
Data dodania: 2011-07-13 (09:38)
Wtorek przyniósł kulminację paniki na rynkach finansowych i kolejny zryw wyprzedaży euro oraz ryzykownych aktywów, a impulsem do tych działań stała się wypowiedź szefowej MFW Christine Lagarde, która stwierdziła, że instytucja nie jest jeszcze przygotowana do rozmów na temat drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji.
W efekcie euro poddane silnej przecenie odnotowało nowe historyczne minima względem franka szwajcarskiego (1,1550) a eurodolar znalazł się najniżej od czterech miesięcy. Jednak w dalszej części dnia sytuacja na rynkach zaczęła się odwracać na fali spekulacji, że Europejski Bank Centralny zaczął być aktywny na rynku wtórnym włoskich obligacji, dając nadzieję, że rentowności długu nie wzrosną na tyle wysoko (wczoraj oprocentowanie 10-latek chwilowo sięgało 6 proc.), aby Rzym nie był w stanie zarządzać swoimi finansami. Inwestorzy pozytywnie zareagowali też na doniesienia z Brukseli, gdzie minister finansów Włoch Giulio Tremonti przerwał swój udział w posiedzeniu Ecofinu i wrócił do Rzymu, aby zająć się pracami nad nowym pakietem reform oszczędnościowych. Odebrano to jako sygnał, że cieszy się on zaufaniem premiera Berlusconiego. Po południu sam Berlusconi przekazał mediom, że rząd jest stabilny i zdeterminowany, aby zrównoważyć budżet do 2014 r.
Zapewnianie opinii publicznej przez europejskich oficjeli, że kryzys zadłużenia nie rozlewa się na kolejne kraje będzie przybierać na sile, aby nie doprowadzić do dalszych ataków spekulacyjnych na unijną walutę i rynek obligacji państw Starego Kontynentu. Będzie to jednak trudne i wtorkowe odbicie wcale jeszcze nie oznacza, że na rynki finansowe szybko powróci spokój. Do problemów Grecji i Włoch wczoraj wieczorem dodana została obniżka ratingu Irlandii do statusu śmieciowego przez agencję Moody’s, według której kraj najprawdopodobniej będzie potrzebował drugiego pakietu ratunkowego. I choć rząd w Dublinie nie zgadza się z tą opinią, w obecnych warunkach informacja ta wcale nie pomaga stabilizacji nastrojów. Na to, w którą stronę podąży rynek w kolejnych dniach, duży wpływ będzie miał rezultat jutrzejszej aukcji włoskich obligacji na kwotę 8 mld euro. Przy obecności EBC na rynku powinny być sprzedane wszystkie obligacje, newralgiczną kwestią pozostaje jednak cena. Zbyt wysoka rentowność będzie poddawać w wątpliwość przyszłe zarządzanie długiem przez Włochy, co tylko doleje oliwy do ognia.
Eurozłoty, po osiągnięciu wczoraj rano maksimum na poziomie 4,0611, dziś rozpoczyna dzień trzy grosze niżej. Za wcześnie jeszcze, by oczekiwać powrotu kursu poniżej 4,0, jednak bez kolejnej fali paniki na rynkach zewnętrznych ten scenariusz powinien dominować. Takie przekonanie wyraził wczoraj wiceminister finansów Dominik Radziwiłł, przypominając jednocześnie, że resort nadal wymienia środki na rynku (potwierdził, że miało to miejsce w poniedziałek i we wtorek), jednak zaznaczył, że nie celuje w określony poziom kursu. Na razie rynek pozostanie mocno zmienny i dopóki w strefie euro sytuacja nie zostanie na powrót opanowana, nie można wykluczyć jeszcze jednego wybicia eurozłotego nawet do 4,10.
W środę dane makroekonomiczne będą miały mniejsze znaczenie, jednak nie można o nich zapominać. Nad ranem poznaliśmy dane o dynamice chińskiego PKB w drugim kwartale, która wyniosła 9,5 proc. r/r (prog. 9,4 proc.). Dalej w ciągu dnia opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej z Eurolandu oraz raport o cenach importu i eksportu z USA. W kraju GUS poda odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych za czerwiec, gdzie oczekuje się spowolnienia inflacji do 4,8 proc. r/r z 5,0 proc. w maju.
Zapewnianie opinii publicznej przez europejskich oficjeli, że kryzys zadłużenia nie rozlewa się na kolejne kraje będzie przybierać na sile, aby nie doprowadzić do dalszych ataków spekulacyjnych na unijną walutę i rynek obligacji państw Starego Kontynentu. Będzie to jednak trudne i wtorkowe odbicie wcale jeszcze nie oznacza, że na rynki finansowe szybko powróci spokój. Do problemów Grecji i Włoch wczoraj wieczorem dodana została obniżka ratingu Irlandii do statusu śmieciowego przez agencję Moody’s, według której kraj najprawdopodobniej będzie potrzebował drugiego pakietu ratunkowego. I choć rząd w Dublinie nie zgadza się z tą opinią, w obecnych warunkach informacja ta wcale nie pomaga stabilizacji nastrojów. Na to, w którą stronę podąży rynek w kolejnych dniach, duży wpływ będzie miał rezultat jutrzejszej aukcji włoskich obligacji na kwotę 8 mld euro. Przy obecności EBC na rynku powinny być sprzedane wszystkie obligacje, newralgiczną kwestią pozostaje jednak cena. Zbyt wysoka rentowność będzie poddawać w wątpliwość przyszłe zarządzanie długiem przez Włochy, co tylko doleje oliwy do ognia.
Eurozłoty, po osiągnięciu wczoraj rano maksimum na poziomie 4,0611, dziś rozpoczyna dzień trzy grosze niżej. Za wcześnie jeszcze, by oczekiwać powrotu kursu poniżej 4,0, jednak bez kolejnej fali paniki na rynkach zewnętrznych ten scenariusz powinien dominować. Takie przekonanie wyraził wczoraj wiceminister finansów Dominik Radziwiłł, przypominając jednocześnie, że resort nadal wymienia środki na rynku (potwierdził, że miało to miejsce w poniedziałek i we wtorek), jednak zaznaczył, że nie celuje w określony poziom kursu. Na razie rynek pozostanie mocno zmienny i dopóki w strefie euro sytuacja nie zostanie na powrót opanowana, nie można wykluczyć jeszcze jednego wybicia eurozłotego nawet do 4,10.
W środę dane makroekonomiczne będą miały mniejsze znaczenie, jednak nie można o nich zapominać. Nad ranem poznaliśmy dane o dynamice chińskiego PKB w drugim kwartale, która wyniosła 9,5 proc. r/r (prog. 9,4 proc.). Dalej w ciągu dnia opublikowane zostaną dane o produkcji przemysłowej z Eurolandu oraz raport o cenach importu i eksportu z USA. W kraju GUS poda odczyt wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych za czerwiec, gdzie oczekuje się spowolnienia inflacji do 4,8 proc. r/r z 5,0 proc. w maju.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.