obniżka samego ratingu. To oczywiście może mieć miejsce w najbliższych 12-18 miesiącach, ale nie musi. Jest wielce prawdopodobne, że agencje ratingowe posuną się tylko do obniżki perspektyw, gdyż cięcie ratingu mogłyby mieć zbyt negatywne konsekwencje dla rynków finansowych. I to paradoksalnie jest dobra wiadomość. Teraz pozostaje nam czekać na opinie ze strony S&P, która to agencja była ostatnio najbardziej krytyczna. Jeżeli S&P potwierdzi swoją ocenę AAA, to tak jak pisałem wczoraj po południu – FED dostanie furtkę do przygotowania programu QE3 i spekulacje na jego temat już wkrótce się pojawią. Zwłaszcza, jeżeli dane z amerykańskiej gospodarki nadal byłyby słabe – kluczowe mogą tutaj okazać się figury Departamentu Pracy USA w najbliższy piątek. Jeżeli rynek zacznie grać pod QE3 to dolar powinien zacząć wyraźnie się osłabiać, a na rynki powróci apetyt na ryzyko. Na tym zyskałby także nasz złoty. Oczywiście większa skłonność do ryzyka, to też mniejsza chęć do zakupów przewartościowanego już franka, a także zbyt mocnego jena. Niemniej w przypadku „szwajcara”, kluczowe będzie też to, co napłynie w najbliższych tygodniach ze strefy euro. Jeżeli Włosi zapowiedzą zwiększenie cięć budżetowych, Hiszpanie potwierdzą swoją determinację do reform (zwłaszcza opozycja, która może wygrać listopadowe wybory), a Niemcy przestaną „ociągać” się w kwestii wypracowania szczegółów pomocy dla Greków, to notowania euro znajdą motywację do wzrostów.
Dzisiaj uwaga rynku skupi się na informacjach/spekulacjach ze Szwajcarii, USA i strefy euro. Poznamy też dane makroekonomiczne (indeksy PMI, raport ADP i ISM dla usług), o czym piszę więcej w subiektywnym kalendarzu makroekonomicznym.

EUR/PLN: Ranne naruszenie okolic 4,04 nie okazało się trwałe, a w ciągu kolejnych minut notowania szybko wróciły w okolice 4,0250. Szczyt na 4,04 może zostać ewentualnie powtórzony w piątek (jeżeli dane z USA będą fatalne), ale wydaje się, że trzeba pomału nastawiać się na wyraźniejsze umocnienie złotego, które może pojawić się w przyszłym tygodniu. Wsparcie na dzisiaj to okolice 4,01-4,02.

USD/PLN: Dzisiaj rano rynek wybił się ponad opór na 2,84 i zbliżył się do 2,86. Jednak późniejszy szybki spadek w okolice 2,82-2,8250 w zasadzie świadczy o tym, że strona popytowa na dolarze zaczyna słabnąć. Nie można wprawdzie wykluczyć próby powrotu ponad 2,84 w piątek (jeżeli dane z USA będą fatalne, lub jutrzejszy komunikat ECB był mocno gołębi), ale wydaje się , że trzeba się pomału nastawiać na wyraźniejszy spadek USD poniżej 2,80 w przyszłym tygodniu.

EUR/USD: Dzisiaj rano rynek zszedł na nowe lokalne minimum na 1,4142, ale kontra była dość szybka i wyprowadziła notowania wyraźnie ponad 1,42. To pokazuje, że na razie strefa wsparcia 1,4100-1,4150 spełnia swoją rolę. Oczywiście nie można wykluczyć próby jej przetestowania w piątek po południu (gdyby dane z USA były fatalne, lub jutrzejszy komunikat ECB był mocno gołębi). Dzienne wskaźniki nadal potwierdzaja spadki, ale widać wyraźnie, iż strona popytowa na euro zaczyna szykować sobie grunt na przyszły tydzień. Dzisiaj skutecznym oporem powinna być strefa 1,4280-1,4300.

GBP/USD: Wczoraj funt spadł na nowe lokalne minimum 1,6222. Jednak dzisiaj widać powrót do wzrostów – właśnie forsowana jest bariera 1,63. Popyt może mieć jednak trudności przy 1,6340-1,6350 i kolejne dni mogą przynieść próbę ponownego zejścia poniżej 1,6250. Niemniej przyszły tydzień może już być dla funta znacznie lepszy.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

2025-08-28 Komentarz walutowy XTB
Polski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Gdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.