
Data dodania: 2011-05-27 (11:58)
Wczoraj po południu po tym, jak agencje zacytowały wypowiedź szefa Eurogrupy J.C.Junckera, zrobiło się naprawdę gorąco (pisałem o tym w komentarzu popołudniowym). Później jednak dolar zaczął powoli tracić, a Wall Street znów poszła w górę.
Inwestorzy uznali, że kolejne słabe dane z USA (PKB w I kwartale pozostał na poziomie 1,8 proc.) najpewniej zmuszą FED do rozważenia programu QE3 – mimo, iż jego członkowie ostatnio częściej mówili o strategii wyjścia z działań QE. Niemniej to wystarczyło, aby pomóc giełdom i osłabić dolara (spadały też ceny amerykańskich obligacji). W międzyczasie pojawiły się spekulacje, jakoby Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozważał wzmocnienie znaczenia SDR (Specjalnych Praw Ciągnienia), jako waluty zastępczej do obecnego statusu amerykańskiego dolara. Dzisiejszy Financial Times donosi też o możliwości opóźnienia we wprowadzaniu dyrektywy BazyleaIII dla banków w Unii Europejskiej (miała ona zwiększyć wymogi kapitałowe), co nieco wsparło euro. Niemniej wspólna waluta nadal pozostaje pod silną presją ze względu na sytuację w Grecji – a ta jak widać po wczorajszej wypowiedzi J.C.Junckera jest coraz bardziej patowa. Na tym cały czas zyskuje szwajcarski frank – obecnie nr.1, jeżeli chodzi o tzw. bezpieczną przystań. W efekcie kurs EUR/CHF spadł dzisiaj do historycznych minimów na 1,2163. Inwestorzy za bardzo nie wierzą w możliwość szybkiej interwencji ze strony SNB – wkroczyłby on wtedy, kiedy miałby mocne argumenty przemawiające za ryzykiem powrotu deflacji. Tego nie można wykluczyć, ale raczej za kilka tygodni. Z rynkowych spekulacji warto też zwrócić uwagę na dzisiejsze słowa szefa ECB dla Wall Street Journal. Jean-Claude Trichet mówiąc o inflacji nie używa słowa „wzmożona czujność”. W efekcie na rynku już pojawiły się domysły, iż ECB mógłby być mniej „jastrzębi” i nie spieszyć się zbytnio z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. To jednak tylko na krótko przeceniło dzisiaj o poranku wspólną walutę.
Nieznaczna poprawa nastrojów będąca wynikiem spekulacji o QE3 w wykonaniu FED pomogła też europejskim parkietom (także warszawskiemu) i wpłynęła na złotego. Głównie jednak traci dolar, który schodzi w stronę 2,78 zł. Zniżki na euro i franku są jednak kosmetyczne. Wydaje się, że rynek słusznie ocenia, iż temat QE3 może być „krótkoterminowy”, a w kolejnych godzinach handlu, obawy o Grecję znów przysłonią inne problemy. Wprawdzie dzisiaj mamy publikacje ważnych danych makro, ale nie należy oczekiwać, aby były one w stanie wykreować samodzielne ruchy na walutach. Więcej o ich wpływie piszę w subiektywnym kalendarzu. Warto też uwzględnić fakt, iż poniedziałek jest dniem wolnym w Wielkiej Brytanii i USA, co może dzisiaj po południu prowokować do większej zmienności.
EUR/PLN: Wybicie ponad 3,9720 jakie miało miejsce wczoraj po południu, sprawiło, iż rejon ten stał się teraz wsparciem. Ustawienia dziennych wskaźników, a także nastroje jakie panują na rynku w temacie Grecji, sprawiają, że test okolic 4,00 dzisiaj wieczorem nie jest wykluczony.
USD/PLN: Dolar zalicza zjazd w okolice 2,78 dzięki wsparciu rosnącego EUR/USD. Wydaje się jednak, iż o wyraźne przełamanie poziomu 2,78 może być dzisiaj trudno. Dość prawdopodobny jest powrót ponad 2,80 i celowanie w strefę 2,81-2,82 do wieczora.
