
Data dodania: 2011-07-15 (15:56)
Za nami bardzo nerwowy tydzień, przede wszystkim na europejskim rynku obligacji, a w konsekwencji także na rynku walutowym. Ucieczka inwestorów od ryzyka odcisnęła się na notowaniach polskiej waluty, która straciła do wszystkich głównych walut. Największą uwagę przyciągnął kurs franka szwajcarskiego – zarówno w relacji do euro, jak i złotego jest on rekordowo drogi.
W mijającym tygodniu rynki pokazały europejskim politykom żółtą kartkę. Oczywiście można powiedzieć, iż obawy o włoskie finanse publiczne zostały wywołane nieporozumieniami w rządzie Berlusconiego. Jednak to brak jednomyślności w działaniu europejskich polityków w kwestii problemów na peryferiach sprawia, iż rynki dopuszczają w ogóle scenariusz, w którym tak duży kraj jak Włochy mógłby mieć problemy ze spłacaniem swoich zobowiązań. To zaś może działać jak samospełniająca się przepowiednia: o ile Włochy mogły radzić sobie przy rentowności obligacji bliskiej tym dla niemieckiego czy francuskiego rządu, o tyle przy wyższych poziomach ich dług (ok. 120% PKB) może zacząć ich przerastać. Politycy powinni zatem podjąć faktyczne działania, które przywrócą wiarę w projekt euro. Na razie tych działań brakuje, a konsekwencją są rekordowe notowania franka wobec euro. Dlatego też, przy umiarkowanej przecenie wobec euro czy dolara, złoty stracił bardzo mocno do franka.
Dane, które napłynęły z polskiej gospodarki są ogólnie neutralne dla złotego. Bardzo niski odczyt inflacji, choć spowodowany po części splotem korzystnych jednorazowych zmian cen, może przesądzić o tym, że RPP nie będzie już w tym roku w obawie o możliwe spowolnienie wzrostu gospodarczego. Z drugiej strony ten niekorzystny dla złotego czynnik został zbilansowany majową równowagą w rachunku bieżącym. Co prawda tak dobre dane to również po część wynik zdarzeń jednorazowych, jednak powrót do wyższej dynamiki eksportu z pewnością można zaliczyć złotemu na plus. Natomiast należy mieć na uwadze, iż wobec nerwowości na rynkach globalnych czynniki krajowe odgrywają drugorzędną rolę w kształtowaniu złotego.
Najbliższe dni mogą nie przynieść uspokojenia na rynku złotego. Fakt, iż europejscy politycy są dalecy od porozumienia, a rynki akcji nie wyceniły jeszcze w pełni ryzyka osłabienia wzrostu gospodarczego nakazywałby liczyć się z dalszym odpływem kapitału z rynków wschodzących i możliwym osłabieniem złotego. Taki scenariusz będzie obowiązywał, dopóki w myśleniu europejskich przywódców nie nastąpi przełom. Spodziewamy się jednak, iż w perspektywie kilku miesięcy globalna gospodarka powróci na ścieżkę szybszego wzrostu, co pozwoli złotemu na odrobienie obecnie notowanych strat – być może nawet z nawiązką. Pod koniec piątkowych notowań za euro trzeba było zapłacić 4,0240 złotego, za dolara 2,8515 złotego, za funta 4,5920 złotego, zaś za franka 3,4820 złotego.
Dane, które napłynęły z polskiej gospodarki są ogólnie neutralne dla złotego. Bardzo niski odczyt inflacji, choć spowodowany po części splotem korzystnych jednorazowych zmian cen, może przesądzić o tym, że RPP nie będzie już w tym roku w obawie o możliwe spowolnienie wzrostu gospodarczego. Z drugiej strony ten niekorzystny dla złotego czynnik został zbilansowany majową równowagą w rachunku bieżącym. Co prawda tak dobre dane to również po część wynik zdarzeń jednorazowych, jednak powrót do wyższej dynamiki eksportu z pewnością można zaliczyć złotemu na plus. Natomiast należy mieć na uwadze, iż wobec nerwowości na rynkach globalnych czynniki krajowe odgrywają drugorzędną rolę w kształtowaniu złotego.
Najbliższe dni mogą nie przynieść uspokojenia na rynku złotego. Fakt, iż europejscy politycy są dalecy od porozumienia, a rynki akcji nie wyceniły jeszcze w pełni ryzyka osłabienia wzrostu gospodarczego nakazywałby liczyć się z dalszym odpływem kapitału z rynków wschodzących i możliwym osłabieniem złotego. Taki scenariusz będzie obowiązywał, dopóki w myśleniu europejskich przywódców nie nastąpi przełom. Spodziewamy się jednak, iż w perspektywie kilku miesięcy globalna gospodarka powróci na ścieżkę szybszego wzrostu, co pozwoli złotemu na odrobienie obecnie notowanych strat – być może nawet z nawiązką. Pod koniec piątkowych notowań za euro trzeba było zapłacić 4,0240 złotego, za dolara 2,8515 złotego, za funta 4,5920 złotego, zaś za franka 3,4820 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.