Data dodania: 2011-07-01 (09:40)
Po raz kolejny najważniejszym punktem dnia były doniesienia z Grecji. Tym razem rynek oczekiwał na rezultat głosowania parlamentarnego nad szczegółami przyjętego w środę planu oszczędnościowego (oprócz oszczędności rzędu 28,4 mld EUR do 2015 r. zakłada też sprzedaż państwowego majątku o wartości 50 mld EUR).
Po raz kolejny, zgodnie z prognozami, głosowanie zakończyło się zwycięstwem strony rządzącej, tym razem stosunkiem głosów 155 za do 136 przeciwko. Oznacza to, że nic już nie stoi na przeszkodzie, aby Grecja otrzymała piątą, wartą 12 mld EUR, transze z przyznanego jej już programu pomocowego oraz aby unijni oficjele zaczęli opracowywać nowy program ratunkowy (szczegóły poznamy najprawdopodobniej na posiedzeniu ministrów finansów strefy euro 3 lipca). Sukces premiera Jeoriosa Papandreu może być jednak tylko pozorny – po pierwsze, cały czas przeważają głosy o kupowaniu czasu przez Greków, tzn. że jedynie odraczane jest ogłoszenie niewypłacalności tego kraju. Podstawowym problemem jest to, że aby Hellada wyszła na prostą, potrzebny jest długotrwały i stabilny wzrost gospodarczy zapewniający środki na poprawę finansów państwa. Na rynku Grecja nie będzie się mogła finansować jeszcze długo, tym bardziej jeśli agencje ratingowe uznają restrukturyzację jej długów przez francuskie i niemieckie banki (zrolowanie zapadających obligacji na dług długoterminowy, nawet do 30 lat) za podstawę do uznania kraju za niewypłacalny. Po drugie, teraz przed greckim rządem trudne zadanie implementacji bardzo niepopularnych społecznie reform. Co prawda nowe wybory w Grecji planowo powinny odbyć się dopiero w 2013 r., ale istnieje ryzyko rozpisania wyborów przedterminowych, w których rządząca partia PASOK raczej utraci władzę, a wówczas nie wiadomo, czy obietnice zaciskania pasa będą realizowane. W długim terminie zatem ryzyko upadku Grecji jest dalej spore, jednak krótkoterminowo przeważać będzie optymizm, co może pozwolić eurodolarowi na dalszą aprecjację.
Reakcja rynku walutowego na doniesienia z Grecji była umiarkowana na eurodolarze, który cały czas oscyluje wokół oporu na 1,4520, natomiast dużo silniej zareagował kurs EUR/CHF, który wzrósł z 1,2050 do notowanych dziś rano 1,2220. Ruch ten wspierał nie tylko wynik głosowania, ale także dużo lepszy od prognoz odczyt indeksu Chicago PMI, który wzrósł w czerwcu do 61,1 pkt (prog. spadku do 54,0 pkt) i jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym, dotyczącym całych Stanów indeksem ISM. Złoty w reakcji na ruch na EUR/CHF najbardziej umocnił się właśnie względem franka, schodząc poniżej wsparcia na 3,27, do okolic poziomu 3,25. Mniej traciły dolar i euro. Obie te waluty zbliżają się do wsparć, odpowiednio na 3,97 (kolejne 3,95) oraz 2,73 (kolejne 2,70). W przypadku utrzymania się dobrych nastrojów na rynkach w dniu dzisiejszym, złoty może się dalej umacniać. Największy potencjał ma w stosunku do franka, gdzie kolejne wsparcie to 3,20. Dolar i euro powinny być mocniejsze.
W piątek uwaga inwestorów powinna być zwrócona na dane makro, których jest sporo. Za nami już publikacja indeksu PMI przemysłu z Chin. Zgodnie z konsensusem prognoz, spadł w czerwcu z 51,6 do 50,1 pkt. Dane nie zaskoczyły, ich wpływ na rynek jest więc neutralny. Od godz. 9:00 do 10:28 opublikowane zostaną indeksy PMI dla przemysłu z Polski (prog. 52,0 pkt), Szwajcarii (prog. 58,1 pkt), Niemiec (prog. 54,9 pkt) oraz dla całej strefy euro (prog. 52,0 pkt) i dla Wielkiej Brytanii (prog. 52,1 pkt). Lepszy odczyt z Polski będzie kolejnym czynnikiem przemawiającym za umocnieniem złotego, natomiast do jego osłabienia przyczyniłby się gorszy odczyt w połączeniu z także słabszym odczytem dla Niemiec i Eurolandu. Między godz. 15:55 a 16:00 opublikowane zostaną najważniejsze dziś dane z USA: indeks Uniwersytetu Michigan (prog. 72,0 pkt) oraz indeks ISM dla przemysłu (prog. 52,0 pkt). Dane te powinny przesądzić o tym, czy eurodolar zdoła zamknąć tydzień powyżej ważnego oporu na 1,4520-1,4540.
Reakcja rynku walutowego na doniesienia z Grecji była umiarkowana na eurodolarze, który cały czas oscyluje wokół oporu na 1,4520, natomiast dużo silniej zareagował kurs EUR/CHF, który wzrósł z 1,2050 do notowanych dziś rano 1,2220. Ruch ten wspierał nie tylko wynik głosowania, ale także dużo lepszy od prognoz odczyt indeksu Chicago PMI, który wzrósł w czerwcu do 61,1 pkt (prog. spadku do 54,0 pkt) i jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym, dotyczącym całych Stanów indeksem ISM. Złoty w reakcji na ruch na EUR/CHF najbardziej umocnił się właśnie względem franka, schodząc poniżej wsparcia na 3,27, do okolic poziomu 3,25. Mniej traciły dolar i euro. Obie te waluty zbliżają się do wsparć, odpowiednio na 3,97 (kolejne 3,95) oraz 2,73 (kolejne 2,70). W przypadku utrzymania się dobrych nastrojów na rynkach w dniu dzisiejszym, złoty może się dalej umacniać. Największy potencjał ma w stosunku do franka, gdzie kolejne wsparcie to 3,20. Dolar i euro powinny być mocniejsze.
W piątek uwaga inwestorów powinna być zwrócona na dane makro, których jest sporo. Za nami już publikacja indeksu PMI przemysłu z Chin. Zgodnie z konsensusem prognoz, spadł w czerwcu z 51,6 do 50,1 pkt. Dane nie zaskoczyły, ich wpływ na rynek jest więc neutralny. Od godz. 9:00 do 10:28 opublikowane zostaną indeksy PMI dla przemysłu z Polski (prog. 52,0 pkt), Szwajcarii (prog. 58,1 pkt), Niemiec (prog. 54,9 pkt) oraz dla całej strefy euro (prog. 52,0 pkt) i dla Wielkiej Brytanii (prog. 52,1 pkt). Lepszy odczyt z Polski będzie kolejnym czynnikiem przemawiającym za umocnieniem złotego, natomiast do jego osłabienia przyczyniłby się gorszy odczyt w połączeniu z także słabszym odczytem dla Niemiec i Eurolandu. Między godz. 15:55 a 16:00 opublikowane zostaną najważniejsze dziś dane z USA: indeks Uniwersytetu Michigan (prog. 72,0 pkt) oraz indeks ISM dla przemysłu (prog. 52,0 pkt). Dane te powinny przesądzić o tym, czy eurodolar zdoła zamknąć tydzień powyżej ważnego oporu na 1,4520-1,4540.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









