
Data dodania: 2011-04-19 (09:10)
Silna przecena wspólnej waluty: Wczorajsza przecena wspólnej waluty na koniec sesji amerykańskiej doprowadziła kurs głównej pary walutowej w okolice poziomu 1,4215, gdzie pozostaje także dziś rano. Nadal głównym czynnikiem zwiększającym awersję do ryzyka jest sytuacja w Grecji.
Pogłębiające się spekulacje na temat restrukturyzacji zadłużenia tego kraju skłaniają inwestorów do ucieczki w bezpieczniejsze aktywa. Coraz mniej wierzą oni w zapewnienia greckich władz o skuteczności przeprowadzanych reform. Częściej także podnoszą uwagi na temat zmarnowanej pomocy w wysokości 110 mld euro. Utrwalenie się takiego przekonania oznaczałoby porażkę unijnych mechanizmów pomocowych i stawiałoby pod znakiem zapytania celowość zwiększania budżetu EFSF. To mogłoby jeszcze bardziej zaszkodzić wspólnej walucie. Z drugiej jednak strony sytuacja amerykańskiej waluty również nie jest najlepsza. Wczorajsza informacja o obniżeniu przez S&P perspektywy USA ze stabilnej na negatywną osłabiła dolara. Powód tej decyzji znany był już znacznie wcześniej, lecz nie mówiono o nim zbyt głośno. To nadmierne zadłużenie budżetu skłoniło agencję do takiego posunięcia. Również ostatnie przedłużające się spory między Demokratami i Republikanami ws. cięć budżetowych dopełniło sprawę i osłabiło wczoraj amerykańską walutę pozwalając eurodolarowi na wzrost. Taka reakcja nie trwała jednak zbyt długo, gdyż według inwestorów niebezpieczeństwo rekonstrukcji długu Grecji jest obecnie bardziej prawdopodobne, niż obniżka ratingu USA. Szczególnie, że inna agencja Moody’s utrzymała swoja ocenę i jej perspektywę dla tego kraju. Dziś uwagę inwestorów powinna zwrócić aukcja greckich bonów skarbowych, których oprocentowanie w kontekście ostatnich wydarzeń może ulec znacznej zmianie.
Złoty mocno stracił
Wczorajsze spadki na eurodolarze silnie odbiły się na polskiej walucie. Osłabiła się ona znacznie względem głównych walut testując podczas wczorajszych notowań w Stanach poziomy 4,00 za euro i 2,8250 za dolara. Również wczorajsze czynniki lokalne w postaci gołębich wypowiedzi członków RPP i niższy odczyt przeciętnego wynagrodzenia oddalające perspektywę podwyżki stóp procentowych w maju osłabiły rodzimą walutę. Dziś rano złoty notuje nieco niższe poziomy. Kurs pary USD/PLN powrócił nieco poniżej poziomu 2,80, zaś EUR/PLN spadło w okolice wartości 3,9825. Jednak powrót na niższe poziomy może być niezwykle trudny, gdyż wśród inwestorów poziom awersji do ryzyka nadal rośnie.
Dziś spora liczba publikacji
Dzisiejszy dzień przyniesie nam sporą liczbę publikacji makroekonomicznych. Pierwsze dane poznamy już o godzinie 10:00 i będą one dotyczyć indeksu PMI dla sektora przemysłowego i usługowego. Według ekspertów oba te wskaźniki mają spaść odpowiednio o 0,5 pkt do poziomu 57 pkt i o 0,3 pkt do wartości 56,9 pkt. Kolejne dane napłyną do nas z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 zostanie opublikowana produkcja przemysłowa, która według szacunków rynku w marcu ma wynieść 9,7% r/r, czyli o 1% niżej niż w poprzednim okresie. O tej samej godzinie poznamy inflację PPI dla Polski, która w stosunku do przedniego miesiąca ma wzrosnąć o 1,1% do poziomu 8,2% r/r. Ostanie dane o 14:30 napłyną z amerykańskiego rynku nieruchomości. Według analityków liczba rozpoczętych budów domów ma wzrosnąć z 479 tys. do 520 tys., a liczba pozwoleń również ma się zwiększyć i osiągnąć poziom 540 tys. w stosunku do 530 tys. w poprzednim okresie.
Złoty mocno stracił
Wczorajsze spadki na eurodolarze silnie odbiły się na polskiej walucie. Osłabiła się ona znacznie względem głównych walut testując podczas wczorajszych notowań w Stanach poziomy 4,00 za euro i 2,8250 za dolara. Również wczorajsze czynniki lokalne w postaci gołębich wypowiedzi członków RPP i niższy odczyt przeciętnego wynagrodzenia oddalające perspektywę podwyżki stóp procentowych w maju osłabiły rodzimą walutę. Dziś rano złoty notuje nieco niższe poziomy. Kurs pary USD/PLN powrócił nieco poniżej poziomu 2,80, zaś EUR/PLN spadło w okolice wartości 3,9825. Jednak powrót na niższe poziomy może być niezwykle trudny, gdyż wśród inwestorów poziom awersji do ryzyka nadal rośnie.
Dziś spora liczba publikacji
Dzisiejszy dzień przyniesie nam sporą liczbę publikacji makroekonomicznych. Pierwsze dane poznamy już o godzinie 10:00 i będą one dotyczyć indeksu PMI dla sektora przemysłowego i usługowego. Według ekspertów oba te wskaźniki mają spaść odpowiednio o 0,5 pkt do poziomu 57 pkt i o 0,3 pkt do wartości 56,9 pkt. Kolejne dane napłyną do nas z polskiej gospodarki. O godzinie 14:00 zostanie opublikowana produkcja przemysłowa, która według szacunków rynku w marcu ma wynieść 9,7% r/r, czyli o 1% niżej niż w poprzednim okresie. O tej samej godzinie poznamy inflację PPI dla Polski, która w stosunku do przedniego miesiąca ma wzrosnąć o 1,1% do poziomu 8,2% r/r. Ostanie dane o 14:30 napłyną z amerykańskiego rynku nieruchomości. Według analityków liczba rozpoczętych budów domów ma wzrosnąć z 479 tys. do 520 tys., a liczba pozwoleń również ma się zwiększyć i osiągnąć poziom 540 tys. w stosunku do 530 tys. w poprzednim okresie.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.