Data dodania: 2011-04-26 (09:26)
Spokojny początek: Świąteczna przerwa i związane z tym wolne dla banków w Europie spowodowały, że w poniedziałek na rynku głównej pary walutowej ruch kursu był znikomy. W ciągu całego dnia, mimo niskiej płynności rynku eurodolarowi udało się powrócić do poziomu 1,46. Bykom nie wystarczyło jednak zapału i kurs EUR/USD nie pozostał zbyt długo na wyższym poziomie.
Powodem tego oprócz niewielkiej płynności były również dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie sprzedaż nowych domów wyniosła w marcu 300 tys., czyli o 20 tys. więcej niż oczekiwano. Kontynuację spadków mogliśmy obserwować także podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej, kiedy kurs powrócił do wartości 1,45. Wsparcie to okazał się silne i kurs zmienił swój kierunek otwierając notowania w Europie na poziomie 1,4570. Do wzrostów głównej pary przyczyniły się również szef EBC J.C. Trichet i Erkki Liikanen, którzy zgodnie stwierdzili, że istniej ryzyko wystąpienia efektu drugiej rundy i bank musi temu przeciwdziałać. Dodali również, że oczekiwania inflacyjne są dobrze zakotwiczone, co jednak wcale nie oznacz, że kwietniowa podwyżka będzie traktowana jako początek cyklu zacieśniania polityki monetarnej w Strefie Euro. Dzisiaj inwestorzy podczas ubogiego kalendarium makroekonomicznego zwrócą zapewne uwagę na aukcje hiszpańskich bonów skarbowych i będą się przygotowywać do jutrzejszego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku i zaplanowanej po nim konferencji prasowej.
Złoty nadal nisko
Mniejszy ruch na rynku walutowym widać również było na parach złotowych. W piątek kurs złotego wobec głównych par walutowych prawie w ogóle się nie zmieniał, a weekend nie przyniósł żadnych istotnych informacji. Dopiero poniedziałek w związku z powrotem aktywności inwestorów na eurodolarze na parach złotowych pojawiło się więcej zmienności, choć wartości złotego nie uległa znaczącym zmianom. Również dzisiejsze otrawcie sesji europejskiej przebiega spokojnie i za amerykańską walutę trzeba zapłacić 2,7070, zaś za euro 3,9435.
Dziś niewiele danych
Pierwszy dzień po świętach nie przyniesie nam dużej ilości danych makroekonomicznych. Jedyna publikacja będzie dotyczyć indeksu zaufania konsumentów wg Conference Board i zostanie ogłoszona o godzinie 16:00. Analitycy spodziewają się wzrostu tego wskaźnika z poziomu 63,4 pkt do wartości 64,5 pkt.
Złoty nadal nisko
Mniejszy ruch na rynku walutowym widać również było na parach złotowych. W piątek kurs złotego wobec głównych par walutowych prawie w ogóle się nie zmieniał, a weekend nie przyniósł żadnych istotnych informacji. Dopiero poniedziałek w związku z powrotem aktywności inwestorów na eurodolarze na parach złotowych pojawiło się więcej zmienności, choć wartości złotego nie uległa znaczącym zmianom. Również dzisiejsze otrawcie sesji europejskiej przebiega spokojnie i za amerykańską walutę trzeba zapłacić 2,7070, zaś za euro 3,9435.
Dziś niewiele danych
Pierwszy dzień po świętach nie przyniesie nam dużej ilości danych makroekonomicznych. Jedyna publikacja będzie dotyczyć indeksu zaufania konsumentów wg Conference Board i zostanie ogłoszona o godzinie 16:00. Analitycy spodziewają się wzrostu tego wskaźnika z poziomu 63,4 pkt do wartości 64,5 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.