Kolejny jastrząb w FOMC

Kolejny jastrząb w FOMC
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-04-01 (09:52)

W wywiadzie dla gazety Wall Street Journal szef oddzialu FED z Minneapolis nie wykluczył, że stopy procentowe mogłyby wzrosnąć jeszcze w końcu tego roku i to aż o 75 p.b. Narayana Kocherlakota dodał przy tym, że program QE2 powinien być zakończony w czerwcu, gdyż jego zdaniem wzbudził on nadmierne oczekiwania inflacyjne.

To pierwsza tak „jastrzębia” wypowiedź członka FOMC, ale reakcja w notowaniach dolara była ograniczona. Niemniej kwiecień zaczyna się zapowiadać coraz bardziej ciekawie, a planowane na 27.04 posiedzenie FED może być dość interesujące – nie ze względu na możliwe zmiany w polityce monetarnej (bo takie nie zapadną – tutaj bardziej interesujące będą publikowane kilka tygodni później szczegółowe zapiski), ale ze względu na formę prasowego briefingu, która może dać znacznie bardziej dokładne naświetlenie tematów, którymi żyje rynek finansowy.

Dzisiaj w wywiadzie dla holenderskiego Het Financieele Dagblad członek ECB, Nout Wellink, opowiedział się za zakończeniem zakupów obligacji krajów PIIGS przez bank centralny, gdyż ryzyko z nimi związane jest zbyt duże. Dodał też, że rosną obawy związane z wybuchem globalnej inflacji. To wszystko wydaje się być słuszne, tyle, że co, zatem z krajami PIIGS? Jeżeli wsparcie ze strony ECB zostanie wyłączone i w górę pójdą też stopy procentowe w Eurolandzie, to nie wykluczone, że ryzyko inwestorzy zaczną żądać jeszcze większych premii za ryzyko, co może znaleźć też swoje negatywne przełożenie w notowaniach euro. I o tym trzeba pamiętać. Zwłaszcza, że PIIGS-y nadal straszą: wczoraj okazało się, że irlandzkie banki w pilnym trybie będą musiały zostać dokapitalizowane kwotą 24 mld EUR. We wczorajszym komentarzu popołudniowym wspominałem też o coraz gorszej sytuacji Portugalii.
Dzisiaj kluczowe będą dane Departamentu Pracy USA, które poznamy o godz. 14:30 – w efekcie do tego czasu na rynku może być widoczna pewna postawa wyczekiwania. Wcześniej poznamy też dane ze Szwajcarii, strefy euro, a także Wielkiej Brytanii. Po południu mamy też zaplanowany odczyt indeksu ISM dla przemysłu w USA – o wszystkich publikacjach i ich wpływie na rynek, piszę w subiektywnym kalendarzu. A co w kraju? Złoty nadal pozostaje słaby, po tym jak wczoraj po południu okazało się, że francuski koncern Edf odstąpił od zakupu prywatyzowanej Enei – szacowano, iż z tego tytułu do budżetu wpłynie kwota ponad 5 mld zł. Opublikowane o godz. 9:00 dane – indeks PMI dla Polski – okazały się lepsze od oczekiwań. Wyliczenia Markit/HSBC wskazały na poziom 54,8 pkt. w marcu, czyli o 1 pkt. więcej niż w lutym. Oczekiwano spadku do 53,4 pkt., co może sugerować, że dynamika produkcji przemysłowej pozostanie w najbliższych miesiącach dość wysoka. To jednak nie wsparło naszej waluty. I nie należy liczyć na to, że stanie się tak w przypadku publikacji znacznie lepszych danych z amerykańskiego rynku pracy, gdyż te zwiększą oczekiwania na zaostrzenie polityki przez FED i wzmocnią dolara. Złoty może nieznacznie zyskać dopiero na początku przyszłego tygodnia w konteście oczekiwanej podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

EUR/PLN: Naruszenie okolic 4,02 stało się wczoraj faktem i kolejny ważny poziom można wyznaczyć w okolicach 4,04. Niewykluczone, że osiągniemy go jeszcze dzisiaj. Niemniej złamanie 4,04 jest mało prawdopodobne. Wydaje się, że początek przyszłego tygodnia przyniesie próbę spadku w okolice 4,00. Złamanie ostatniego dołka na 3,98 staje się jednak mało prawdopodobne. Rozpoczynamy nowy falę wzrostową w impulsie rozpoczętym w styczniu b.r.

USD/PLN: Dzisiaj testowanie okolic 2,82 wydaje się mało prawdopodobne ze względu na potencjalny scenariusz spadkowy dla EUR/USD i wysokie poziomy EUR/PLN. Niewykluczone, że rynek spróbuje się zbliżyć do 2,86, ale poziom ten nie zostanie złamany. W przyszłym tygodniu ze względu na posiedzenia RPP i ECB nie można wykluczyć ponownego spadku w rejon 2,82. W średnim terminie rysuje się jednak coraz bardziej ciekawa koncepcja dłuższych zwyżek dolara.

EUR/USD: W zasadzie należy podtrzymać wnioski z wczorajszego komentarza popołudniowego, gdyż rynek zgodnie z założeniami nie zdołał naruszyć okolic 1,42. W kontekście dzisiejszych publikacji z USA wydaje się, że wspomniane okolice 1,42 nadal pozostaną oporem, a po południu będziemy się kierować w stronę 1,41, gdzie przebiega linia trendu pociągnięta od szczytu z 22 marca. Po drodze do przejścia będą też wsparcia na 1,4121 i 1,4137.

GBP/USD: Wczorajszy spadek potwierdził, że rejon oporu 1,6100-1,6130 jest jednak dość istotny i koncepcja wzrostu do 1,62 w perspektywie najbliższych dni może być mało realna. Obserwowane rano odreagowanie rynku w górę nie jest sygnałem do sporych zwyżek na dzisiaj. Raczej trzeba się liczyć z tym, że po południu dojdzie do złamania wsparcia na 1,6000 i będziemy testować okolice 1,5950.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności

Rynki w cieniu rosnących rentowności

2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTB
Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali

Dolar na noworocznej fali

2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji

Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji

2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Rok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.