
Data dodania: 2011-03-31 (17:40)
Gorsze dane z amerykańskiego przemysłu: Większą część dzisiejszego dnia główna para walutowa może zaliczyć do udanych. Kurs niesiony wczorajszym jastrzębim komentarzem członka zarządu EBC Lorenzo Bini Smaghia rósł od początku notowań w Europie, by jeszcze przed południem zbliżyć się do oporu na poziomie 1,42.
Popyt dodatkowo został wsparty przez dane o wstępnym odczycie inflacji konsumenckiej w Strefie Euro, który ukształtował się na poziomie 2,6%, czyli o 0,3% wyższym niż oczekiwania rynkowe. To utwierdziło rynki, że kwietniowa podwyżka jest bardzo prawdopodobna, podobnie jak kolejny głosy ze strony EBC. Guy Quaden prezes banku centralnego Belgii stwierdził, że niski poziom stóp procentowych nie jest już właściwy, a dostosowana podwyżka stóp nie zaszkodzi rozwojowi gospodarczemu. Pozwoliło to eurodolarowi na dotarcie do poziomu 1,4220, który okazał się zbyt silnym oporem i kurs zaczął się obniżać. Dodatkowo wyższy od zakładanego przez rząd poziom deficytu Portugalii na poziomie 8,6% PKB oraz dyskusja na temat nadal zbyt słabych rozwiązań dla kryzysu zadłużeniowego także przyczyniły się do spadku kursu pary EUR/USD. Mniejszy wpływ miał na to wynik nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, który po rewizji odczytu z poprzedniego miesiąca spadł o 6 tys. do 388 tys. Zatrzymaniem kurs zareagowała dopiero na gorsze dane z amerykańskiego przemysłu. Aktywność gospodarcza sektora przemysłowego w okręgu Chicago mierzona indeksem Chicago PMI spadła do poziomu 70,6 pkt w stosunku do 71,2 pkt w poprzednim okresie. Bardziej od oczekiwań skurczyła się także dynamika zamówień w amerykańskim przemyśle, która wyniosła -0,1% m/m. Pod koniec dnia kurs EUR/USD kształtował się na poziomie 1,4190.
Złoty mocno niestabilny
Dzisiejszy dzień dla polskiej waluty charakteryzował się wysokimi wahaniami. Wczorajszy silny wzrost wynikający w sporej części z obaw o znaczną rewizję salda błędów i opuszczeń w bilansie płatniczym od rana były odrabiany. Widać to było szczególnie na parze USD/PLN, która jeszcze przed południem znów wróciła do poziomu 2,82. Natomiast mniej zmienności wykazywał złoty względem wspólnej waluty. Chęć powrotu na niższe poziomy hamowana była bowiem w sporej części przez wzrosty na głównej parze walutowej. Okazją do ponownej aprecjacji złotego była publikacja danych o bilansie płatniczym. Raport nie przyniósł korekty salda błędów i opuszczeń, co uspokoiło nieco inwestorów i pozwoliło na umocnienie się rodzimej waluty. Reakcja nie była jednak zbyt duża, gdyż rano dyrektor Departamentu Statystyki NBP powiedział, że taka rewizja możliwa będzie dopiero w czerwcu. Silniej złoty zareagował na wycofanie się francuskiego koncernu EDF z zakupu 51% udziałów w Enei. Wobec euro osłabienie rodzimej waluty chwilowo sięgnęło poziomu 4,0320, zaś wobec dolara do 2,8450. W ostateczności pod koniec sesji europejskiej złoty zaczął wracać na niższe poziomy i o godzinie 16:00 za wspólną walutę inwestorzy płacili 4,0279, a za dolara 2,8380.
Złoty mocno niestabilny
Dzisiejszy dzień dla polskiej waluty charakteryzował się wysokimi wahaniami. Wczorajszy silny wzrost wynikający w sporej części z obaw o znaczną rewizję salda błędów i opuszczeń w bilansie płatniczym od rana były odrabiany. Widać to było szczególnie na parze USD/PLN, która jeszcze przed południem znów wróciła do poziomu 2,82. Natomiast mniej zmienności wykazywał złoty względem wspólnej waluty. Chęć powrotu na niższe poziomy hamowana była bowiem w sporej części przez wzrosty na głównej parze walutowej. Okazją do ponownej aprecjacji złotego była publikacja danych o bilansie płatniczym. Raport nie przyniósł korekty salda błędów i opuszczeń, co uspokoiło nieco inwestorów i pozwoliło na umocnienie się rodzimej waluty. Reakcja nie była jednak zbyt duża, gdyż rano dyrektor Departamentu Statystyki NBP powiedział, że taka rewizja możliwa będzie dopiero w czerwcu. Silniej złoty zareagował na wycofanie się francuskiego koncernu EDF z zakupu 51% udziałów w Enei. Wobec euro osłabienie rodzimej waluty chwilowo sięgnęło poziomu 4,0320, zaś wobec dolara do 2,8450. W ostateczności pod koniec sesji europejskiej złoty zaczął wracać na niższe poziomy i o godzinie 16:00 za wspólną walutę inwestorzy płacili 4,0279, a za dolara 2,8380.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.