Data dodania: 2011-05-10 (21:42)
Jeszcze przed godziną 10 rano, na rynku pojawiły się spekulacje, jakoby Grecy mieli otrzymać w przyszłym miesiącu dodatkowe wsparcie finansowe w wysokości 60 mld EUR. To doprowadziło do wyraźnej poprawy nastrojów wokół euro (widać wyraźnie, że rynki wolałyby widzieć nową transzę pomocy, która pozwoliłaby opóźnić, to co nieuniknione, czyli restrukturyzację długu).
Jednak dość szybko te rewelacje zostały zdementowane, źródła w Komisji Europejskiej dały jasno do zrozumienia, że jakiekolwiek spekulacje wokół możliwych kwot pomocy, są obecnie przedwczesne. Odnotowano też wypowiedź kanclerz Niemiec, Angeli Merkel, której zdaniem wpierw trzeba zaczekać na wyniki raportu Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który oceni, jak Grecy wdrażają ostatnie postanowienia. Warto tutaj odnotować słowa jednego z niemieckich prawników, który przyznał, że gdyby okazało się, że Grecy nie wypełniają swoich zobowiązań w kwestii koniecznych reform, to byłyby podstawy do wstrzymania wypłaty kolejnej transzy przyznanej w ubiegłym roku pomocy (110 mld EUR). Generalnie dzisiaj na rynek napłynęło wiele wypowiedzi, także ze strony kolejnych członków Europejskiego Banku Centralnego, którzy odrzucali opcję restrukturyzacji greckiego długu. Tyle, że im tych zaprzeczeń jest więcej, tym bardziej rynek może się utwierdzać w tym, że taka możliwość jest realna. Zmienić to dopiero mogłyby wiarygodne informacje, jakoby dla Grecji jest przygotowywany nowy pakiet pomocowy. Z tym nie będzie jednak tak łatwo, ze względu na to, że przedstawiciele strefy euro rzadko mówią jednym głosem (chyba, że rzeczywiście muszą). Dzisiaj chociażby można było odnotować wypowiedź austriackiej minister finansów, która odrzuciła możliwość rozciągnięcia w czasie terminu spłaty ostatniej pożyczki przez Grecję, a także słowa słowackiej premier. Zdaniem Ivety Radicovej możliwość restrukturyzacji greckiego długu jest w pewnym stopniu możliwa, a sektor prywatny powinien być w większym stopniu zaangażowany w rozwiązania greckiego problemu. Po południu głos zabrał sam unijny komisarz Olli Rehn, który stwierdził, że jest zbyt wcześnie, aby rozmawiać o dodatkowej pomocy dla Grecji. Zapewnił tylko o rychłej obniżce oprocentowania pożyczki dla Irlandii, a także wyraził nadzieję, że pakiet pomocy dla Portugalii zostanie zaakceptowany bez problemów. Wyraźnie zaakcentował w tym miejscu kwestię stanowiska Finlandii, gdzie decyzję o pomocy dla Portugalii podejmie parlament. Największe ugrupowania chciałyby, aby pomoc nie była tylko udziałem publicznych funduszy, co z kolei stoi w sprzeczności z dotychczasowymi ustaleniami.
Reasumując, rynek ma nadzieję, że w końcu pojawią się konkretne informacje nt. pomocy dla Grecji, co sprawia, że euro jest dzisiaj nieco mocniejsze na rynkach światowych. Mnogość i sprzeczność napływających informacji sprawia, że delikatny optymizm może bardzo szybko ustąpić fali pesymizmu. Zwłaszcza, że już w czwartek na rynek napłyną kolejne odczyty danych makro – sprzedaż detaliczna i cotygodniowe bezrobocie – które jeżeli będą słabe, to mogą jeszcze bardziej zwiększyć awersję do ryzyka. Na razie jednak rynki będą nadal próbować odreagować ostatnią przecenę. To nieco udziela się też złotemu, chociaż na EUR/PLN bariera 3,92 jest nie do przejścia. Jutro mamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej, ale wydaje się, że nie będzie mieć ona większego znaczenia.
EUR/USD: Notowania próbują realizować korekcyjne odbicie, które jednak nie powinno doprowadzić do naruszenia strefy 1,4400-1,4450. Dzienne wskaźniki utrzymują sygnały sprzedaży, stąd też ewentualne zwyżki będą raczej dość krótkie. Celem na ten tydzień pozostają okolice 1,4150-1,4200, a w średnim terminie możliwy jest test 1,3860-1,3900.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Reasumując, rynek ma nadzieję, że w końcu pojawią się konkretne informacje nt. pomocy dla Grecji, co sprawia, że euro jest dzisiaj nieco mocniejsze na rynkach światowych. Mnogość i sprzeczność napływających informacji sprawia, że delikatny optymizm może bardzo szybko ustąpić fali pesymizmu. Zwłaszcza, że już w czwartek na rynek napłyną kolejne odczyty danych makro – sprzedaż detaliczna i cotygodniowe bezrobocie – które jeżeli będą słabe, to mogą jeszcze bardziej zwiększyć awersję do ryzyka. Na razie jednak rynki będą nadal próbować odreagować ostatnią przecenę. To nieco udziela się też złotemu, chociaż na EUR/PLN bariera 3,92 jest nie do przejścia. Jutro mamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej, ale wydaje się, że nie będzie mieć ona większego znaczenia.
EUR/USD: Notowania próbują realizować korekcyjne odbicie, które jednak nie powinno doprowadzić do naruszenia strefy 1,4400-1,4450. Dzienne wskaźniki utrzymują sygnały sprzedaży, stąd też ewentualne zwyżki będą raczej dość krótkie. Celem na ten tydzień pozostają okolice 1,4150-1,4200, a w średnim terminie możliwy jest test 1,3860-1,3900.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









