Data dodania: 2011-06-14 (10:17)
W opublikowanym dzisiaj przez Suddeutsche Zeitung wywiadzie, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych, Olli Rehn, przyznaje, że przyjęcie nowych rozwiązań dla Grecji jest znacznie bliższe, niż to się powszechnie sądzi. Niewykluczone, że ogólne zręby założeń zostaną zaakceptowane jeszcze dzisiaj ...
... po południu – o godz. 16:00 zaplanowane zostało nieformalne spotkanie ministrów finansów strefy euro i to właśnie w sprawie Grecji. Zdaniem Olliego Rehna, Komisja Europejska skłania się do oparcia o tzw. założenia wypracowane w zeszłym tygodniu podczas tzw. „Inicjatywy Wiedeńskiej”, w których przyjmuje się dobrowolność w kwestii rolowania greckiego długu przez prywatnych inwestorów. Przeciwko temu rozwiązaniu były Niemcy, a także i Francja, uważając, że ta „dobrowolność” sprawi, że większość inwestorów zwyczajnie nie zgodzi się na takie rozwiązanie i tym samym niedobór będzie musiał zostać sfinansowany w inny sposób – można się domyślać, że ze zwiększenia obciążeń składkowych dla pozostałych krajów. O problemach politycznych takiego rozwiązania wspominałem wczoraj po południu. Wygląda jednak na to, że rynek najprawdopodobniej odłoży na bok wszelkie przeciwności, gdyż sytuacja jest na tyle trudna, że nie ma już czasu na polityczne spory – wczoraj agencja S&P ścięła rating dla Grecji do śmieciowego CCC.
Jeżeli jednak tak podejdziemy do sprawy, to okazuje się, że należy zmienić oczekiwania, co do kształtowania się notowań euro na rynkach światowych w najbliższym czasie. Zresztą, już po godz. 9:00 kurs EUR/USD sforsował kluczowy opór na 1,4460. Generalnie widać odwrót od dolara na co składa się kilka czynników. Pierwszy to oczywiście dyskontowanie pozytywnego rozwiązania dla Grecji, co może też pomóc przecenionej ostatnio giełdzie nowojorskiej (i nie tylko jej). Drugi to pojawiające się informacje, jakoby administracja prezydenta Obamy pracowała nad pakietem rozwiązań podatkowych ułatwiającym przedsiębiorcom tworzenie nowych miejsc pracy. I wreszcie trzeci to rosnące obawy, czy Demokratom i Republikanom uda się porozumieć ws. podniesienia ustawowego limitu zadłużenia, tak aby nie doprowadzić do paraliżu państwa po 2 sierpnia. Jeżeli pojawiają się spekulacje, jakoby największe amerykańskie banki rozważały ograniczenie przyjmowania obligacji federalnych pod finansowanie transakcji i pożyczek właśnie od sierpnia, to coś musi być na rzeczy. Krytycznie nt. amerykańskiego rynku długu wypowiadał się wczoraj szef funduszu PIMCO, a słynny ekonomista, Nouriel Rubini zapowiadał w minioną sobotę, że FED rozważy QE3 w końcu roku. Na razie przedstawiciele FED zdają się zgodnie wykluczać taką możliwość, ale …..
Oczekiwanie na pozytywne rozwiązanie ws. Grecji może przyćmić inne publikacje, które są na dzisiaj zaplanowane (więcej na ich temat piszę w subiektywnym kalendarzu). Lepsze nastroje już przekładają się na zachowanie złotego, który nieznacznie się umacnia. Nie powinny temu przeszkodzić też wydarzenia z Chin. Po tym jak majowa inflacja CPI nieznacznie przewyższyła prognozy i wyniosła 5,5 proc. r/r, Ludowy Bank Chin zdecydował się na podwyżkę stopy rezerw obowiązkowych o 50 p.b. Niemniej dopóki PBoC nie zdecyduje się na podwyżkę głównych stóp procentowych, to wpływ Chińczyków na globalne rynki będzie ograniczony.
EUR/PLN: Notowania zbliżyły się dzisiaj o poranku w okolice 3,92, ale później wróciły w rejon 3,93. Wydaje się jednak, że dzisiaj po południu ponownie spróbujemy zaatakować ten kluczowy poziom (3,92). Jeżeli padnie, to otworzy się droga do ruchu w stronę 3,90-3,91 jeszcze w tym tygodniu. Ryzyko powrotu powyżej 3,94 wyraźnie spadło.
USD/PLN: Dolar na dobre odbił się od bariery 2,75 i w tym tygodniu najprawdopodobniej już jej nie naruszy. Pomału zmierzamy w stronę 2,70, który to poziom może być łamany dzisiaj po południu – na razie notowania „uporały” się ze strefą 2,72-2,73, która teraz staje się oporem.
