Data dodania: 2011-07-22 (17:40)
Za nami bardzo nerwowy tydzień na rynkach. Jego początek to apogeum strachu o stabilność strefy euro i wypłacalność części jej członków, a w efekcie rekordowe notowania franka szwajcarskiego. Przyciśnięci do muru europejscy liderzy stanęli jednak na wysokości zadania i powstała szansa na zmianę postrzegania sytuacji w strefie euro.
Jeszcze w poniedziałek za franka szwajcarskiego trzeba było zapłacić nawet 3,54 złotego, co było rekordowym poziomem. Rynek na poważnie przestraszył się, iż wobec niemocy europejskich polityków większe kraje takie jak Włochy czy Hiszpania popadną w tarapaty, a to mogłoby oznaczać nawet rozpad strefy euro. W obliczu rynkowej paniki europejscy liderzy potraktowali jednak problem poważnie przedstawiając rozwiązania (dokładniej omówiliśmy je w komentarzu porannym http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=21913), które dają szansę na uzdrowienie sytuacji. Oczywiście to czy tak się stanie jest nadal znakiem zapytania – tak długo jak kraje otrzymujące teraz pomoc nie wrócą na ścieżkę wzrostu i nie zaczną znów pozyskiwać funduszy na rynku ryzyko pozostaje. Nie wiemy czy Grecy wykażą się determinacją aby zmodernizować swoją gospodarkę, a nawet jeśli – czy ich wysiłki nie zostaną udaremnione przez spowolnienie światowego wzrostu. Jednak próba rozwiązania problemu u jego źródła jest i tak zmianą na lepsze wobec wcześniejszej bezradności. Jeśli się powiedzie, trend umacniania się franka zostanie odwrócony.
Natomiast nie należy spodziewać się w najbliższym czasie silnego umocnienia złotego. Rynki finansowe ciągle nie wyceniają skali spowolnienia globalnego wzrostu, której się spodziewamy. Kolejne gorsze dane makro mogą być skutecznym hamulcem dla dalszej poprawy nastrojów. Co więcej, globalne spowolnienie jest już odczuwalne w Polsce. Pokazały to nie tylko dane o produkcji, ale także dane o koniunkturze (szczególnie silne pogorszenie koniunktury odnotowały duże firmy, co oznacza, iż pogorszenie koniunktury w Niemczech wpływa już na sytuację w polskiej gospodarce). Oznacza to, iż nie tylko maleją szanse na podwyżki stóp w tym roku, ale rynek może zacząć obawiać się o to, czy uda się utrzymać 4% tempo wzrostu.
Najbliższy tydzień to ważne dane o PKB w USA i Wielkiej Brytanii, a także polskie dane o sprzedaży detalicznej. Coraz głośniej będzie też o limicie zadłużenia w USA, który musi być podniesiony do 2 sierpnia. Wszystko wskazuje na to, iż amerykańscy politycy będą targować się do ostatniej chwili, powodując nerwowość na rynku.
W ciągu najbliższych tygodni utrzymywanie się kursu EURPLN w pobliżu 4,00 wydaje nam się prawdopodobnym scenariuszem. Jeśli temat problemów strefy euro będzie wyciszany, a ze Szwajcarii nadejdą słabsze dane (lokalny PMI zostanie opublikowany na początku sierpnia) złoty może zyskać wobec franka, choć nie będzie to umocnienie skokowe. Pod koniec piątkowego handlu euro kosztuje 3,9860 złotego (3 grosze mniej niż przed tygodniem), dolar 2,7750 złotego (7 groszy mniej), frank 3,3980 złotego (12 groszy mniej), zaś funt 4,5180 złotego (7 groszy mniej).
Natomiast nie należy spodziewać się w najbliższym czasie silnego umocnienia złotego. Rynki finansowe ciągle nie wyceniają skali spowolnienia globalnego wzrostu, której się spodziewamy. Kolejne gorsze dane makro mogą być skutecznym hamulcem dla dalszej poprawy nastrojów. Co więcej, globalne spowolnienie jest już odczuwalne w Polsce. Pokazały to nie tylko dane o produkcji, ale także dane o koniunkturze (szczególnie silne pogorszenie koniunktury odnotowały duże firmy, co oznacza, iż pogorszenie koniunktury w Niemczech wpływa już na sytuację w polskiej gospodarce). Oznacza to, iż nie tylko maleją szanse na podwyżki stóp w tym roku, ale rynek może zacząć obawiać się o to, czy uda się utrzymać 4% tempo wzrostu.
Najbliższy tydzień to ważne dane o PKB w USA i Wielkiej Brytanii, a także polskie dane o sprzedaży detalicznej. Coraz głośniej będzie też o limicie zadłużenia w USA, który musi być podniesiony do 2 sierpnia. Wszystko wskazuje na to, iż amerykańscy politycy będą targować się do ostatniej chwili, powodując nerwowość na rynku.
W ciągu najbliższych tygodni utrzymywanie się kursu EURPLN w pobliżu 4,00 wydaje nam się prawdopodobnym scenariuszem. Jeśli temat problemów strefy euro będzie wyciszany, a ze Szwajcarii nadejdą słabsze dane (lokalny PMI zostanie opublikowany na początku sierpnia) złoty może zyskać wobec franka, choć nie będzie to umocnienie skokowe. Pod koniec piątkowego handlu euro kosztuje 3,9860 złotego (3 grosze mniej niż przed tygodniem), dolar 2,7750 złotego (7 groszy mniej), frank 3,3980 złotego (12 groszy mniej), zaś funt 4,5180 złotego (7 groszy mniej).
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.