Data dodania: 2011-06-16 (16:56)
Nieruchomości lepiej, aktywność w Filadelfii słabo: Początek europejskich notowań na rynku głównej pary walutowej nie przyniósł większych zmian. Po silnych środowych spadkach byki oparte o poziom 1,41 starały się odrobić choć część strat. Jednak nadal duże obawy o przyszłość Grecji, ...
... a przede wszystkim o pomyślność wprowadzenia nowych reform, od których zależy przyszła pomoc dla tego kraju były zbyt dużym ciężarem dla kupujących. Dlatego też kurs pary EUR/USD dotarł tylko do wartości 1,4155 po czym zaczął spadać. Czynnikiem, który dołożył zmartwień inwestorom była nieudana aukcja hiszpańskich 8 i 15 – letnich obligacji. Sprzedały się one z umiarkowanym zainteresowaniem, lecz w mniejszej niż zaplanowano kwocie oraz z większą rentownością. To podłamało siłę wsparcia na 1,41 pozwalając niedźwiedziom na podejmowanie kolejnych prób zejścia niżej. Dalszej przecenie euro posłużyły dziś także spekulacje o możliwości przesunięcia terminu przydzielenia nowego pakietu pomocowego dla Grecji na wrzesień. Z taką propozycją najprawdopodobniej wystąpili Niemcy, którzy chcą najpierw zlikwidować przeszkody uniemożliwiające przekazanie kolejnej transzy pomocy z MFW. Wypłata środków pozwoliłaby bowiem na kupienie sobie czasu na dokładne zbadanie innych problemów trapiących zadłużone kraje. Takie rozwianie niezbyt spodobało się inwestorom, którzy nadal liczą na szybkie działanie w tej sprawie. Dali oni temu wyraz spychając kurs do 1,4070. Szybko jednak powrócili na wyższe poziomy po dobrych danych ze Stanów Zjednoczonych. Bowiem odczyty pozwoleń na budowę domów i liczby rozpoczętych budów pozytywnie zaskoczyły. W pierwszym przypadku odnotowano wzrost z 560 tys. do 612 tys., zaś w drugim z 520 tys. do 560 tys. Były to pierwsze od dłuższego czasu lepsze informacje z tego sektora gospodarki. Inwestorów po części zadowolił także spadek liczby wniosków o zasiłek który, wyniósł 13 tys. Jednak połowiczne oddziaływanie wynikło przede wszystkim z tego, że średnia nadal utrzymuję się sporo ponad poziomem 400 tys. W ogólnym rozrachunku to wszystko sprawiło, że kurs eurodolara powędrował do wartości 1,4160. Nastrój nie zmienił się po znacznie gorszym odczycie indeksu FED z Filadelfii, który zamiast wartości 7,1pkt osiągnął -7,7 pkt. To już drugi po NY Empire State słaby odczyt aktywności, który potwierdza, że koniunktura gospodarcza jest coraz gorsza, co może jednak zwiększać szanse na QE3.
Duża deprecjacja złotego
Dzisiejszego dnia rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Po wczorajszym osłabieniu dziś od początku notowań pary złotowe próbowały bronić się przed dalszymi wzrostami. Złoty korzystał nieco z próby odbicia na głównej parze, jednak nie wystarczyło to na długo i już w południe za dolara trzeba było zapłacić 2,8270, zaś za euro 3,9840. Dodatkowo do osłabienia złotego przyczyniła się gołębia wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z RPP. Stwierdził on bowiem, że nie widzi powodów, które mogłyby go przekonać do głosowania za piątą podwyżką stóp. Również niższy od prognoz odczyt przeciętnego wynagrodzenia w Polsce nie zadziałał na korzyść polskiej waluty. Zmniejszyło się bowiem prawdopodobieństwo powstania efektu drugiej rundy, co jednocześnie osłabiło oczekiwania na szybką kolejną podwyżkę stóp. Na polepszenie sytuacji na rodzimym rynku pozwoliły dopiero lepsze dane zza oceanu. Dzięki nim trochę poprawił się klimat inwestycyjny pozwalając parom złotowym na spadki. Nie zostały one zatrzymane nawet po gorszym odczycie indeksu FED z Filadelfii. Poprzez to para USD/PLN kończyła sesje europejska na poziomie 2,8065, zaś para EUR/PLN 3,9770.
Duża deprecjacja złotego
Dzisiejszego dnia rodzima waluta nie będzie mogła zaliczyć do udanych. Po wczorajszym osłabieniu dziś od początku notowań pary złotowe próbowały bronić się przed dalszymi wzrostami. Złoty korzystał nieco z próby odbicia na głównej parze, jednak nie wystarczyło to na długo i już w południe za dolara trzeba było zapłacić 2,8270, zaś za euro 3,9840. Dodatkowo do osłabienia złotego przyczyniła się gołębia wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z RPP. Stwierdził on bowiem, że nie widzi powodów, które mogłyby go przekonać do głosowania za piątą podwyżką stóp. Również niższy od prognoz odczyt przeciętnego wynagrodzenia w Polsce nie zadziałał na korzyść polskiej waluty. Zmniejszyło się bowiem prawdopodobieństwo powstania efektu drugiej rundy, co jednocześnie osłabiło oczekiwania na szybką kolejną podwyżkę stóp. Na polepszenie sytuacji na rodzimym rynku pozwoliły dopiero lepsze dane zza oceanu. Dzięki nim trochę poprawił się klimat inwestycyjny pozwalając parom złotowym na spadki. Nie zostały one zatrzymane nawet po gorszym odczycie indeksu FED z Filadelfii. Poprzez to para USD/PLN kończyła sesje europejska na poziomie 2,8065, zaś para EUR/PLN 3,9770.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
na rynku FX nie ma nerwowych reakcji
2024-10-02 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD
2024-10-02 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?
2024-10-02 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara
2024-10-02 Poranny komentarz walutowy XTBPaździernik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...
2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walutSzef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC
2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella
2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTBJen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi
2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walutOczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne
2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.