
Data dodania: 2011-05-19 (18:12)
Opublikowane o godz. 16:00 dane ze Stanów Zjednoczonych mogą zacząć budzić poważniejsze obawy, co do stanu największej gospodarki świata. Indeks mierzący aktywność sektora wytwórczego w regionie Filadelfii obniżył się w maju do 3.9 pkt. z 18.5 pkt. w kwietniu (wcześniej słabe były też dane z Nowego Jorku, ...
... co może mieć wpływ na majową dynamikę produkcji przemysłowej, która już negatywnie zaskoczyła nas w kwietniu). Z kolei indeks wskaźników wyprzedzających w gospodarce obniżył się w kwietniu o 0,3 proc. m/m – spodziewano się jego wzrostu o 0,1 proc. m/m. Słaba była też sprzedaż domów na rynku wtórnym, która obniżyła się w kwietniu o 0,8 proc. m/m - wcześniej mieliśmy fatalne odczyty o dynamice rozpoczętych budów i wydanych pozwoleń, co wpisuje się w nadal dość mizerny obraz amerykańskiego rynku nieruchomości. Inwestorzy mogli się dzisiaj tylko pocieszać tym, że cotygodniowe bezrobocie obniżyło się do 409 tys. z 438 tys. po korekcie (tyle, że utrzymywanie się ponad poziomem 400 tys. świadczy tak naprawdę o słabości rynku pracy). W pierwszym momencie giełdy nie zareagowały za bardzo na te informacje – widać, że rynek ma nadzieję, że FED po raz kolejny znajdzie jakieś rozwiązanie problemu. Tyle, że tak jak zwracałem na to uwagę rano – członkowie tego gremium wprawdzie byliby skłonni rozważyć program QE3, gdyby doszło do „znaczącego pogorszenia” sytuacji gospodarczej. Ale czy aby na pewno, skoro na ostatnim posiedzeniu dużo miejsca poświęcono dyskusjom o strategii wyjścia z ultra-liberalnej polityki? Twierdzenia, iż była to czysto akademicka dyskusja, można raczej włożyć między bajki….
Różnica w pomysłach Europejskiego Banku Centralnego, a polityków z Eurogrupy i Komisji Europejskiej w temacie rozwiązania greckiego „węzła zadłużenia” , przeceniała euro, ale tylko w pierwszych godzinach europejskiej sesji. Później rynek sprawiał wrażenie, jakoby zbagatelizował ten problem. Zresztą prawda jest taka, że bez przeznaczenia dodatkowych środków na pomoc dla Grecji już w czerwcu, się nie obejdzie. Wydaje się, że politycy siądą do rozmów już w ciągu najbliższych kilkunastu dni – po tym,jak zostanie opublikowany raport z wspólnej misji MFW, KE i ECB w Atenach, która miała pokazać czy i w jaki sposób grecki rząd wypełnia narzucone wcześniej warunki umowy pożyczkowej z 2010 r. i jakie są realne perspektywy na poprawę wskaźników gospodarczych. To jednak wcale nie oznacza, że w ciągu najbliższych dni kurs euro nie spadnie – w temacie Grecji trwa nadal burza mózgów, która sugeruje niepewność, której inwestorzy nie lubią. Dzisiaj w depeszach agencyjnych można było też natknąć się na spekulacje dotyczące obsady stanowiska szefa MFW, po tym, jak Dominique Strauss-Kahn oficjalnie zrezygnował z tego stanowiska. Na giełdzie nazwisk pojawił się nawet sam szef Europejskiego Banku Centralnego, J.C.Trichet, którego na jesieni ma zastąpić Włoch Mario Draghi. Niemiecki „Handelsblatt” podał jednak, iż kanclerz Merkel byłaby gotowa wesprzeć kandydaturę francuskiej minister finansów Christine Lagarde. Informacje te zostały później potwierdzone przez agencję Reuters, która powołała się na źródło w niemieckim rządzie. Nie ukrywam, iż byłoby to nieco ryzykowne zagranie ze strony Niemców. Kandydatura Lagarde wprawdzie pojawiała się dość często, ale wydaje się, że byłaby trudna do zaakceptowania przez nie-europejskich członków MFW. W efekcie może się okazać, że stanowisko szefa obejmie ktoś z krajów rozwijających się – to mogłoby utrudnić współpracę w trudnych tematach, do jakich należy sytuacja w krajach PIIGS.
EUR/USD: Rynek zawisł dokładnie między ważnym oporem (1,43), a wsparciem (1,42). Dzienne wskaźniki nie dają gwarancji na wyjście z niej górą, a zbyt długie utrzymywanie się poniżej 1,43, może sprawić, że wygra jednak koncepcja złamania 1,42, co otworzyloby drogę do ruchu w okolice 1,40 w przyszłym tygodniu.
Różnica w pomysłach Europejskiego Banku Centralnego, a polityków z Eurogrupy i Komisji Europejskiej w temacie rozwiązania greckiego „węzła zadłużenia” , przeceniała euro, ale tylko w pierwszych godzinach europejskiej sesji. Później rynek sprawiał wrażenie, jakoby zbagatelizował ten problem. Zresztą prawda jest taka, że bez przeznaczenia dodatkowych środków na pomoc dla Grecji już w czerwcu, się nie obejdzie. Wydaje się, że politycy siądą do rozmów już w ciągu najbliższych kilkunastu dni – po tym,jak zostanie opublikowany raport z wspólnej misji MFW, KE i ECB w Atenach, która miała pokazać czy i w jaki sposób grecki rząd wypełnia narzucone wcześniej warunki umowy pożyczkowej z 2010 r. i jakie są realne perspektywy na poprawę wskaźników gospodarczych. To jednak wcale nie oznacza, że w ciągu najbliższych dni kurs euro nie spadnie – w temacie Grecji trwa nadal burza mózgów, która sugeruje niepewność, której inwestorzy nie lubią. Dzisiaj w depeszach agencyjnych można było też natknąć się na spekulacje dotyczące obsady stanowiska szefa MFW, po tym, jak Dominique Strauss-Kahn oficjalnie zrezygnował z tego stanowiska. Na giełdzie nazwisk pojawił się nawet sam szef Europejskiego Banku Centralnego, J.C.Trichet, którego na jesieni ma zastąpić Włoch Mario Draghi. Niemiecki „Handelsblatt” podał jednak, iż kanclerz Merkel byłaby gotowa wesprzeć kandydaturę francuskiej minister finansów Christine Lagarde. Informacje te zostały później potwierdzone przez agencję Reuters, która powołała się na źródło w niemieckim rządzie. Nie ukrywam, iż byłoby to nieco ryzykowne zagranie ze strony Niemców. Kandydatura Lagarde wprawdzie pojawiała się dość często, ale wydaje się, że byłaby trudna do zaakceptowania przez nie-europejskich członków MFW. W efekcie może się okazać, że stanowisko szefa obejmie ktoś z krajów rozwijających się – to mogłoby utrudnić współpracę w trudnych tematach, do jakich należy sytuacja w krajach PIIGS.
EUR/USD: Rynek zawisł dokładnie między ważnym oporem (1,43), a wsparciem (1,42). Dzienne wskaźniki nie dają gwarancji na wyjście z niej górą, a zbyt długie utrzymywanie się poniżej 1,43, może sprawić, że wygra jednak koncepcja złamania 1,42, co otworzyloby drogę do ruchu w okolice 1,40 w przyszłym tygodniu.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.