Data dodania: 2011-04-09 (09:32)
Sytuacja techniczna w notowaniach złotego: W pierwszej połowie marca złoty istotnie osłabił się w relacji do euro, wybijając się jednocześnie górą z trwającego od maja 2010 roku kanału spadkowego. Niepokoje o peryferyjne gospodarki strefy euro, utrzymujące się napięcie w Libii oraz negatywne skutki tragicznego trzęsienia ziemi w Japonii spowodowały silny wzrost awersji do ryzyka na światowych rynkach.
W efekcie nastąpił gwałtowny odpływ kapitału z rynków wchodzących w tym z Polski. Kurs EUR/PLN w ciągu kilku sesji wzrósł do poziomu 4,1200. Jednak równie szybko złoty odrobił straty ponownie, schodząc w okolice poziomu 4,0000. Pokonanie górnego ograniczenia kanału okazało się jedynie fałszywym wybiciem i w kolejnych tygodniach notowania EUR/PLN powróciły do tej formacji. Zachowanie złotego było podobne do tego co mogliśmy obserwować w listopadzie 2010 roku. Po dynamicznym osłabieniu następował powrót do aprecjacji krajowej waluty. Wiele wskazuje na to, że po powrocie do kanału spadkowego kurs EUR/PLN odbije się od jego górnej bandy i wejdzie w fazę trwalszej aprecjacji. W pierwszej połowie marca złoty osłabił się również w relacji do dolara. Kurs USD/PLN wzrósł w okolice poziomu 2,9600, jednak równie szybko krajowa waluta zdołała odrobić straty. Z kolei druga połowa miesiąca przebiegała pod znakiem konsolidacji na rynku tej pary walutowej. Kurs USD/PLN poruszał się w wąskim przedziale wahań 2,8200-2,8600. Notowania tej pary walutowej w dużym stopniu zależne są od sytuacji na rynku eurodolara. Kierunek jaki wybierze główna para walutowa po decyzji ECB ws. stóp procentowych kluczowy będzie dla dalszych losów USD/PLN.
Dane makro z Polski
Marcowe publikacje danych makroekonomicznych okazały się niejednoznaczne z punktu widzenia decyzji jaką może podjąć Rada Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu. Z jednej strony dane na temat tempa wzrostu cen wskazały na stabilizację inflacji konsumentów CPI w lutym na poziomie 3,6 proc. r/r, podczas gdy oczekiwano 3,9 proc. r/r. Poniżej oczekiwań wypadł również odczyt dynamiki wynagrodzeń. W lutym przeciętne wynagrodzenia wzrosły o 4,1 proc. r/r, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał przyrost o 4,9 proc. r/r. Niższa dynamika wzrostu płac oddala zagrożenie wystąpienia efektów drugiej rundy, czyli dalszego wzrostu cen napędzanego przez rosnącą presję płacową. Lepiej od prognoz wypadł z kolei odczyt dynamiki produkcji przemysłowej. Wzrosła ona w lutym o 10,7 proc. r/r, podczas gdy zakładano zwyżkę o 9,9 proc. r/r. Pozytywnie inwestorów zaskoczyła także publikacja danych na temat dynamiki sprzedaży detalicznej, która wyniosła w lutym 12,2 proc. r/r, przy rynkowych oczekiwaniach na poziomie 7,5 proc. r/r. Odczyt ten świadczy o sile wewnętrznego popytu. Stopa bezrobocia w lutym pozostała na niezmienionym poziomie 13,2 proc. Sporo emocji dostarczyła publikacja Narodowego Banku Polskiego na temat salda rachunku obrotów bieżących za IV kwartał. Na rynku pojawiły się spekulacje na temat zaniżonej wielkości importu w efekcie czego zmniejszeniu powinna ulec również pozycja eksportu netto. Z kolei niższy eksport netto obniżyłby wielkość krajowego PKB, windując w górę relację długu do PKB. W efekcie istniało znaczące ryzyko przekroczenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. Ostatecznie poprzedni odczyt został zrewidowany jedynie w niewielkim stopniu, co nie spowodowało istotnego osłabienia złotego.
