
Data dodania: 2011-05-17 (20:07)
Złoty pozostał stabilny we wtorek, pomimo wywołanego słabymi danymi makroekonomicznymi, pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych. O godzinie 17:51 za dolara trzeba było zapłacić 2,7727 zł, a euro kosztowało 3,9248 zł. Wczoraj na koniec dnia kursy tych walut kształtowały się odpowiednio na poziomie 2,7699 zł i 3,9229 zł.
Wczorajsze zatwierdzenie przez ministrów finansów Strefy Euro, wartego 78 mld EUR pakietu pomocowego dla Portugalii, nie zrobiło na rynkach wrażenia. Dużo więcej emocji nie wywoła też wypowiedź szefa Eurogrupy nt. „miękkiej restrukturyzacji” greckiego zadłużenia. Nastroje na rynkach budowały natomiast publikowane dziś dane makroekonomiczne.
O ile jeszcze spadek niemieckiego indeksu ZEW do 3,1 pkt. w maju, co było najniższym odczytem od listopada 2010 roku, został stosunkowo spokojnie przyjęty, to już dane z amerykańskiego rynku nieruchomości i sektora wytwórczego nie. W kwietniu liczba wydanych pozwoleń spadła o 4% M/M, natomiast liczba rozpoczętych budów była niższa aż o 10,6% M/M. W obu przypadkach były to dane znacznie gorsze od oczekiwań. Inwestorów nie mogła też zachwycić kwietniowa stabilizacja dynamiki produkcji przemysłowej w USA, podczas gdy prognozowano jej wzrost o 0,4% M/M.
Humorów z pewnością też nie poprawił Hewlett-Packard, który wprawdzie pochwalił się wynikami lepszymi od konsensusu, ale skorygował w dół prognozy na przyszłość.
Gorsze nastroje na świecie być może miałby zdecydowanie negatywne przełożenie na notowania złotego, gdyby nie aktywność Banku Gospodarstwa Krajowego, który stabilizował rynek. W poniedziałek wiceminister finansów Dominik Radziwiłł potwierdził, że resort finansów planuje wymienić na rynku większość z dostępnych mu 13-14 mld EUR z tychże funduszy. Ten czynnik jeszcze długu będzie ograniczał presję podażową na złotego, natomiast w momencie trwalszego wzrostu apetytu na ryzyko na świecie, będzie stanowił ważny czynnik stojący za jego aprecjacją.
Jutro złoty wciąż będzie pozostawał pod wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Potencjalnym impulsem będą też, publikowane w środę dane o przeciętny wynagrodzeniu i zatrudnieniu w Polsce. Rynek prognozuje, że wynagrodzenia wzrosną o 4,6% R/R, natomiast zatrudnienie będzie wyższe o 4% R/R.
O ile jeszcze spadek niemieckiego indeksu ZEW do 3,1 pkt. w maju, co było najniższym odczytem od listopada 2010 roku, został stosunkowo spokojnie przyjęty, to już dane z amerykańskiego rynku nieruchomości i sektora wytwórczego nie. W kwietniu liczba wydanych pozwoleń spadła o 4% M/M, natomiast liczba rozpoczętych budów była niższa aż o 10,6% M/M. W obu przypadkach były to dane znacznie gorsze od oczekiwań. Inwestorów nie mogła też zachwycić kwietniowa stabilizacja dynamiki produkcji przemysłowej w USA, podczas gdy prognozowano jej wzrost o 0,4% M/M.
Humorów z pewnością też nie poprawił Hewlett-Packard, który wprawdzie pochwalił się wynikami lepszymi od konsensusu, ale skorygował w dół prognozy na przyszłość.
Gorsze nastroje na świecie być może miałby zdecydowanie negatywne przełożenie na notowania złotego, gdyby nie aktywność Banku Gospodarstwa Krajowego, który stabilizował rynek. W poniedziałek wiceminister finansów Dominik Radziwiłł potwierdził, że resort finansów planuje wymienić na rynku większość z dostępnych mu 13-14 mld EUR z tychże funduszy. Ten czynnik jeszcze długu będzie ograniczał presję podażową na złotego, natomiast w momencie trwalszego wzrostu apetytu na ryzyko na świecie, będzie stanowił ważny czynnik stojący za jego aprecjacją.
Jutro złoty wciąż będzie pozostawał pod wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Potencjalnym impulsem będą też, publikowane w środę dane o przeciętny wynagrodzeniu i zatrudnieniu w Polsce. Rynek prognozuje, że wynagrodzenia wzrosną o 4,6% R/R, natomiast zatrudnienie będzie wyższe o 4% R/R.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
13:04 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
12:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.