Data dodania: 2011-05-16 (10:48)
W piątek wieczorem na rynkach mieliśmy dość wyraźną przecenę – traciło euro, zyskiwał dolar. Wyraźnie słabł także złoty i traciła Wall Street. Można wskazać jej kilka powodów – pierwszy to informacje, iż parlament Finlandii zgodził się na udzielenie pożyczki Portugalii, ale pod dwoma warunkami.
Pierwszy to uwzględnienie prywatnych pożyczkodawców, którzy powinni brać większy udział w operacji „bailoutu”, drugi to bardziej aktywne pozyskiwanie środków z prywatyzacji w celu obniżki nadmiernego zadłużenia. To teoretycznie może opóźnić kwestie pomocy dla Portugalii, a nawet ją nieco zaburzyć, jeżeli ministrowie Eurogrupy uwzględniliby postulat dopuszczenia prywatnych obligatariuszy – teoretycznie trzeba by było dokonać zmian w warunkach wcześniejszej pożyczki dla Grecji i Irlandii. Tym samym bardziej prawdopodobne wydaje się po prostu pominięcie Finlandii w procesie udzielania pożyczki dla Portugalii – pakiet powinien zostać zaakceptowany jeszcze dzisiaj wieczorem. Druga kwestia, która mogła „nurtować” inwestorów w piątek wieczorem, to spekulacje niemieckiej gazety „Die Welt”, jakoby niemiecki rząd i Międzynarodowy Fundusz Walutowy byli zgodni, co do tego, że Grecja powinna przeprowadzić „miękką” restrukturyzację. Przeciwko takiemu scenariuszowi miałaby się opowiadać Francja i przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego. To jednak dobrze tłumaczyłoby, dlaczego aresztowany wczoraj w Nowym Jorku szef MFW miał w planie spotkanie z Angelą Merkel jeszcze w niedzielę wieczorem. Problemy Dominique Strauss-Kahna sprawiły jednak,że kwestia uzgadniania „scenariuszy” dla Grecji najpewniej się opóźni. Wprawdzie obowiązki przejął pierwszy wicedyrektor John Lipsky, to jednak oczywistym jest, że tak trudne kwestie, jak grecka wymagają czasu i przede wszystkim umiejętnej dyplomacji. Strauss-Kahn jako Francuz najpewniej mógłby się znacznie lepiej „dogadać” z prezydentem Sarkozym, czy też szefem ECB, J.C. Trichetem.
Dzisiaj rano rynki finansowe dość szybko „przetrawiły” sprawę zamieszania wokół szefa MFW i paniki nie ma. Straty odrabia euro, zyskuje także złoty. Kluczowe w kalendarzu spotkanie ministrów finansów Eurogrupy, które rozpocznie się o godz. 17:00 jest w już w duzej mierze przewidywalne – temat Grecji nie będzie raczej poruszany. Teoretycznie, zatem większe znaczenie mogą mieć dane o inflacji HICP w Eurolandzie, zwłaszcza, gdy miałaby ona zaskoczyć. Więcej na temat publikacji makro piszę w subiektywnym kalendarzu.
EUR/PLN: Notowania nieznacznie naruszyły opór na 3,94, ale od rana to podaż jest bardziej aktywna. Niewątpliwie rynek boi się możliwości interwencji ze strony BGK, który może dzisiaj sprzedawać walutę. To może ściągnąć dzisiaj notowania poniżej 3,92. Wydaje się, że w najbliższych dniach EUR/PLN nie zdoła już powrócić powyżej 3,94.
USD/PLN: Dolar bardzo szybko dotarł do celu, jakim był test poziomu 2,80 (miało się to stać w nieco dłuższej, niż kilkugodzinna perspektywie). Mocne wsparcie to okolice 2,76-2,77. Ich naruszenie jest mało prawdopodobne. Rynek może próbować wykonać drugie podejście na 2,80 w ciągu najbliższych 48 godzin, zwłaszcza, jak EUR/USD zacząłby po południu ponownie iść w dół. Można jednak już pomału myśleć o wariancie formacji podwójnego szczytu na 2,80…
EUR/USD: Obserwowane dzisiaj rano odbicie EUR/USD po silnym spadku z piątku wieczorem będzie raczej krótkotrwałe. Silny opór to okolice 1,4155-70 i jego wyraźne naruszenie jest mało prawdopodobne. Nadal celem dla spadków pozostają wskazywane od jakiegoś czasu okolice 1,3860-1,3900, chociaż nie można wykluczyć, że bardzo silnym poziomem stanie się na razie rejon 1,40.
GBP/USD: Funt złamał w piątek wsparcie na 1,6230, które stało się teraz silnym oporem. Tym samym obserwowane dzisiaj rano odbicie jest raczej typowo korekcyjne. Rynek powinien kierować się w stronę 1,61, a jak się uda to nawet do 1,60 (perspektywa do jutra).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Dzisiaj rano rynki finansowe dość szybko „przetrawiły” sprawę zamieszania wokół szefa MFW i paniki nie ma. Straty odrabia euro, zyskuje także złoty. Kluczowe w kalendarzu spotkanie ministrów finansów Eurogrupy, które rozpocznie się o godz. 17:00 jest w już w duzej mierze przewidywalne – temat Grecji nie będzie raczej poruszany. Teoretycznie, zatem większe znaczenie mogą mieć dane o inflacji HICP w Eurolandzie, zwłaszcza, gdy miałaby ona zaskoczyć. Więcej na temat publikacji makro piszę w subiektywnym kalendarzu.
EUR/PLN: Notowania nieznacznie naruszyły opór na 3,94, ale od rana to podaż jest bardziej aktywna. Niewątpliwie rynek boi się możliwości interwencji ze strony BGK, który może dzisiaj sprzedawać walutę. To może ściągnąć dzisiaj notowania poniżej 3,92. Wydaje się, że w najbliższych dniach EUR/PLN nie zdoła już powrócić powyżej 3,94.
USD/PLN: Dolar bardzo szybko dotarł do celu, jakim był test poziomu 2,80 (miało się to stać w nieco dłuższej, niż kilkugodzinna perspektywie). Mocne wsparcie to okolice 2,76-2,77. Ich naruszenie jest mało prawdopodobne. Rynek może próbować wykonać drugie podejście na 2,80 w ciągu najbliższych 48 godzin, zwłaszcza, jak EUR/USD zacząłby po południu ponownie iść w dół. Można jednak już pomału myśleć o wariancie formacji podwójnego szczytu na 2,80…
EUR/USD: Obserwowane dzisiaj rano odbicie EUR/USD po silnym spadku z piątku wieczorem będzie raczej krótkotrwałe. Silny opór to okolice 1,4155-70 i jego wyraźne naruszenie jest mało prawdopodobne. Nadal celem dla spadków pozostają wskazywane od jakiegoś czasu okolice 1,3860-1,3900, chociaż nie można wykluczyć, że bardzo silnym poziomem stanie się na razie rejon 1,40.
GBP/USD: Funt złamał w piątek wsparcie na 1,6230, które stało się teraz silnym oporem. Tym samym obserwowane dzisiaj rano odbicie jest raczej typowo korekcyjne. Rynek powinien kierować się w stronę 1,61, a jak się uda to nawet do 1,60 (perspektywa do jutra).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









