Data dodania: 2011-08-02 (09:47)
Izba Reprezentantów przegłosowała wczoraj w nocy podniesienie limitu zadłużenia w USA większością 269 głosów do 161. Kolejny etap to głosowanie w amerykańskim Senacie, zaplanowane na godzinę 18:00 polskiego czasu, oraz zatwierdzenie przez Prezydenta Obamę, co akurat będzie tylko formalnością.
Porozumienie zakłada podniesienie limitu zadłużenia oraz dwustopniową redukcję amerykańskiego deficytu. W pierwszej kolejności ma nastąpić redukcja wydatków budżetowych o 900 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat, a specjalnie powołana komisja ma znaleźć 1,5 biliona oszczędności. Na mocy tego porozumienia limit zadłużenia wzrośnie o co najmniej 2,1 bln USD z obecnych 14,3 bln dolarów. Informacja o postępie legislacyjnym spowodowała stosunkowo niewielkie odreagowanie kursu franka szwajcarskiego, który nadal znajduje się w okolicach rekordowych poziomów względem dolara i euro. Dodatkowe obawy o strefę euro wywołuje Cypr, którego banki z uwagi na dużą ekspozycje na grecki dług mogą spowodować załamanie systemu finansowego. Ponadto Jean-Claude Juncker powiedział, że byłby zaskoczony gdyby amerykańskie problemy wywołane wyczerpanym limitem zadłużenia nie spowodowały reperkusji w Europie. Natomiast obniżenie ratingu USA, które mimo postępów w Izbie Reprezentantów, wydaje się być kwestią czasu będzie z pewnością miało wpływ na globalną sytuację ekonomiczną. Euro znacznie osłabiło się wczoraj względem dolara, a dziś spodziewane są kolejne spadki, które ograniczyć może opór na poziomie 1,4100. O 9:15 poznaliśmy wysokość sprzedaży detalicznej w Szwajcarii, która okazała się być o wiele lepsza od przewidywań. W ujęciu rok do roku wyniosła w czerwcu 7,4 proc. wobec prognoz na poziomie 1,5 proc. W dalszej części dnia nadejdą dane o inflacji PPI w strefie euro oraz informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów. Od dłuższego czasu obserwujemy spowolnienie rozwoju amerykańskiej gospodarki, co potwierdził wczoraj niski odczyt indeksu ISM wynoszący 50,9 wobec oczekiwanego 54,9.
Polski złoty od godzin porannych kontynuuje rozpoczętą wczoraj po południu deprecjację. Frank szwajcarski po godzinie 9:30 znajdował się już powyżej ceny 3,64 zł. Kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 4,0140, a dolar kosztował już 2,83 zł. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami polska waluta coraz silniej reaguje na międzynarodowe nastroje. Rosnące obawy o możliwą obniżkę ratingu USA powodują odpływ kapitału z rynków emerging markets. Choć wysokie poziomy franka mogą nie zostać utrzymane w dłuższym terminie, to w perspektywie są kolejne rekordowe poziomy siły szwajcarskiej waluty. Najbliższym oporem dla wzrostów pary CHF/PLN może być psychologiczny poziom 3,70 zł.
Polski złoty od godzin porannych kontynuuje rozpoczętą wczoraj po południu deprecjację. Frank szwajcarski po godzinie 9:30 znajdował się już powyżej ceny 3,64 zł. Kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 4,0140, a dolar kosztował już 2,83 zł. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami polska waluta coraz silniej reaguje na międzynarodowe nastroje. Rosnące obawy o możliwą obniżkę ratingu USA powodują odpływ kapitału z rynków emerging markets. Choć wysokie poziomy franka mogą nie zostać utrzymane w dłuższym terminie, to w perspektywie są kolejne rekordowe poziomy siły szwajcarskiej waluty. Najbliższym oporem dla wzrostów pary CHF/PLN może być psychologiczny poziom 3,70 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.