
Data dodania: 2011-07-29 (17:16)
Brak porozumienia w USA: Inwestorzy w trakcie kończącego się tygodnia skupiali swoją uwagę na dwóch głównych zagadnieniach. Pierwszym z nich była kwestia podniesienia limitu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych. Co jakiś czas pojawiały się nowe propozycje dotyczące planu cięcia wydatków oraz ewentualnego podnoszenia podatków, ...
... apele prezydenta Obamy o szybkie dojście polityków do porozumienia, a także terminy głosowań nad wspomnianymi planami. Jednak ostatnie kilka dni nie wniosły ostatecznie praktycznie nic nowego do tematu. Z punktu widzenia rynków finansowych USA są w tym samym punkcie.
Żonglerka ratingami
Drugim istotnym wątkiem były decyzje agencji ratingowych, które bądź obniżały, bądź groziły obniżeniem ratingu. Grecja należała do tej pierwszej grupy, ponieważ agencja Moody’s w poniedziałek obniżyła jej rating. Z kolei do drugiej grupy trafiła Hiszpania, której rating Moody’s umieścił na liście obserwacyjnej. Dodatkowo przewodnicząca Międzynarodowego Funduszu Walutowego dała do zrozumienia Francji, że również powinna zająć się problemem swojego zadłużenia.
Rozczarowanie wzrostem gospodarczym w USA
W takich warunkach dane makro, które napływały na rynek, nie miały większego znaczenia. Jedynie niektóre informacje w widoczny sposób wpłynęły za inwestorów. Był to przede wszystkim wstępny odczyt dynamiki PKB za II kw. ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł zaledwie 1,3% r/r, podczas gdy spodziewano się 1,9%. Z kolei dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zaskoczyły pozytywnie (ich liczba spadła do 398 tys., przy oczekiwaniach na poziomie 400 tys.).
Nerwowo na EUR/USD
Niepewność dotycząca sytuacji w Stanach Zjednoczonych sprawiała, że na głównej parze panowała spora niepewność. Początkowo inwestorom udało się przebić istotny poziom oporu w okolicach 1,44, dzięki czemu później kurs szybko dotarł ponad 1,45. Niestety radość byków nie trwała długo, ponieważ już następnego dnia para EUR/USD szybko powróciła poniżej 1,44. Kolejne dni to dalszy ciąg braku stabilności i w efekcie silnych wahań w przedziale 1,4230 – 1,4390.
Znikoma ilość danych z Polski
W tym tygodniu z polskiej gospodarki napłynęło niewiele nowych informacji. Jedynie we wtorek okazało się, że stopa bezrobocia wyniosła zgodnie z prognozami 11,8%, natomiast dynamika sprzedaży detalicznej zawiodła (spadła do 10,1% r/r przy oczekiwaniach 11,8%). Warto jednak dodać, że Marek Belka stwierdził, że NBP jest gotów do interweniowania na rynku w celu ograniczenia zmienności par złotowych. Nie miało to jednak długoterminowego wpływu na zachowanie złotego.
Wzloty i upadki złotego
Mieszane nastroje panujące na głównej parze sprawiały, że dużą zmienność można było zaobserwować też na parach złotowych. Kurs EUR/PLN odbił się od wsparcia na poziomie 3,9750 i przetestował poziomy powyżej 4,0250. Z kolei para USD/PLN przemieszczała się pomiędzy poziomami 2,75 a 2,8150. Końcówka piątkowej sesji, ze względu na słabe dane zza oceanu, przyniosła cofnięcie na niższe poziomy, jednak nerwowość na rynku jest cały czas widoczna.
Żonglerka ratingami
Drugim istotnym wątkiem były decyzje agencji ratingowych, które bądź obniżały, bądź groziły obniżeniem ratingu. Grecja należała do tej pierwszej grupy, ponieważ agencja Moody’s w poniedziałek obniżyła jej rating. Z kolei do drugiej grupy trafiła Hiszpania, której rating Moody’s umieścił na liście obserwacyjnej. Dodatkowo przewodnicząca Międzynarodowego Funduszu Walutowego dała do zrozumienia Francji, że również powinna zająć się problemem swojego zadłużenia.
Rozczarowanie wzrostem gospodarczym w USA
W takich warunkach dane makro, które napływały na rynek, nie miały większego znaczenia. Jedynie niektóre informacje w widoczny sposób wpłynęły za inwestorów. Był to przede wszystkim wstępny odczyt dynamiki PKB za II kw. ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł zaledwie 1,3% r/r, podczas gdy spodziewano się 1,9%. Z kolei dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zaskoczyły pozytywnie (ich liczba spadła do 398 tys., przy oczekiwaniach na poziomie 400 tys.).
Nerwowo na EUR/USD
Niepewność dotycząca sytuacji w Stanach Zjednoczonych sprawiała, że na głównej parze panowała spora niepewność. Początkowo inwestorom udało się przebić istotny poziom oporu w okolicach 1,44, dzięki czemu później kurs szybko dotarł ponad 1,45. Niestety radość byków nie trwała długo, ponieważ już następnego dnia para EUR/USD szybko powróciła poniżej 1,44. Kolejne dni to dalszy ciąg braku stabilności i w efekcie silnych wahań w przedziale 1,4230 – 1,4390.
Znikoma ilość danych z Polski
W tym tygodniu z polskiej gospodarki napłynęło niewiele nowych informacji. Jedynie we wtorek okazało się, że stopa bezrobocia wyniosła zgodnie z prognozami 11,8%, natomiast dynamika sprzedaży detalicznej zawiodła (spadła do 10,1% r/r przy oczekiwaniach 11,8%). Warto jednak dodać, że Marek Belka stwierdził, że NBP jest gotów do interweniowania na rynku w celu ograniczenia zmienności par złotowych. Nie miało to jednak długoterminowego wpływu na zachowanie złotego.
Wzloty i upadki złotego
Mieszane nastroje panujące na głównej parze sprawiały, że dużą zmienność można było zaobserwować też na parach złotowych. Kurs EUR/PLN odbił się od wsparcia na poziomie 3,9750 i przetestował poziomy powyżej 4,0250. Z kolei para USD/PLN przemieszczała się pomiędzy poziomami 2,75 a 2,8150. Końcówka piątkowej sesji, ze względu na słabe dane zza oceanu, przyniosła cofnięcie na niższe poziomy, jednak nerwowość na rynku jest cały czas widoczna.
Źródło: Dariusz Pilich, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump kończy wojnę
11:45 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
11:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?