
Data dodania: 2011-05-25 (13:39)
Wczorajszy dzień przyniósł odreagowanie na rynkach bardziej ryzykownych aktywów. Spadek awersji do ryzyka przyniósł osłabienie waluty amerykańskiej i waluty japońskiej. Z kolei wzrost cen obserwowaliśmy na rynkach akcji i surowców, po tym jak Goldman Sachs przedstawił bardziej optymistyczne perspektywy dla surowców.
Na rynku walutowym nastroje generalnie poprawiły wyższe odczyty wskaźników nastrojów i oczekiwań Ifo dla Niemiec. Pozytywnie zaskoczyły również dane z rynku nieruchomości dotyczące sprzedaży nowych domów. Inwestorzy z przymrużeniem oka potraktowali wczorajsze słabsze dane na temat indeksu Richmond Fed. W ślad za publikacja znacznie słabszych od oczekiwań wskaźników aktywności przemysłowej przez oddziały Fed w Nowym Jorku i Filadelfii w minionym tygodniu, wtorkowa publikacja indeksu Fed Z Richmond potwierdza stagnację w sektorze przemysłu na środkowym wybrzeżu Atlantyku.
Na rynku krajowym notowania złotego pozostawały bardzo stabilne. Utrzymywał się wąski zakres wahań. W dniu dzisiejszym pomimo porannego osłabienia, złoty ponownie zaczyna zyskiwać na wartości. Opublikowane dane GUS na temat sprzedaży detalicznej w kwietniu 2011 roku pokazały, iż sprzedaż wzrosła rok do roku o 18,6%, zaś licząc miesiąc do miesiąca zwiększył się o 2,3%. Z kolei stopa bezrobocia spadła do 12,6%. W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej przez RPP, dzisiejsze dane powinny wspierać złotego. Ponadto zdaniem OECD w 2011 roku bezrobocie ukształtuje się na poziomie 9,4%, zaś w 2012 roku spadnie do 8,5%. Jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB to wyniesie ono w 2011roku 3,9%, a w 2012r wyhamuje do 3,8%. Solidny wzrost gospodarczy w Polsce zdaniem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju zaowocuje spadkiem deficytu sektora finansów publicznych Polski w 2011r. do 5,8% PKB oraz do 3,7% PKB w 2012r. Zdaniem organizacji wszelkie opóźnienia w zaostrzaniu polityki pieniężnej przyczyniłyby się do wzrostu popyty wewnętrznego i przyspieszenia inflacji, która według prognoza w 2011r. osiągnie w Polsce 4,2%, po czym wyhamuje w skali roku do 3,1% w 2012r.
GBPUSD nie zareagował na dzisiejsze wstępne publikacje dotyczące PKB, zgodne z rynkowymi prognozami. W I kwartale 2011r brytyjska gospodarka zanotowała wzrost na poziomie 0,5% w ujęciu kwartalnym i 1,8% w skali roku. Nie cieszy na pewno fakt, że wstępne dane na temat inwestycji w biznesie są dużo słabsze. Spodziewamy się, że funt będzie pozostawał pod presją sprzedających w najbliższych dniach, czemu sprzyja zarówno sytuacja techniczna jak i fundamentalna.
Dziś oczekujemy jeszcze na dane z USA z rynku nieruchomości i dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. Rynki czekają na nowy impuls będący motorem do jakiś silniejszych ruchów.
EURPLN
Notowania eurozłotego w dalszym ciągu utrzymują się powyżej istotnego wsparcia na poziomie 3,92. Generalnie sytuacja na parach złotówkowych pozostaje dość stabilna. Dzisiejsze dobre dane w połączeniu z optymistycznymi prognozami OECD powinny wspierać naszą krajową walutę. Silnym oporem pozostają okolice 3,9770, gdzie przebiega ważne zniesie Fibo.
EURUSD
Wszelkie próby powrotu do wzrostów kończą się jak na razie z mizernym rezultatem. EURUSD znajduje się poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego. Przełamanie oporu w rejonie 1,4120/30 otworzy drogę do dalszych wzrostów w rejon 1,42000. Taki scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny, gdyż jak na razie para broni okolic wsparcia wynikających z ostatnich minimów lokalnych.
GBPUSD
Notowania GBPUSD są coraz bliżej górnego ograniczenia kanału spadkowego. Lekkie odreagowania na rynkach bardziej ryzykownych aktywów może sprzyjać umocnieniu GBP w okolice 1,6220. Jak na razie nie ma ani technicznych, ani fundamentalnych bodźców do większej korekty.
