
Data dodania: 2011-05-10 (21:49)
Złoty z nawiązką odrobił poranne straty do głównych walut, ostatecznie umacniając się w relacji do nich. O godzinie 17:23 kurs USD/PLN testował poziom 2,7291 zł, wobec 2,7332 zł w poniedziałek na zamknięciu. Kurs EUR/PLN spadł do 3,9203 zł z 3,9255 zł. Polską walutę wsparła poprawa nastrojów na rynkach globalnych.
Podobnie jak wczoraj, perspektywy greckiej gospodarki były dominującym tematem na rynkach finansowych. Jednak podczas gdy w poniedziałek inwestorzy obawiali się restrukturyzacji greckiego długu, które to obawy skutecznie podsyciła obniżka ratingu przez Standard&Poor's Ratings Services. Dziś dominowały nadzieje na korzystne rozstrzygnięcia ws. Grecji. Agencja Dow Jones Newswires poinformowała, że w przyszłym miesiącu Ateny mogą otrzymać blisko 60 mld EUR dodatkowej pomocy. To więcej niż dotychczas zakładano. W prasowych spekulacjach pojawiła się bowiem suma o połowę mniejsza.
W środę w centrum uwagi znajdzie się decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Rynek oczekuje, że stopy nie zostaną zmienione. Oznacza to utrzymanie stopy referencyjnej na dotychczasowy poziomie 4%, po tym jak w kwietniu Rada podwyższyła ją o 25 punktów bazowych z poziomu 3,75%. Była to wówczas druga podwyżka kosztu pieniądza w tym roku. Pierwsza, inicjująca cały cykl, miała miejsce w styczniu.
Sam decyzja RPP, jakkolwiek w oczekiwaniu na nią można oczekiwać stabilizacji kursu złotego, nie powinna wywołać emocji na rodzimym rynku walutowym. Te mogą się pojawić dopiero w reakcji na komunikat po posiedzeniu oraz komentarze członków Rady.
Pośrednim czynnikiem, który może też mieć wpływ na złotego, będą ewentualne spekulacje nt. restrukturyzacji greckiego długu lub też nowego pakietu pomocowego dla tego kraju. Jak również publikowana jutro seria danych z Chin (zwłaszcza inflacja CPI), marcowe dane nt. amerykańskiego handlu zagranicznego, czy też publikacja kwartalnego raportu Banku Anglii nt. inflacji, której będzie towarzyszyło wystąpienie prezesa banku centralnego Mervyna Kinga.
W środę w centrum uwagi znajdzie się decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Rynek oczekuje, że stopy nie zostaną zmienione. Oznacza to utrzymanie stopy referencyjnej na dotychczasowy poziomie 4%, po tym jak w kwietniu Rada podwyższyła ją o 25 punktów bazowych z poziomu 3,75%. Była to wówczas druga podwyżka kosztu pieniądza w tym roku. Pierwsza, inicjująca cały cykl, miała miejsce w styczniu.
Sam decyzja RPP, jakkolwiek w oczekiwaniu na nią można oczekiwać stabilizacji kursu złotego, nie powinna wywołać emocji na rodzimym rynku walutowym. Te mogą się pojawić dopiero w reakcji na komunikat po posiedzeniu oraz komentarze członków Rady.
Pośrednim czynnikiem, który może też mieć wpływ na złotego, będą ewentualne spekulacje nt. restrukturyzacji greckiego długu lub też nowego pakietu pomocowego dla tego kraju. Jak również publikowana jutro seria danych z Chin (zwłaszcza inflacja CPI), marcowe dane nt. amerykańskiego handlu zagranicznego, czy też publikacja kwartalnego raportu Banku Anglii nt. inflacji, której będzie towarzyszyło wystąpienie prezesa banku centralnego Mervyna Kinga.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
13:04 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
12:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.