EUR/USD: Wczoraj rano nie wykluczałem, że rynek może dojść w okolice 1,43, gdzie jest zlokalizowany mocny opór. Później wydawało się to mało prawdopodobne. Niemniej dzisiaj o poranku byliśmy blisko 1,4280. Co dalej? Nie wydaje się, aby rynek był w stanie zaatakować 1,43. Istnieje spore ryzyko, że szybko zjedziemy poniżej 1,42, a do wieczora wyraźnie poniżej 1,41.
GBP/USD: Ostatnie dni to nieco zastanawiający rajd GBP/USD, który łamie wszystkie opory. Wydawało się, że rejon 1,64 będzie nie do naruszenia, stało się inaczej – dzisiaj o poranku byliśmy w okolicach 1,6460. Tym samym 1,64 stał się teraz wsparciem. Czy należy, zatem oczekiwać szybkich zwyżek w rejon 1,6550-1,66? Nie do końca. Istnieje spore zagrożenie, że rynek wróci dzisiaj szybko w rejon 1,63, a być może nawet go naruszy.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Nieznaczna poprawa nastrojów będąca wynikiem spekulacji o QE3 w wykonaniu FED pomogła też europejskim parkietom (także warszawskiemu) i wpłynęła na złotego. Głównie jednak traci dolar, który schodzi w stronę 2,78 zł. Zniżki na euro i franku są jednak kosmetyczne. Wydaje się, że rynek słusznie ocenia, iż temat QE3 może być „krótkoterminowy”, a w kolejnych godzinach handlu, obawy o Grecję znów przysłonią inne problemy. Wprawdzie dzisiaj mamy publikacje ważnych danych makro, ale nie należy oczekiwać, aby były one w stanie wykreować samodzielne ruchy na walutach. Więcej o ich wpływie piszę w subiektywnym kalendarzu. Warto też uwzględnić fakt, iż poniedziałek jest dniem wolnym w Wielkiej Brytanii i USA, co może dzisiaj po południu prowokować do większej zmienności.
EUR/PLN: Wybicie ponad 3,9720 jakie miało miejsce wczoraj po południu, sprawiło, iż rejon ten stał się teraz wsparciem. Ustawienia dziennych wskaźników, a także nastroje jakie panują na rynku w temacie Grecji, sprawiają, że test okolic 4,00 dzisiaj wieczorem nie jest wykluczony.
USD/PLN: Dolar zalicza zjazd w okolice 2,78 dzięki wsparciu rosnącego EUR/USD. Wydaje się jednak, iż o wyraźne przełamanie poziomu 2,78 może być dzisiaj trudno. Dość prawdopodobny jest powrót ponad 2,80 i celowanie w strefę 2,81-2,82 do wieczora.
EUR/USD: Wczoraj rano nie wykluczałem, że rynek może dojść w okolice 1,43, gdzie jest zlokalizowany mocny opór. Później wydawało się to mało prawdopodobne. Niemniej dzisiaj o poranku byliśmy blisko 1,4280. Co dalej? Nie wydaje się, aby rynek był w stanie zaatakować 1,43. Istnieje spore ryzyko, że szybko zjedziemy poniżej 1,42, a do wieczora wyraźnie poniżej 1,41.
GBP/USD: Ostatnie dni to nieco zastanawiający rajd GBP/USD, który łamie wszystkie opory. Wydawało się, że rejon 1,64 będzie nie do naruszenia, stało się inaczej – dzisiaj o poranku byliśmy w okolicach 1,6460. Tym samym 1,64 stał się teraz wsparciem. Czy należy, zatem oczekiwać szybkich zwyżek w rejon 1,6550-1,66? Nie do końca. Istnieje spore zagrożenie, że rynek wróci dzisiaj szybko w rejon 1,63, a być może nawet go naruszy.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.