Data dodania: 2011-07-14 (11:45)
Środowy komentarz Bena Bernanke sygnalizujący możliwe dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Fed wzmocnił poprawę nastrojów na rynku, dał wsparcie dla wzrostów na rynkach akcji, zarazem będąc ciosem dla dolara na rynku walutowym.
Bernanke podczas prezentacji półrocznego sprawozdania nt. polityki monetarnej przed Komisją ds. Usług Finansowych stwierdził, że słabość gospodarki zaobserwowana w ostatnich miesiącach może być trwalsza niż oczekiwano, implikując potrzebę dodatkowego wsparcia ze strony banku centralnego. Perspektywa dodatkowych miliardów dolarów, które mogą trafić na rynek stała się przeciwwagą dla europejskich problemów, wlewając szczyptę optymizmu w inwestorów. Bernanke nie podał żadnych konkretów, kiedy ewentualnie Fed będzie podejmował decyzję odnośnie QE3, jednak warto zaznaczyć, że czerwcowa rewizja prognoz Fedu, w dół względem kwietnia, nie uwzględniała fatalnych danych z rynku pracy (wzrost stopy bezrobocia do 9,2 proc.). Dlatego, jeśli następne raporty z gospodarki nie pokażą poprawy na tym polu, Fed może dość szybko być skłonny do powrotu na ścieżkę łagodnej polityki monetarnej.
Słowa Bernanke pozwoliły na chwilę zapomnieć o problemach budżetowych w strefie euro, zdejmując z rynku odrobinę nerwowości. Dziś jednak trzeba wrócić do tematu, a na pierwszy plan wysuwa się aukcja włoskich obligacji. Szanse na jej pomyśle przeprowadzenie stają się coraz większe, co by oznaczało przyznanie wotum zaufania przez rynki finansowe. Do takich prognoz zachęca wczorajszy komentarz agencji ratingowej Fitch, zdaniem której włoski dług publiczny pozostanie stabilny, o ile rząd będzie realizował skutecznie plany reform finansów publicznych. Jednocześnie potwierdzona została stabilna perspektywa ratingu Włoch na poziomie AA-minus. Usunięcie z rynku obaw o Włochy pozostawi na stole Grecję, gdzie temat pomocy finansowej dla tego kraju wciąż pozostaje otwarty. Wczoraj niemiecki Financial Times donosił, że Europa rozważa wykup przez Grecję części swojego długu za 50 procent wartości, tym samym prowadząc do częściowej restrukturyzacji. Nie wiadomo, jak technicznie proces ten miałby zostać przeprowadzony, jak zareagują na to agencje ratingowe i w jaki sposób europejscy oficjele chcą uniknąć, tzw. credit event, którego jeszcze kilka tygodni temu tak bardzo się obawiali. Odpowiedzi na te pytania może udzielić piątkowy nadzwyczajny szczyt UE, choć takie rozwiązania mogą budzić wątpliwości o spokojne ich przyjęcie przez rynki finansowe.
Poprawa nastrojów, jaka przyszła wczorajszym popołudniem, udzieliła się także złotemu, który okresowo umocnił się do euro do poziomu 4,01. W mocy nadal pozostaje psychologiczny poziom wsparcia 4,0 i dopiero po jego przełamaniu można mówić o trwalszym umocnieniu polskiej waluty. Szansa na taki scenariusz może pojawić się po ogłoszeniu wyniku przetargu włoskich obligacji, który poznamy jeszcze przed południem. W drugiej części dnia uwagę przykuwać będą dane z gospodarki USA: sprzedaż detaliczna oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Słowa Bernanke pozwoliły na chwilę zapomnieć o problemach budżetowych w strefie euro, zdejmując z rynku odrobinę nerwowości. Dziś jednak trzeba wrócić do tematu, a na pierwszy plan wysuwa się aukcja włoskich obligacji. Szanse na jej pomyśle przeprowadzenie stają się coraz większe, co by oznaczało przyznanie wotum zaufania przez rynki finansowe. Do takich prognoz zachęca wczorajszy komentarz agencji ratingowej Fitch, zdaniem której włoski dług publiczny pozostanie stabilny, o ile rząd będzie realizował skutecznie plany reform finansów publicznych. Jednocześnie potwierdzona została stabilna perspektywa ratingu Włoch na poziomie AA-minus. Usunięcie z rynku obaw o Włochy pozostawi na stole Grecję, gdzie temat pomocy finansowej dla tego kraju wciąż pozostaje otwarty. Wczoraj niemiecki Financial Times donosił, że Europa rozważa wykup przez Grecję części swojego długu za 50 procent wartości, tym samym prowadząc do częściowej restrukturyzacji. Nie wiadomo, jak technicznie proces ten miałby zostać przeprowadzony, jak zareagują na to agencje ratingowe i w jaki sposób europejscy oficjele chcą uniknąć, tzw. credit event, którego jeszcze kilka tygodni temu tak bardzo się obawiali. Odpowiedzi na te pytania może udzielić piątkowy nadzwyczajny szczyt UE, choć takie rozwiązania mogą budzić wątpliwości o spokojne ich przyjęcie przez rynki finansowe.
Poprawa nastrojów, jaka przyszła wczorajszym popołudniem, udzieliła się także złotemu, który okresowo umocnił się do euro do poziomu 4,01. W mocy nadal pozostaje psychologiczny poziom wsparcia 4,0 i dopiero po jego przełamaniu można mówić o trwalszym umocnieniu polskiej waluty. Szansa na taki scenariusz może pojawić się po ogłoszeniu wyniku przetargu włoskich obligacji, który poznamy jeszcze przed południem. W drugiej części dnia uwagę przykuwać będą dane z gospodarki USA: sprzedaż detaliczna oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.