
Data dodania: 2011-07-15 (10:18)
Szef Fedu, Ben Bernanke rozwiał wczoraj nadzieje na szybkie wprowadzenie QE3 i, co za tym idzie, ponowny dodruk dolara. Nowy program stymulujący amerykańską gospodarkę jest w planach, ale nie jest jeszcze gotowy. Jedną z przyczyn, która powstrzymuje Fed od natychmiastowego uruchomienia trzeciej rundy programu skupu obligacji jest tegoroczny wzrost inflacji.
Tymczasem jeszcze w środę Bernanke sugerował, że nowy program stymulujący jest planowany a wczoraj wieczorem stwierdził, że „Rezerwa Federalna nie jest w tej chwili gotowa, by podjąć działanie”. Ta nieoczekiwana zmiana zdania ciążyła wczoraj wzrostom na amerykańskiej giełdzie, które zostały zapoczątkowane po dobrych odczytach produkcji przemysłowej i polepszeniu sytuacji na rynku pracy. Do wzrostu niepokoju przyczyniła się agencja S&P, która w ślad za Moody’sem ogłosiła, że podda rewizji rating USA. Ma on zostać obniżony z poziomu AAA do AA jeśli kongresmenom nie uda się podnieść limitu zadłużenia ani wprowadzić reform redukujących deficyt. Obawy o obniżenie ratingu przez kolejną agencję sprawiły, że dolar dotarł na rekordowy poziom względem franka szwajcarskiego (0,8090) i nadal utrzymuje się w tych rejonach.
Co w takim razie czeka Stany Zjednoczone? Przede wszystkim w pierwszej kolejności muszą się one uporać z naglącym problemem ustawowo ograniczonego zadłużenia. Sądząc z faktu, że na szybkie rozwiązanie tej kwestii nalega prezydent Obama (na 17:00 jest zaplanowana konferencja z jego udziałem w tej sprawie) można sądzić, że będzie to priorytet dla Kongresu, w którym obecnie toczy się spór o reformy i podwyżki podatków jakie musiałyby towarzyszyć kolejnemu podniesieniu zadłużenia. Natomiast los QE3 jest trudny do określenia – choć wydaje się, że Stanom (i światu) potrzebny jest program stymulujący, to niepewność i brak szczegółów w wypowiedzi Bena Bernanke nie pozwalają liczyć na jego szybkie wprowadzenie.
Dziś w centrum zainteresowania będą wyniki stress-testów europejskich banków, które nadejdą o 18:00, czyli już po zamknięciu giełd na starym kontynencie. Z doniesień Financial Times wynika, że 10 z 90 banków oblało testy, w tym 4 banki hiszpańskie i 3 greckie. W godzinach popołudniowych powinniśmy znać już wynik głosowania niższej izby włoskiego parlamentu nad programem oszczędnościowym, który wczoraj zatwierdził tamtejszy senat.
Dzisiaj poznamy polski bilans płatniczy, którego wyniki zapewne zostaną przyćmione przez włoskie głosowanie i wyniki stress-testów. Złoty od godzin porannych osłabia się względem dolara i euro, i jest to już drugi dzień deprecjacji polskiej waluty. Frank szwajcarski natomiast powraca w rejony rekordowe i o godzinie 9:00 balansował na granicy 3,5000. Historycznie najwyższy poziom pary CHF/PLN znajduje się niecałe 2 grosze wyżej, stąd możemy spodziewać się kolejnych wzrostów jeśli międzynarodowe nastroje będą się pogarszać. Wpływ na to na pewno będą miały wyniki stress-testów, ale z racji faktu, że publikowane będą na kilka godzin przed weekendem to rynek może poruszać się w oparciu o niepotwierdzone doniesienia prasowe i przecieki, dyskontując wyniki już wcześniej.
Co w takim razie czeka Stany Zjednoczone? Przede wszystkim w pierwszej kolejności muszą się one uporać z naglącym problemem ustawowo ograniczonego zadłużenia. Sądząc z faktu, że na szybkie rozwiązanie tej kwestii nalega prezydent Obama (na 17:00 jest zaplanowana konferencja z jego udziałem w tej sprawie) można sądzić, że będzie to priorytet dla Kongresu, w którym obecnie toczy się spór o reformy i podwyżki podatków jakie musiałyby towarzyszyć kolejnemu podniesieniu zadłużenia. Natomiast los QE3 jest trudny do określenia – choć wydaje się, że Stanom (i światu) potrzebny jest program stymulujący, to niepewność i brak szczegółów w wypowiedzi Bena Bernanke nie pozwalają liczyć na jego szybkie wprowadzenie.
Dziś w centrum zainteresowania będą wyniki stress-testów europejskich banków, które nadejdą o 18:00, czyli już po zamknięciu giełd na starym kontynencie. Z doniesień Financial Times wynika, że 10 z 90 banków oblało testy, w tym 4 banki hiszpańskie i 3 greckie. W godzinach popołudniowych powinniśmy znać już wynik głosowania niższej izby włoskiego parlamentu nad programem oszczędnościowym, który wczoraj zatwierdził tamtejszy senat.
Dzisiaj poznamy polski bilans płatniczy, którego wyniki zapewne zostaną przyćmione przez włoskie głosowanie i wyniki stress-testów. Złoty od godzin porannych osłabia się względem dolara i euro, i jest to już drugi dzień deprecjacji polskiej waluty. Frank szwajcarski natomiast powraca w rejony rekordowe i o godzinie 9:00 balansował na granicy 3,5000. Historycznie najwyższy poziom pary CHF/PLN znajduje się niecałe 2 grosze wyżej, stąd możemy spodziewać się kolejnych wzrostów jeśli międzynarodowe nastroje będą się pogarszać. Wpływ na to na pewno będą miały wyniki stress-testów, ale z racji faktu, że publikowane będą na kilka godzin przed weekendem to rynek może poruszać się w oparciu o niepotwierdzone doniesienia prasowe i przecieki, dyskontując wyniki już wcześniej.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
10:07 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.