
Data dodania: 2011-04-29 (11:06)
Patrząc z perspektywy mijającego tygodnia, notowania złotego pozostają dość stabilne. Eurozłoty obniżył się do najniższego poziomu od 21 lutego (3,9202), jednak tempo osuwania jest bardzo powolne. Można pokusić się o stwierdzenie, że gdyby w zeszłym tygodniu ze strony ...
... Ministerstwa Finansów nie padły zapewnienia o regularnej sprzedaży środków z funduszy unijnych na rynku walutowym, złoty wciąż miałby problemy z pokonaniem poziomu 3,95. Skokowa aprecjacja polskiej waluty odbywa się za sprawą inwestorów, którzy wierzą, że resort finansów będzie dążył do dalszego umacniania złotego. W tym tygodniu złoty dostał wsparcie w słowach wiceministra finansów Dominika Radziwiłła, który powiedział, że jeszcze w tym kwartale odbędzie się wymiana środków. Jak już pisaliśmy wcześniej możliwe jest, że ministerstwo będzie bardziej zainteresowane droższą sprzedażą unijnych euro, a więc po poziomach powyżej 4,0. Po drugie ani rządowi, ani bankowi centralnemu nie zależy na silnym zaburzaniu rynku złotego, stąd jeśli na rynku nie kształtuje się mocniejszy trend aprecjacji złotego, resort nie zdecyduje się na sztuczne zaniżanie kursu. Po trzecie uważamy, że ministerstwo musi być gotowe na ewentualne stabilizowanie kursu, gdyby doszło do sytuacji, w której wzrost awersji do ryzyka niósłby ze sobą ryzyko gwałtownej przeceny złotego. Resort musi mieć do dyspozycji środki, aby przeciwdziałać takim zjawiskom, gdyż długotrwałe utrzymywanie się kursu eurozłotego w górnym zakresie ostatnich wahań (tj. 4,10) będzie generować podwyższoną presję inflacyjną ze strony dóbr importowanych. Dlatego też podtrzymujemy nasze stanowisko, iż pole dla umocnienia złotego jest dość mocno ograniczone, a zapowiedź wymiany funduszy unijnych na rynku walutowym nie przełoży się na przyspieszoną aprecjację.
W piątkowym kalendarzu makroekonomicznym dość sporo danych. Za nami już finalny odczyt indeksu aktywności wytwórczej w chińskim przemyśle, który zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 51,8 pkt. Dalej w ciągu dnia uwagę zwraca szacunkowy odczyt inflacji HICP w strefie euro za kwiecień. Oczekuje się stabilizacji inflacji na poziomie 2,7 proc. w ujęciu rocznym. Wyższy odczyt mógłby być pozytywny dla euro, gdyż dawałby argument do szybszego zacieśniania polityki pieniężnej przez ECB. Obecnie rynek zakłada kolejną podwyżkę stóp procentowych w strefie euro w lipcu. Z Eurolandu poznamy także szereg indeksów koniunktury gospodarczej za kwiecień, dla których zakłada się nieznaczną korektę względem marca. Dla najważniejszego z nich, indeksu nastrojów w gospodarce, prognozowany jest lekki spadek do 107 pkt. z 107,3 pkt. Przed południem opublikowany zostanie jeszcze szwajcarski indeks wskaźników wyprzedzających, sporządzany przez instytut KOF (prog. 2,2 pkt. wobec 2,24 pkt. w marcu). O 14:30 z USA napłyną dane o dynamice dochodów i wydatków Amerykanów w marcu. Uwagę przede wszystkim zwraca oczekiwane zwolnienie tempa wzrostu wydatków (do 0,4 proc. z 0,7 proc. w lutym), na co składa się wzrost cen żywności i benzyny obniżający siłę nabywczą konsumentów. O 15:45 opublikowany zostanie indeks Chicago PMI, mierzący aktywność wytwórczą przemysłu w tamtym rejonie (prog. 68,5 pkt.), natomiast o 15:55 poznamy finalny odczyt indeksu Michigan (prog. 69,9 pkt.). Kalendarz zamyka wystąpienie publiczne szefa Fed, Bena Bernanke, jednak nie są spodziewane odniesienia do polityki monetarnej.
Pomimo dużej dawki publikacji, handel w piątek będzie dość ograniczony z uwagi na nieobecność inwestorów z Japonii i Wielkiej Brytanii. W Kraju Kwitnącej Wiśni obchodzona jest rocznica urodzin cesarza Showa, z kolei w Wielkiej Brytanii ogłoszono dzień wolny w związku z uroczystościami ślubnymi księcia Williama i Kate Middleton. Z tego powodu rynek walutowy powinien się zachowywać spokojnie, a złoty utrzymać ostatni zakres wahań 3,92-3,9450.
W piątkowym kalendarzu makroekonomicznym dość sporo danych. Za nami już finalny odczyt indeksu aktywności wytwórczej w chińskim przemyśle, który zgodnie z oczekiwaniami wyniósł 51,8 pkt. Dalej w ciągu dnia uwagę zwraca szacunkowy odczyt inflacji HICP w strefie euro za kwiecień. Oczekuje się stabilizacji inflacji na poziomie 2,7 proc. w ujęciu rocznym. Wyższy odczyt mógłby być pozytywny dla euro, gdyż dawałby argument do szybszego zacieśniania polityki pieniężnej przez ECB. Obecnie rynek zakłada kolejną podwyżkę stóp procentowych w strefie euro w lipcu. Z Eurolandu poznamy także szereg indeksów koniunktury gospodarczej za kwiecień, dla których zakłada się nieznaczną korektę względem marca. Dla najważniejszego z nich, indeksu nastrojów w gospodarce, prognozowany jest lekki spadek do 107 pkt. z 107,3 pkt. Przed południem opublikowany zostanie jeszcze szwajcarski indeks wskaźników wyprzedzających, sporządzany przez instytut KOF (prog. 2,2 pkt. wobec 2,24 pkt. w marcu). O 14:30 z USA napłyną dane o dynamice dochodów i wydatków Amerykanów w marcu. Uwagę przede wszystkim zwraca oczekiwane zwolnienie tempa wzrostu wydatków (do 0,4 proc. z 0,7 proc. w lutym), na co składa się wzrost cen żywności i benzyny obniżający siłę nabywczą konsumentów. O 15:45 opublikowany zostanie indeks Chicago PMI, mierzący aktywność wytwórczą przemysłu w tamtym rejonie (prog. 68,5 pkt.), natomiast o 15:55 poznamy finalny odczyt indeksu Michigan (prog. 69,9 pkt.). Kalendarz zamyka wystąpienie publiczne szefa Fed, Bena Bernanke, jednak nie są spodziewane odniesienia do polityki monetarnej.
Pomimo dużej dawki publikacji, handel w piątek będzie dość ograniczony z uwagi na nieobecność inwestorów z Japonii i Wielkiej Brytanii. W Kraju Kwitnącej Wiśni obchodzona jest rocznica urodzin cesarza Showa, z kolei w Wielkiej Brytanii ogłoszono dzień wolny w związku z uroczystościami ślubnymi księcia Williama i Kate Middleton. Z tego powodu rynek walutowy powinien się zachowywać spokojnie, a złoty utrzymać ostatni zakres wahań 3,92-3,9450.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
13:04 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
12:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.