Złoty urósł w siłę

Złoty urósł w siłę
Raport popołudniowy FMCM
Data dodania: 2011-03-25 (16:40)

Rynki optymistycznie zaczęły nowy tydzień: Początek tygodnia w wykonaniu głównej pary walutowej można ocenić jako spokojny. Weekendowe informacje o rozpoczęciu działań koalicji międzynarodowej przeciwko wojskom Muammara Kaddafiego zostały przyjęte z zadowoleniem, a rynki zachowały zimną krew.

Optymizmu inwestującym dodawała informacja o udanym podłączeniu prądu do większości reaktorów w elektrowni Fukushima i rozpoczęciu ich chłodzenia. Z początku kurs eurodolara rósł powoli, jednak późniejsze jastrzębie komentarze członków Rady Prezesów EBC jeszcze przed wystąpieniem szefa tej instytucji pozwoliły na pierwszy w tym tygodniu test oporu na 1,42. Siła tego poziomu okazała się jednak zbyt duża dla byków i kurs obniżył swoją wartość. Kolejną próbę kupujący podjęli dopiero po publikacji danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. Spadek sprzedaży domów na rynku wtórnym do poziomu 4,88 mln okazał się większy niż oczekiwano, a poza tym był ona kolejnym kiepskim wynikiem dla tego sektora gospodarki. Po publikacji kurs eurodolara zwyżkował i przebił się do 1,4240. Na lekkie przyhamowanie wzrostu wpłynęła wypowiedź szefa EBC Tricheta, który w tematyce polityki monetarnej nie dodał nic w stosunku do poprzedniej wypowiedzi. Takie podejście nie zraziło inwestorów na długo, nadal wykorzystywali oni dobry sentyment, co pozwoliło im we wtorkowe przedpołudnie utrzymywać wysoki poziom głównej pary. Początkiem końca dobrej passy byków była jastrzębia wypowiedź członka FED z Dallas Richarda Fishera. Stwierdził on, że warto zintensyfikować debatę na temat zakończenia programu QE2, oraz nie rozpoczynania kolejnego wykupu. Komentarz ten zbiegła się w czasie z informacjami docierającymi z Portugalii o sporze między mniejszościowym rządem, a opozycją ws. pakietu oszczędnościowego, co w połączeniu zepchnęło kurs do poziomu 1,4150.

Dymisja Socratesa mało szkodliwa

Początek środowych notowań wskazywał, że inwestorzy przymierzali się do powrotu na wyższe poziomy. Jednak ich zamiary pokrzyżowane zostały przez doniesienia o przełożeniu na czerwiec decyzji w sprawie powiększenia budżetu EFSF, co w połączeniu z doniesieniami z Półwyspu Iberyjskiego zwiększyło obawy o stabilność Strefy Euro w najbliższym czasie. Kurs eurodolara zniżkował do poziomu 1,4120, a inwestorzy z niecierpliwością czekali na wieczorne głosowanie nad cięciem wydatków w Portugalii. Odrzucenie propozycji mniejszościowego rządu nastąpiło późnym wieczorem i poskutkowało podaniem się do dymisji gabinetu Jose Socratesa oraz dalszymi spadkami notowań eurodolara. Znacznie spokojniej rynek zachowywał się na czwartkowym otwarciu, a w miarę upływającego czasu coraz bardziej obrabiał wcześniejsze straty. Kupujący nie zwrócili uwagi na obniżkę ratingu 30 hiszpańskich banków, a wsparci jastrzębią wypowiedzią Jurgena Starka z EBC i zapewnieniami wsparcia dla peryferyjnych krajów Eurolandu ze strony Chin poprawiali wyniki pary EUR/USD. Również mieszane dane z amerykańskiej gospodarki zadziałały na korzyść wspólnej waluty i pod koniec dnia główna para oscylowała wokół poziomu 1,4140. Atak byków kontynuowany był także w sesji amerykańskiej, jednak sił nie wystarczyło na pokonanie poziomu 1,42, a informacja o obniżeniu ratingu Portugalii przez agencje Fitch i S&P do końca ostudziła zapał kupujących. Większa część ostatniego dnia tygodnia upłynęła na korzyść dolara. Wzrost rentowności portugalskich obligacji powyżej 8% wywołał spadki na eurodolarze, które tylko na chwilę powstrzymała informacja o utrzymaniu przez agencje Moody’s oceny kredytowej mniejszego z krajów z Półwyspu Iberyjskiego. Prodolarowo zadział także końcowy odczyt dynamiki PKB w USA, który okazał się lepszy od prognoz i wyniósł 3,1% r/r. Większych zmian nie spowodował gorszy od oczekiwań odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, który spadł do 67,5 pkt, czyli o 0,5 pkt niżej od prognozy.

