
Data dodania: 2011-06-11 (10:00)
Tydzień rozpoczął się w atmosferze słabych danych z czwartku i piątku dotyczących gospodarki Stanów Zjednoczonych, w efekcie czego amerykański dolar osłabił się w piątek pomimo wzrostu apetytu na ryzyko. Niespodziewanie słabe dane z tamtejszego rynku pracy wzbudziły powszechny niepokój wśród inwestorów co do tempa rozwoju gospodarki.
Niepokoje te potwierdził sam szef Fedu, który podczas wtorkowej konferencji przyznał, że amerykańska gospodarka wyraźnie spowolniła. Bernanke przyznał, że wzrost gospodarczy jest wolniejszy niż oczekiwano, a rynek pracy stracił swój rozpęd. Prognozuje on jednak spadek cen paliw oraz wzrost zatrudnienia połączony z większą dynamiką rozwoju gospodarki. Jeśli prognozy te by się sprawdziły, to w drugim półroczu powinno to zaowocować szybszym wzrostem PKB. Negatywny wydźwięk przemówienia przewodniczącego amerykańskich władz monetarnych był na tyle odczuwalny, że mimo iż miało ono miejsce 15 minut przed zakończeniem amerykańskiej sesji, to wywołało zamknięcie się tamtejszej giełdy na czerwono. Fed zaszkodził dolarowi ponownie następnego dnia, kiedy to w beżowej księdze ponownie przyznał, że dynamika amerykańskiej gospodarki jest niższa niż przypuszczano. Za jej spadek wg Fedu winne są rosnące ceny paliw, obniżające wydatki konsumpcyjne, oraz trzęsienia ziemi w Japonii, na których straciły amerykańskie firmy. Ostatecznie dolarowi pomogły dobre dane dot. bilansu handlowego USA, które napłynęły w czwartek. Dodatkowo w tym samym czasie miało miejsce przemówienie Jean-Claude Tricheta, który zwrócił uwagę na destabilizujący europejską gospodarkę kryzys w Grecji oraz rosnące obawy co do inflacji. Doprowadziło to do silnego osłabienia się euro względem wszystkich głównych par. W ostatnich godzinach piątkowej sesji kurs EURUSD wynosił 1,4460.
Mijający tydzień obył się bez serii negatywnych wieści z Grecji, natomiast pojawił się pomysł, aby w finansowanie rosnących kosztów pomocy dla Aten zaangażować prywatnych inwestorów. W raporcie pokontrolnym stwierdzono, że planowane reformy są na niewystarczającym poziomie i powinno to być jeszcze zweryfikowane.
W najbliższy wtorek poznamy inflację CPI w Wielkiej Brytanii, której waluta w ostatnich 3 dniach mocno traciła do dolara. W czwartek nadejdą dane z budownictwa w USA, a z Polski na przestrzeni tygodnia dowiemy się jak wygląda zatrudnienie, bilans płatniczy oraz produkcja przemysłowa.
W mijającym tygodniu najważniejszą informacją dla złotego była ogłoszona przez Radę Polityki Pieniężnej wysokość stóp procentowych. Była ona efektem dwudniowego posiedzenia RPP, które zadecydowało o podniesieniu po raz 4 już w tym roku stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Obecne wysokości stóp to referencyjna 4,50 proc., lombardowa 6,0 proc., depozytowa 3,0 proc., a redyskontowa weksli 4,75 proc. Rynek w oczekiwaniu na środową decyzję zachowywał się spokojnie, choć złoty od poniedziałku delikatnie umacniał się w stosunku do euro oraz dolara. Sama decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie wzbudziła ponadprzeciętnych wahań na polskiej walucie, co dowodzi, że rynek w większości spodziewał się podniesienia stóp i już wcześniej ujął to w cenie. Marek Belka powiedział na późniejszej konferencji, że stopa inflacji jest na tyle wysoka, że usprawiedliwia tę 4 już w tym roku podwyżkę stóp procentowych. Dodał on także, że nie przewiduje, aby nastąpiło gwałtowne osłabienie PKB Polski, a obecność BGK ograniczyła fluktuację złotego. Ponadto Prezes NBP oznajmił, że Rada zamierza poczekać z dalszym zacieśnieniem polityki monetarnej. W efekcie na podwyższenie stóp procentowych złoty zareagował delikatnym umocnieniem się w stosunku do euro i dolara amerykańskiego. Gwałtowną zmianę przyniosły dopiero słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego, które sprawiły, że para EURUSD poszybowała w kierunku południowym. W efekcie tego złotówka zyskała do euro, a straciła do dolara. Do końca tygodnia ruchy na złotym były sterowane przez nastroje panujące na międzynarodowych rynkach. Najbliższe dane makroekonomiczne z Polski nadejdą dopiero w środę i będzie to wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Złoty w ciągu tygodnia umocnił się w stosunku do euro, z poniedziałkowego poziomu 3,9660 para EURPLN zawędrowała do 3,9340. Nasza waluta podobnie umacniała się też w stosunku do dolara, ale ruch ten został odwrócony w połowie tygodnia, w efekcie czego USDPLN kończy tydzień w okolicach tych samych poziomów co 5 dni temu, czyli 2,7160. Po wahaniach z początku tygodnia kurs CHFPLN stabilizował się, respektując poziom 3,2000 jako granicę spadów. Obecnie ta para walutowa znajduje się w środku kanału, w którym wahała się cały tydzień, ograniczony z góry poziomem 3,2550 a 3,2010.
