
Data dodania: 2011-04-28 (09:27)
Pierwsza w 97-letniej historii Rezerwy Federalnej konferencja prasowa szefa banku centralnego po posiedzeniu w sprawie stóp procentowych nie zaskoczyła. Tak samo jak miało to miejsce w marcu, stopy procentowe zostały utrzymane na rekordowo niskim poziomie i nie zostaną zmienione jeszcze przez długi okres czasu.
Bernanke poinformował, ze program wspierania gospodarki poprzez skup obligacji skarbowych zgodnie z planem zostanie zakończony w czerwcu. Dodatkowo bank centralny będzie reinwestował dochody z odsetek i zapadających obligacji, tak aby podaż pieniądza nie zmalała. W przyszłości zatrzymanie tego procesu będzie pierwszym krokiem zacieśniania polityki monetarnej, jednak szef Fed nie wskazał konkretnego terminu. Fed nie widzi pośpiechu w wycofywaniu się ze stymulowania gospodarki, gdyż w jego ocenie ożywienie jest nadal względnie powolne, a problemem nadal pozostaje wysokie bezrobocie i zapaść rynku mieszkaniowego. Bank centralny nie widzi dużego ryzyka w rosnącej inflacji, gdyż czynniki za nim stojące (wysokie ceny surowców) są zjawiskiem krótkotrwałym. Oczekiwania inflacyjne pozostają stabilne, a inflacja jest tłumiona przez niskie wykorzystanie mocy produkcyjnych. Ben Bernanke poprzez konferencję prasową osiągnął jeden cel – uciął spekulacje na temat stanowiska Fed w sprawie polityki pieniężnej, które narosły po ostatnich publicznych wystąpieniach prezesów federalnych oddziałów banku centralnego. Od teraz w dyspozycji Bernanke jest nowe narzędzie do prezentowania opinii publicznej jednolitego stanowiska instytucji.
Konferencja prasowa miała także przekonać rynki finansowe, że Fed kontroluje sytuację w gospodarce, ale na efekty jego działań trzeba jeszcze poczekać i wstrzymać się z krytyką. Inwestorzy najwyraźniej uwierzyli Bernanke, gdyż ich reakcja wyraźnie wskazała, że spodziewają się nadmiaru dolarów przez długi czas. Brak oznak zaostrzania polityki pieniężnej pociągnął w górę ceny akcji na Wall Street, a cena złota osiągnęła nowy szczyt na poziomie 1530 dolarów za uncję. Amerykańska waluta osłabiła się względem koszyka głównych walut do najniższego poziomu od trzech lat, w tym względem euro jest najsłabsza do szesnastu miesięcy, osiągając poziom 1,4880. Niemal zerowe oprocentowanie w USA zachęca do wykorzystywania dolara do finansowania inwestycji na innych rynkach i dopóki ten mechanizm nie ulegnie wstrzymaniu, nie można oczekiwać zmiany trendu na rynku dolara. Perspektywa sięgnięcia poziomu 1,50 jest coraz bardziej możliwa.
W czwartek przed nami jedynie dane z USA, gdzie najistotniejszy jest wstępny raport o dynamice PKB za pierwszy kwartał. Wczoraj Ben Bernanke stwierdził, że wzrost gospodarczy wyniósł nieco poniżej 2,0 proc. w ujęciu zannualizowanym i tak też jest rynkowa mediana prognoz. Nawet jeśli odczyt byłby wyraźnie mocniejszy od oczekiwań, trudno spodziewać się odwrócenia trendu na dolarze.
Spokojne nastroje na rynku walutowym pomagają złotemu w nieznacznym umocnieniu do 3,92 względem euro. Dziś kurs powinien oscylować wokół tego poziomu +/- jeden grosz.
Konferencja prasowa miała także przekonać rynki finansowe, że Fed kontroluje sytuację w gospodarce, ale na efekty jego działań trzeba jeszcze poczekać i wstrzymać się z krytyką. Inwestorzy najwyraźniej uwierzyli Bernanke, gdyż ich reakcja wyraźnie wskazała, że spodziewają się nadmiaru dolarów przez długi czas. Brak oznak zaostrzania polityki pieniężnej pociągnął w górę ceny akcji na Wall Street, a cena złota osiągnęła nowy szczyt na poziomie 1530 dolarów za uncję. Amerykańska waluta osłabiła się względem koszyka głównych walut do najniższego poziomu od trzech lat, w tym względem euro jest najsłabsza do szesnastu miesięcy, osiągając poziom 1,4880. Niemal zerowe oprocentowanie w USA zachęca do wykorzystywania dolara do finansowania inwestycji na innych rynkach i dopóki ten mechanizm nie ulegnie wstrzymaniu, nie można oczekiwać zmiany trendu na rynku dolara. Perspektywa sięgnięcia poziomu 1,50 jest coraz bardziej możliwa.
W czwartek przed nami jedynie dane z USA, gdzie najistotniejszy jest wstępny raport o dynamice PKB za pierwszy kwartał. Wczoraj Ben Bernanke stwierdził, że wzrost gospodarczy wyniósł nieco poniżej 2,0 proc. w ujęciu zannualizowanym i tak też jest rynkowa mediana prognoz. Nawet jeśli odczyt byłby wyraźnie mocniejszy od oczekiwań, trudno spodziewać się odwrócenia trendu na dolarze.
Spokojne nastroje na rynku walutowym pomagają złotemu w nieznacznym umocnieniu do 3,92 względem euro. Dziś kurs powinien oscylować wokół tego poziomu +/- jeden grosz.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
13:04 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
12:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.