EUR/USD: Wczoraj po południu wspominałem, że naruszenie poziomu 1,4460, może okazać się kluczowe dla koniunktury w tym tygodniu. Doszło do tego dzisiaj rano – to sygnał, iż do wieczora możemy naruszyć poziom 1,45, a do końca tygodnia wrócić w okolice 1,47 (uprzednio forsując mocną strefę 1,4550-60, co może nie być takie proste). Wsparcia na dzisiaj to 1,4425-30
GBP/USD: Jastrzębie słowa Martina Weala z Banku Anglii spowodowały małą panikę wśród grających na krótko, czego efektem jest gwałtowna zwyżka notowań funta. Najbliższy kluczowy poziom to strefa 1,6450-70, którą możemy dzisiaj testować. Jej naruszenie może być jednak trudne. Mocnym wsparciem powinny być dzisiaj okolice 1,64. Perspektywa spadku do 1,61 w tym tygodniu dość wyraźnie się oddaliła.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Jeżeli jednak tak podejdziemy do sprawy, to okazuje się, że należy zmienić oczekiwania, co do kształtowania się notowań euro na rynkach światowych w najbliższym czasie. Zresztą, już po godz. 9:00 kurs EUR/USD sforsował kluczowy opór na 1,4460. Generalnie widać odwrót od dolara na co składa się kilka czynników. Pierwszy to oczywiście dyskontowanie pozytywnego rozwiązania dla Grecji, co może też pomóc przecenionej ostatnio giełdzie nowojorskiej (i nie tylko jej). Drugi to pojawiające się informacje, jakoby administracja prezydenta Obamy pracowała nad pakietem rozwiązań podatkowych ułatwiającym przedsiębiorcom tworzenie nowych miejsc pracy. I wreszcie trzeci to rosnące obawy, czy Demokratom i Republikanom uda się porozumieć ws. podniesienia ustawowego limitu zadłużenia, tak aby nie doprowadzić do paraliżu państwa po 2 sierpnia. Jeżeli pojawiają się spekulacje, jakoby największe amerykańskie banki rozważały ograniczenie przyjmowania obligacji federalnych pod finansowanie transakcji i pożyczek właśnie od sierpnia, to coś musi być na rzeczy. Krytycznie nt. amerykańskiego rynku długu wypowiadał się wczoraj szef funduszu PIMCO, a słynny ekonomista, Nouriel Rubini zapowiadał w minioną sobotę, że FED rozważy QE3 w końcu roku. Na razie przedstawiciele FED zdają się zgodnie wykluczać taką możliwość, ale …..
Oczekiwanie na pozytywne rozwiązanie ws. Grecji może przyćmić inne publikacje, które są na dzisiaj zaplanowane (więcej na ich temat piszę w subiektywnym kalendarzu). Lepsze nastroje już przekładają się na zachowanie złotego, który nieznacznie się umacnia. Nie powinny temu przeszkodzić też wydarzenia z Chin. Po tym jak majowa inflacja CPI nieznacznie przewyższyła prognozy i wyniosła 5,5 proc. r/r, Ludowy Bank Chin zdecydował się na podwyżkę stopy rezerw obowiązkowych o 50 p.b. Niemniej dopóki PBoC nie zdecyduje się na podwyżkę głównych stóp procentowych, to wpływ Chińczyków na globalne rynki będzie ograniczony.
EUR/PLN: Notowania zbliżyły się dzisiaj o poranku w okolice 3,92, ale później wróciły w rejon 3,93. Wydaje się jednak, że dzisiaj po południu ponownie spróbujemy zaatakować ten kluczowy poziom (3,92). Jeżeli padnie, to otworzy się droga do ruchu w stronę 3,90-3,91 jeszcze w tym tygodniu. Ryzyko powrotu powyżej 3,94 wyraźnie spadło.
USD/PLN: Dolar na dobre odbił się od bariery 2,75 i w tym tygodniu najprawdopodobniej już jej nie naruszy. Pomału zmierzamy w stronę 2,70, który to poziom może być łamany dzisiaj po południu – na razie notowania „uporały” się ze strefą 2,72-2,73, która teraz staje się oporem.
EUR/USD: Wczoraj po południu wspominałem, że naruszenie poziomu 1,4460, może okazać się kluczowe dla koniunktury w tym tygodniu. Doszło do tego dzisiaj rano – to sygnał, iż do wieczora możemy naruszyć poziom 1,45, a do końca tygodnia wrócić w okolice 1,47 (uprzednio forsując mocną strefę 1,4550-60, co może nie być takie proste). Wsparcia na dzisiaj to 1,4425-30
GBP/USD: Jastrzębie słowa Martina Weala z Banku Anglii spowodowały małą panikę wśród grających na krótko, czego efektem jest gwałtowna zwyżka notowań funta. Najbliższy kluczowy poziom to strefa 1,6450-70, którą możemy dzisiaj testować. Jej naruszenie może być jednak trudne. Mocnym wsparciem powinny być dzisiaj okolice 1,64. Perspektywa spadku do 1,61 w tym tygodniu dość wyraźnie się oddaliła.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