USDJPY
Waluta amerykańska i japońska korzysta w ostatnim czasie na skokowych wzrostach awersji do ryzyka. Wydaje się, że para USDJPY na trwałę oddaliła się od istotnego wsparcia na poziomie 80 jenów za dolara. Dolarjen jest coraz bliżej istotnego oporu w rejonie 82,50/60, gdzie przebiega połowa zniesienia całości ostatniej fali spadkowej.
Na rynku krajowym notowania złotego pozostawały bardzo stabilne. Utrzymywał się wąski zakres wahań. W dniu dzisiejszym pomimo porannego osłabienia, złoty ponownie zaczyna zyskiwać na wartości. Opublikowane dane GUS na temat sprzedaży detalicznej w kwietniu 2011 roku pokazały, iż sprzedaż wzrosła rok do roku o 18,6%, zaś licząc miesiąc do miesiąca zwiększył się o 2,3%. Z kolei stopa bezrobocia spadła do 12,6%. W obecnym cyklu zacieśniania polityki monetarnej przez RPP, dzisiejsze dane powinny wspierać złotego. Ponadto zdaniem OECD w 2011 roku bezrobocie ukształtuje się na poziomie 9,4%, zaś w 2012 roku spadnie do 8,5%. Jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB to wyniesie ono w 2011roku 3,9%, a w 2012r wyhamuje do 3,8%. Solidny wzrost gospodarczy w Polsce zdaniem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju zaowocuje spadkiem deficytu sektora finansów publicznych Polski w 2011r. do 5,8% PKB oraz do 3,7% PKB w 2012r. Zdaniem organizacji wszelkie opóźnienia w zaostrzaniu polityki pieniężnej przyczyniłyby się do wzrostu popyty wewnętrznego i przyspieszenia inflacji, która według prognoza w 2011r. osiągnie w Polsce 4,2%, po czym wyhamuje w skali roku do 3,1% w 2012r.
GBPUSD nie zareagował na dzisiejsze wstępne publikacje dotyczące PKB, zgodne z rynkowymi prognozami. W I kwartale 2011r brytyjska gospodarka zanotowała wzrost na poziomie 0,5% w ujęciu kwartalnym i 1,8% w skali roku. Nie cieszy na pewno fakt, że wstępne dane na temat inwestycji w biznesie są dużo słabsze. Spodziewamy się, że funt będzie pozostawał pod presją sprzedających w najbliższych dniach, czemu sprzyja zarówno sytuacja techniczna jak i fundamentalna.
Dziś oczekujemy jeszcze na dane z USA z rynku nieruchomości i dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. Rynki czekają na nowy impuls będący motorem do jakiś silniejszych ruchów.
EURPLN
Notowania eurozłotego w dalszym ciągu utrzymują się powyżej istotnego wsparcia na poziomie 3,92. Generalnie sytuacja na parach złotówkowych pozostaje dość stabilna. Dzisiejsze dobre dane w połączeniu z optymistycznymi prognozami OECD powinny wspierać naszą krajową walutę. Silnym oporem pozostają okolice 3,9770, gdzie przebiega ważne zniesie Fibo.
EURUSD
Wszelkie próby powrotu do wzrostów kończą się jak na razie z mizernym rezultatem. EURUSD znajduje się poniżej średnioterminowej linii trendu spadkowego. Przełamanie oporu w rejonie 1,4120/30 otworzy drogę do dalszych wzrostów w rejon 1,42000. Taki scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny, gdyż jak na razie para broni okolic wsparcia wynikających z ostatnich minimów lokalnych.
GBPUSD
Notowania GBPUSD są coraz bliżej górnego ograniczenia kanału spadkowego. Lekkie odreagowania na rynkach bardziej ryzykownych aktywów może sprzyjać umocnieniu GBP w okolice 1,6220. Jak na razie nie ma ani technicznych, ani fundamentalnych bodźców do większej korekty.
USDJPY
Waluta amerykańska i japońska korzysta w ostatnim czasie na skokowych wzrostach awersji do ryzyka. Wydaje się, że para USDJPY na trwałę oddaliła się od istotnego wsparcia na poziomie 80 jenów za dolara. Dolarjen jest coraz bliżej istotnego oporu w rejonie 82,50/60, gdzie przebiega połowa zniesienia całości ostatniej fali spadkowej.
Źródło: Anna Wrzesińska , Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
13:04 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
12:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.