Mijający tydzień obył się bez serii negatywnych wieści z Grecji, natomiast pojawił się pomysł, aby w finansowanie rosnących kosztów pomocy dla Aten zaangażować prywatnych inwestorów. W raporcie pokontrolnym stwierdzono, że planowane reformy są na niewystarczającym poziomie i powinno to być jeszcze zweryfikowane.
W najbliższy wtorek poznamy inflację CPI w Wielkiej Brytanii, której waluta w ostatnich 3 dniach mocno traciła do dolara. W czwartek nadejdą dane z budownictwa w USA, a z Polski na przestrzeni tygodnia dowiemy się jak wygląda zatrudnienie, bilans płatniczy oraz produkcja przemysłowa.
W mijającym tygodniu najważniejszą informacją dla złotego była ogłoszona przez Radę Polityki Pieniężnej wysokość stóp procentowych. Była ona efektem dwudniowego posiedzenia RPP, które zadecydowało o podniesieniu po raz 4 już w tym roku stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Obecne wysokości stóp to referencyjna 4,50 proc., lombardowa 6,0 proc., depozytowa 3,0 proc., a redyskontowa weksli 4,75 proc. Rynek w oczekiwaniu na środową decyzję zachowywał się spokojnie, choć złoty od poniedziałku delikatnie umacniał się w stosunku do euro oraz dolara. Sama decyzja Rady Polityki Pieniężnej nie wzbudziła ponadprzeciętnych wahań na polskiej walucie, co dowodzi, że rynek w większości spodziewał się podniesienia stóp i już wcześniej ujął to w cenie. Marek Belka powiedział na późniejszej konferencji, że stopa inflacji jest na tyle wysoka, że usprawiedliwia tę 4 już w tym roku podwyżkę stóp procentowych. Dodał on także, że nie przewiduje, aby nastąpiło gwałtowne osłabienie PKB Polski, a obecność BGK ograniczyła fluktuację złotego. Ponadto Prezes NBP oznajmił, że Rada zamierza poczekać z dalszym zacieśnieniem polityki monetarnej. W efekcie na podwyższenie stóp procentowych złoty zareagował delikatnym umocnieniem się w stosunku do euro i dolara amerykańskiego. Gwałtowną zmianę przyniosły dopiero słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego, które sprawiły, że para EURUSD poszybowała w kierunku południowym. W efekcie tego złotówka zyskała do euro, a straciła do dolara. Do końca tygodnia ruchy na złotym były sterowane przez nastroje panujące na międzynarodowych rynkach. Najbliższe dane makroekonomiczne z Polski nadejdą dopiero w środę i będzie to wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Złoty w ciągu tygodnia umocnił się w stosunku do euro, z poniedziałkowego poziomu 3,9660 para EURPLN zawędrowała do 3,9340. Nasza waluta podobnie umacniała się też w stosunku do dolara, ale ruch ten został odwrócony w połowie tygodnia, w efekcie czego USDPLN kończy tydzień w okolicach tych samych poziomów co 5 dni temu, czyli 2,7160. Po wahaniach z początku tygodnia kurs CHFPLN stabilizował się, respektując poziom 3,2000 jako granicę spadów. Obecnie ta para walutowa znajduje się w środku kanału, w którym wahała się cały tydzień, ograniczony z góry poziomem 3,2550 a 3,2010.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.