Data dodania: 2011-07-07 (10:17)
Wczoraj po południu podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, prezes Marek Belka nie przekreślił możliwości podwyżki stóp procentowych o 25 p.b. jeszcze w tym roku. Przyznał, że poglądy większości członków RPP są zbieżne z tym, co oczekuje rynek. Zaznaczył jednak, iż wiele będzie zależeć od tego, jak będzie się kształtować inflacja.
Te słowa nie wpłynęły jednak znacząco na notowania złotego, który pozostaje pod wpływem wydarzeń na rynkach międzynarodowych. A tutaj, mimo, że odczyt indeksu ISM dla usług w USA, okazał się w czerwcu nieco niższy od prognoz, to jednak nowojorska giełda zakończyła handel na niewielkich plusach, co doprowadziło dzisiaj rano do niewielkiego odreagowania rynków wschodzących, a także powstrzymania obserwowanej w ostatnich dniach aprecjacji dolara względem głównych walut. Globalna awersja do ryzyka nadal się jednak utrzymuje. Dzisiaj rano agencja Moody’s poinformowała, iż jej zdaniem aż 26 z 91 europejskich banków (a więc blisko 1/3) może nie przejść testów wytrzymałościowych, to więcej, niż kilka dni temu szacował Reuters (15). Z kolei Wall Street Journal pisze dzisiaj rano, iż nadal trudno jest o osiągnięcie porozumienia w kwestii sposobu udziału inwestorów prywatnych w nowym pakiecie pomocowym dla Grecji, po tym jak Niemcy nieoficjalnie odrzuciły propozycje przygotowane przez pozostałych partnerów.
Dzisiaj kluczowym wydarzeniem dnia będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych. Podwyżka stóp procentowych jest powszechnie oczekiwana, po tym jak ostatnio J.C.Trichet mówił o konieczności zachowania „wzmożonej czujności” i to niezależnie od tego, co dzieje się wokół Grecji i Portugalii (dzisiaj Moody’s obniżył jeszcze oceny dla portugalskich banków), a może i zaraz Irlandii (kraj ten też może mieć spore trudności z powrotem na rynki finansowe w 2013 r.). Oczywiście nie można wykluczyć scenariusza w którym ECB wstrzymuje się z podwyżką, chociaż bardziej prawdopodobne jest to, że podczas konferencji prasowej J.C.Trichet zasugeruje możliwą pauzę w dalszym zacieśnieniu polityki, akcentując rosnącą niepewność w światowej gospodarce (ostatnie dane makroekonomiczne sugerują spowolnienie), także w kontekście napiętej sytuacji w krajach PIIGS. Jeżeli dodatkowo szef ECB utrzyma twardą linię, iż bank centralny nie będzie honorować greckich obligacji, jako zabezpieczenia pod pożyczki dla tamtejszych banków, w sytuacji, kiedy Grecja otrzymuje ocenę „selektywnego bankructwa” ze strony agencji ratingowych, to trudno będzie tutaj szukać jakiegoś wsparcia dla notowań euro. Poza tym warto będzie dzisiaj zwrócić uwagę na informacje z Wielkiej Brytanii (zwłaszcza te o godz. 10:30), a także publikacje z USA- więcej o tych wszystkich informacji piszę w subiektywnym kalendarium.
EUR/PLN: Wczoraj nie udało się trwale wyjść ponad poziom 3,96, stąd też dzisiejszy ranny powrót poniżej 3,95 nie jest zbytnim zaskoczeniem. Może to sugerować, iż w najbliższym czasie rynek pozostanie w przedziale 3,94-3,96, a dolne poziomy zobaczymy dzisiaj po południu. Nie oznacza to jednak, iż jutro nie wrócimy znów do wyraźniejszych zwyżek.
USD/PLN: Spadki EUR/USD stanowią obecnie kluczowe wsparcie dla zwyżek USD/PLN, który wczoraj testował rejon 2,77. Dzisiaj rano rynek na chwilę wrócił w okolice 2,75, ale zejście poniżej tego poziomu wydaje się mało realne, zwłaszcza, że znów obserwujemy presję wzrostową. Nie można wykluczyć, że jeszcze dzisiaj po południu sięgniemy okolic 2,78.