Polityka pieniężna w Polsce
W marcu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian z główną stawką na poziomie 3,75 proc. Z kolei na początku kwietnia Rada zdecydowała się podnieść stopę referencyjną o 25 pb do poziomu 4 proc. Kwietniowa decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. Tym samym krajowe władze monetarne kontynuują sygnalizowane wcześniej zacieśnianie polityki pieniężnej. Komentarz do decyzji zaprezentowany na konferencji prasowej miał dość jastrzębi wydźwięk. Prezes NBP wyraźnie stwierdził, iż „nie można powiedzieć, że zbliżamy się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych”. A o tym „czy do końca roku będzie jeszcze jedna czy więcej podwyżek zadecyduje bieżąca ocena sytuacji przez Radę”. Sygnały te zostały jednoznacznie odczytane przez rynek wzmacniając oczekiwania na kontynuację cyklu podwyżek. Złoty wyraźnie umocnił się w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,0000. Oczekiwania na dalsze działania ze strony RPP, wciąż powinny stanowić ważny czynnik wspierający notowania złotego.
Dane makro z Polski
Marcowe publikacje danych makroekonomicznych okazały się niejednoznaczne z punktu widzenia decyzji jaką może podjąć Rada Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu. Z jednej strony dane na temat tempa wzrostu cen wskazały na stabilizację inflacji konsumentów CPI w lutym na poziomie 3,6 proc. r/r, podczas gdy oczekiwano 3,9 proc. r/r. Poniżej oczekiwań wypadł również odczyt dynamiki wynagrodzeń. W lutym przeciętne wynagrodzenia wzrosły o 4,1 proc. r/r, podczas gdy rynkowy konsensus zakładał przyrost o 4,9 proc. r/r. Niższa dynamika wzrostu płac oddala zagrożenie wystąpienia efektów drugiej rundy, czyli dalszego wzrostu cen napędzanego przez rosnącą presję płacową. Lepiej od prognoz wypadł z kolei odczyt dynamiki produkcji przemysłowej. Wzrosła ona w lutym o 10,7 proc. r/r, podczas gdy zakładano zwyżkę o 9,9 proc. r/r. Pozytywnie inwestorów zaskoczyła także publikacja danych na temat dynamiki sprzedaży detalicznej, która wyniosła w lutym 12,2 proc. r/r, przy rynkowych oczekiwaniach na poziomie 7,5 proc. r/r. Odczyt ten świadczy o sile wewnętrznego popytu. Stopa bezrobocia w lutym pozostała na niezmienionym poziomie 13,2 proc. Sporo emocji dostarczyła publikacja Narodowego Banku Polskiego na temat salda rachunku obrotów bieżących za IV kwartał. Na rynku pojawiły się spekulacje na temat zaniżonej wielkości importu w efekcie czego zmniejszeniu powinna ulec również pozycja eksportu netto. Z kolei niższy eksport netto obniżyłby wielkość krajowego PKB, windując w górę relację długu do PKB. W efekcie istniało znaczące ryzyko przekroczenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. Ostatecznie poprzedni odczyt został zrewidowany jedynie w niewielkim stopniu, co nie spowodowało istotnego osłabienia złotego.
Polityka pieniężna w Polsce
W marcu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian z główną stawką na poziomie 3,75 proc. Z kolei na początku kwietnia Rada zdecydowała się podnieść stopę referencyjną o 25 pb do poziomu 4 proc. Kwietniowa decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. Tym samym krajowe władze monetarne kontynuują sygnalizowane wcześniej zacieśnianie polityki pieniężnej. Komentarz do decyzji zaprezentowany na konferencji prasowej miał dość jastrzębi wydźwięk. Prezes NBP wyraźnie stwierdził, iż „nie można powiedzieć, że zbliżamy się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych”. A o tym „czy do końca roku będzie jeszcze jedna czy więcej podwyżek zadecyduje bieżąca ocena sytuacji przez Radę”. Sygnały te zostały jednoznacznie odczytane przez rynek wzmacniając oczekiwania na kontynuację cyklu podwyżek. Złoty wyraźnie umocnił się w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,0000. Oczekiwania na dalsze działania ze strony RPP, wciąż powinny stanowić ważny czynnik wspierający notowania złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.