Data dodania: 2011-07-21 (10:25)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i francuski prezydent Nicolas Sarkozy po trwających 7 godzin rozmowach ustalili wspólne stanowisko w sprawie rozwiązania greckiego kryzysu. W debacie uczestniczył telefonicznie także prezydent Unii Europejskiej Herman van Rompuy i prezes Europejskiego Banku Centralnego, Jean Claude Trichet.
Szczegóły debaty będą jednak ujawnione dopiero podczas szczytu unijnych przywódców w Brukseli, który rozpocznie się dzisiaj o 13:00. Nie jest pewne czy Trichet, który sprzeciwiał się częściowemu bankructwu Grecji, zgodził się na ustalenia Merkel i Sarkozy’ego. Dotychczas także Berlin i Paryż prezentowały odmienne podejście do udziału prywatnych inwestorów w drugim pakiecie pomocowym dla Grecji. Dla niemieckich władz, zaangażowanie inwestorów prywatnych jest kluczową sprawą, stąd też preferują wymianę obligacji, Paryż natomiast opowiadał się za rolowaniem długu lub nowym podatkiem bankowym.
Wydaje się, że sposób ratowania Grecji jaki wybiorą unijni przywódcy schodzi na drugi plan wobec oczekiwań co do samych decyzji. Inwestorzy mają dość bezowocnych posiedzeń i debat, których jedynym efektem jest zyskiwanie czasu i odkładanie coraz bardziej naglących problemów na przyszłość. Po dzisiejszym spotkaniu oczekiwane są stanowcze kroki w kierunku ratowania Grecji oraz podjęcia działań ograniczających rozprzestrzeniania się kryzysu fiskalnego po strefie euro. Oczekiwania rynkowe co do efektu szczytu unijnego są pozytywne . Objawia się to w rosnącym kursie eurodolara, który wzrasta już 3 dzień z rzędu, docierając dziś o godzinie 9:00 do poziomu 1,4280. Spadają rentowności 10-letnich obligacji krajów z grupy PIIGS: greckie do 16,75 proc., włoskie do 5,53 proc., a najwięcej, bo o aż 11 p.b. do 11,36 proc. zniżkowały portugalskie. Rynki zaczynają coraz śmielej dyskontować pozytywny wynik popołudniowych debat, co stwarza ryzyko, że w przypadku ich nieoczekiwanego wyniku euro może bardzo szybko utracić wypracowywane w ostatnich dniach zyski. Na 9:30 zaplanowana jest aukcja hiszpańskich 10 i 15-letnich obligacji, ze sprzedaży których oczekiwane jest uzyskanie od 1,75 do 2,75 miliarda euro. Ilość wystawionych obligacji jest znacznie mniejsza niż to ma zazwyczaj miejsce.
Polska waluta ma za sobą kolejny dzień umacniania się względem euro, dolara i franka. Kurs EUR/PLN przebił wczoraj psychologiczną barierę 4 złotych, a dziś o 9:00 kosztował poniżej 3,98 zł. Trzeci dzień z kolei złoty zyskuje względem dolara, dochodząc do poziomu 2,7860. Trwa aprecjacja polskiej waluty względem szwajcarskiej – frank kosztuje już 3,39 i jest najtańszy od 10 dni. Mimo braku publikacji w dzisiejszym polskim kalendarzu makroekonomicznym złoty będzie narażony na silne wahania. Będą one wynikową zmian jakie nastąpią na parze EUR/USD i EUR/CHF w trakcie dzisiejszego szczytu unijnego w Brukseli. W przypadku podjęcia stanowczych decyzji, zgodnych z oczekiwaniami rynkowymi awersja do ryzyka powinna się jeszcze bardziej zmniejszyć, co wzmocni napływ kapitału do krajów traktowanych jako bardziej ryzykowne, więc w tym także i Polski.
Wydaje się, że sposób ratowania Grecji jaki wybiorą unijni przywódcy schodzi na drugi plan wobec oczekiwań co do samych decyzji. Inwestorzy mają dość bezowocnych posiedzeń i debat, których jedynym efektem jest zyskiwanie czasu i odkładanie coraz bardziej naglących problemów na przyszłość. Po dzisiejszym spotkaniu oczekiwane są stanowcze kroki w kierunku ratowania Grecji oraz podjęcia działań ograniczających rozprzestrzeniania się kryzysu fiskalnego po strefie euro. Oczekiwania rynkowe co do efektu szczytu unijnego są pozytywne . Objawia się to w rosnącym kursie eurodolara, który wzrasta już 3 dzień z rzędu, docierając dziś o godzinie 9:00 do poziomu 1,4280. Spadają rentowności 10-letnich obligacji krajów z grupy PIIGS: greckie do 16,75 proc., włoskie do 5,53 proc., a najwięcej, bo o aż 11 p.b. do 11,36 proc. zniżkowały portugalskie. Rynki zaczynają coraz śmielej dyskontować pozytywny wynik popołudniowych debat, co stwarza ryzyko, że w przypadku ich nieoczekiwanego wyniku euro może bardzo szybko utracić wypracowywane w ostatnich dniach zyski. Na 9:30 zaplanowana jest aukcja hiszpańskich 10 i 15-letnich obligacji, ze sprzedaży których oczekiwane jest uzyskanie od 1,75 do 2,75 miliarda euro. Ilość wystawionych obligacji jest znacznie mniejsza niż to ma zazwyczaj miejsce.
Polska waluta ma za sobą kolejny dzień umacniania się względem euro, dolara i franka. Kurs EUR/PLN przebił wczoraj psychologiczną barierę 4 złotych, a dziś o 9:00 kosztował poniżej 3,98 zł. Trzeci dzień z kolei złoty zyskuje względem dolara, dochodząc do poziomu 2,7860. Trwa aprecjacja polskiej waluty względem szwajcarskiej – frank kosztuje już 3,39 i jest najtańszy od 10 dni. Mimo braku publikacji w dzisiejszym polskim kalendarzu makroekonomicznym złoty będzie narażony na silne wahania. Będą one wynikową zmian jakie nastąpią na parze EUR/USD i EUR/CHF w trakcie dzisiejszego szczytu unijnego w Brukseli. W przypadku podjęcia stanowczych decyzji, zgodnych z oczekiwaniami rynkowymi awersja do ryzyka powinna się jeszcze bardziej zmniejszyć, co wzmocni napływ kapitału do krajów traktowanych jako bardziej ryzykowne, więc w tym także i Polski.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.