EUR/USD: Spadki są kontynuowane, a korekty krótkie i niewielkie. Obecnie rynek naruszył poziom wczorajszego dołka na 1,4284. Mocnych wsparć można szukać dopiero na 1,42 (sugerowałem to wczoraj) i ten rejon możemy dotrzeć dzisiaj po południu. Opór to rejon 1,43 i dalej 1,4340.
GBP/USD: Funt zgodnie z przewidywaniami przetestował okolice 1,5950. Ich pogłębienie w najbliższych godzinach może okazać się trudne, jeżeli pozytywnie zaskoczą nas dane o produkcji przemysłowej na Wyspach o godz. 10:30. Stąd też bardziej preferowanym scenariuszem jest dzisiaj przedział 1,5950-1,6030 z możliwością testowania górnego ograniczenia w perspektywie najbliższych 2 godzin.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Dzisiaj kluczowym wydarzeniem dnia będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych. Podwyżka stóp procentowych jest powszechnie oczekiwana, po tym jak ostatnio J.C.Trichet mówił o konieczności zachowania „wzmożonej czujności” i to niezależnie od tego, co dzieje się wokół Grecji i Portugalii (dzisiaj Moody’s obniżył jeszcze oceny dla portugalskich banków), a może i zaraz Irlandii (kraj ten też może mieć spore trudności z powrotem na rynki finansowe w 2013 r.). Oczywiście nie można wykluczyć scenariusza w którym ECB wstrzymuje się z podwyżką, chociaż bardziej prawdopodobne jest to, że podczas konferencji prasowej J.C.Trichet zasugeruje możliwą pauzę w dalszym zacieśnieniu polityki, akcentując rosnącą niepewność w światowej gospodarce (ostatnie dane makroekonomiczne sugerują spowolnienie), także w kontekście napiętej sytuacji w krajach PIIGS. Jeżeli dodatkowo szef ECB utrzyma twardą linię, iż bank centralny nie będzie honorować greckich obligacji, jako zabezpieczenia pod pożyczki dla tamtejszych banków, w sytuacji, kiedy Grecja otrzymuje ocenę „selektywnego bankructwa” ze strony agencji ratingowych, to trudno będzie tutaj szukać jakiegoś wsparcia dla notowań euro. Poza tym warto będzie dzisiaj zwrócić uwagę na informacje z Wielkiej Brytanii (zwłaszcza te o godz. 10:30), a także publikacje z USA- więcej o tych wszystkich informacji piszę w subiektywnym kalendarium.
EUR/PLN: Wczoraj nie udało się trwale wyjść ponad poziom 3,96, stąd też dzisiejszy ranny powrót poniżej 3,95 nie jest zbytnim zaskoczeniem. Może to sugerować, iż w najbliższym czasie rynek pozostanie w przedziale 3,94-3,96, a dolne poziomy zobaczymy dzisiaj po południu. Nie oznacza to jednak, iż jutro nie wrócimy znów do wyraźniejszych zwyżek.
USD/PLN: Spadki EUR/USD stanowią obecnie kluczowe wsparcie dla zwyżek USD/PLN, który wczoraj testował rejon 2,77. Dzisiaj rano rynek na chwilę wrócił w okolice 2,75, ale zejście poniżej tego poziomu wydaje się mało realne, zwłaszcza, że znów obserwujemy presję wzrostową. Nie można wykluczyć, że jeszcze dzisiaj po południu sięgniemy okolic 2,78.
EUR/USD: Spadki są kontynuowane, a korekty krótkie i niewielkie. Obecnie rynek naruszył poziom wczorajszego dołka na 1,4284. Mocnych wsparć można szukać dopiero na 1,42 (sugerowałem to wczoraj) i ten rejon możemy dotrzeć dzisiaj po południu. Opór to rejon 1,43 i dalej 1,4340.
GBP/USD: Funt zgodnie z przewidywaniami przetestował okolice 1,5950. Ich pogłębienie w najbliższych godzinach może okazać się trudne, jeżeli pozytywnie zaskoczą nas dane o produkcji przemysłowej na Wyspach o godz. 10:30. Stąd też bardziej preferowanym scenariuszem jest dzisiaj przedział 1,5950-1,6030 z możliwością testowania górnego ograniczenia w perspektywie najbliższych 2 godzin.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.