Eurodolara w walce o wyższe poziomy

Początek tygodnia mógł wskazywać, że główna para walutowa ma szanse na ustanawianie coraz to wyższych szczytów w tym roku. Dużą przeszkodą w tym nie okazała się interwencja koalicji w Libii, jednak ambiwalentny stosunek inwestorów do sytuacji w Portugali wpłynął na znaczną zmienność eurodolara pod koniec tygodnia, który na pod koniec piątkowej sesji notował wartość 1,4130.

Tydzień dla złotego

Początek tygodnia na parach złotowych rozpoczął się od umocnienia w stosunku do dwóch głównych walut. Udany początek w dużej mierze był zasługą dobrego nastroju na eurodolarze, a także potwierdzenia przez agencję ratingowa Fitch oceny kredytowej Polski na poziomie A-. Pozytywna część uzasadnienia podkreślała wiarygodną politykę pieniężną, wzrost gospodarczy i stabilność makroekonomiczną. Niepokojące według oceniających okazały się problemy w sektorze finansów publicznych. To wszystko wystarczyło, aby kurs USD/PLN spadł do poziomu 2,8280, a EUR/PLN do 4,0215. Kolejne dni nie były już tak udane dla rodzimej waluty, która w ślad za osłabianiem się euro wobec dolara również zaczęła się deprecjonować. Czynnikami zmniejszającymi zainteresowanie polską walutą było wtorkowe zamieszanie wokół pakietu oszczędnościowego w Portugalii oraz jastrzębie komentarze napływające zza oceanu. W tej sytuacji złoty osłabł w podobnym stopniu wobec obu walut. Jednak początkowa zależność notowań złotego w stosunku do notowań głównej pary osłabła w środę. Polska waluta wsparta słowami członków RPP Zyty Gilowskiej i Andrzeja Kaźmierczaka opierała się spadkom na eurodolarze i tylko nieznacznie się osłabiła. Czynnikiem , który również uchronił złotego przed znaczącą deprecjacją był odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej. Wyniki 12,2% r/r okazał się zdecydowanie lepszy od prognoz i świadczył, że Polacy znów wrócili do zakupów. Pozwoliło to parze USD/PLN obniżyć się do wartości 2,8515, zaś EUR/PLN do 4,0330.

Portugali również nie szkodliwa

Odrzucenie pakietu oszczędnościowego i podanie się do dymisji portugalskiego rządu niezbyt zaszkodziło notowaniom polskiej waluty, która czwartkowy dzień mogła zaliczyć do bardzo udanych. Silne umocnienie w dużej mierze było zasługą ignorowania przez inwestorów negatywnych informacji rynkowych. Także impuls z Ministerstwa Finansów o możliwym osiągnięcia przez Polskę dynamiki PKB w okolicy 4% w 2011 i 2012 roku zadziałał na korzyść rodzimego pieniądza. Poprzez to kurs pary USD/PLN powrócił pod poziom 2,84, zaś EUR/PLN przebiło wsparcie na 4,02. Większa część ostatniego dnia tygodnia upłynęła pod znakiem rozbieżności w zachowaniu obu par. Umacnianie się dolara wobec głównej pary spowodowało także lekki wzrost pary USD/PLN, choć spora siła złotego nie pozwalał na znaczne ruchy i wahania nie były zbyt duże. Druga para natomiast kontynuowała trend spadkowy.

Złoty In plus

Zestawiając wyniki końcówki piątkowej sesji europejskiej z poniedziałkowym otwarciem śmiało można stwierdzić, że ten tydzień należał do polskiej waluty. W ciągu tygodnia kurs USD/PLN obniżył się o 1,12% do poziomu 2,8350. Druga para straciła 1,5% i pod koniec piątkowych notowań w Europie kształtowała się na poziomie 4,0025 z szansami na zejście poniżej 4,00.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.