
Data dodania: 2011-04-12 (13:53)
Złoty, który rano wyraźnie tracił na wartości w relacji do głównych walut, reagując na wzrost awersji do ryzyka na rynkach globalnych oraz podążając za spadkiem EUR/USD, w kolejnych godzinach systematycznie odrabia straty.
O godzinie 13:38 kurs USD/PLN testował poziom 2,7467 zł, wobec porannego maksimum na 2,7693 zł i 2,7441 zł wczoraj na zamknięciu. Kurs EUR/PLN po wzroście z 3,9627 zł do 3,9859 zł, wrócił do 2,9714 zł.
Polska waluta, podobnie jak w poprzednich dniach, pozostaje pod głównym wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Dlatego też publikowane po południu dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych (bilans handlu zagranicznego w lutym, ceny importu i eksportu w marcu), powinny zdecydować o tym na jakim poziomach zamknie ona dzień. Z pewnością wsparciem dla złotego były jastrzębie wypowiedzi Andrzej Bratkowskiego z Rady Polityki Pieniężnej oraz prasowe doniesienia nt. deficytu sektora finansów publicznych.
W opinii Bratkowskiego, który uchodzi w Radzie za jastrzębia, optymalna byłaby „podwyżka stóp procentowych na majowym posiedzeniu o 50 punktów bazowych, której powinien także towarzyszyć zdecydowany komunikat, że stopy zostaną bez zmian przez przynajmniej trzy kwartały”.
Pozytywny wydźwięk dla złotego mają też prasowe doniesienia, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce mógł w 2010 roku wynieść tylko 7,4% PKB, podczas gdy rząd szacował go na poziomie 7,9%, a rynki jeszcze nie tak dawno obawiały się, że wyraźnie przekroczy 8% PKB.
Ostatnie dwa dni upływają na rynku walutowym pod znakiem korekcyjnego osłabienia złotego, po tym jak poprzednie trzy tygodnie przyniosły jego umocnienie. Proces ten koreluje z lekkim pogorszeniem nastrojów na rynkach globalnych. Jeżeli tylko publikowane w środę dane o inflacji CPI i bilansie płatniczym w Polsce istotnie nie wzmocnią złotego, to obecny tydzień ma szanse zamknąć się korektą.
Polska waluta, podobnie jak w poprzednich dniach, pozostaje pod głównym wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Dlatego też publikowane po południu dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych (bilans handlu zagranicznego w lutym, ceny importu i eksportu w marcu), powinny zdecydować o tym na jakim poziomach zamknie ona dzień. Z pewnością wsparciem dla złotego były jastrzębie wypowiedzi Andrzej Bratkowskiego z Rady Polityki Pieniężnej oraz prasowe doniesienia nt. deficytu sektora finansów publicznych.
W opinii Bratkowskiego, który uchodzi w Radzie za jastrzębia, optymalna byłaby „podwyżka stóp procentowych na majowym posiedzeniu o 50 punktów bazowych, której powinien także towarzyszyć zdecydowany komunikat, że stopy zostaną bez zmian przez przynajmniej trzy kwartały”.
Pozytywny wydźwięk dla złotego mają też prasowe doniesienia, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce mógł w 2010 roku wynieść tylko 7,4% PKB, podczas gdy rząd szacował go na poziomie 7,9%, a rynki jeszcze nie tak dawno obawiały się, że wyraźnie przekroczy 8% PKB.
Ostatnie dwa dni upływają na rynku walutowym pod znakiem korekcyjnego osłabienia złotego, po tym jak poprzednie trzy tygodnie przyniosły jego umocnienie. Proces ten koreluje z lekkim pogorszeniem nastrojów na rynkach globalnych. Jeżeli tylko publikowane w środę dane o inflacji CPI i bilansie płatniczym w Polsce istotnie nie wzmocnią złotego, to obecny tydzień ma szanse zamknąć się korektą.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.