Data dodania: 2011-03-24 (17:27)
Dzisiaj od rana przedstawiciele Unii Europejskiej zapewniali, iż są gotowi udzielić Portugalii pomocy finansowej (szacowanej na 50-80 mld EUR), jeżeli ta o nią poprosi. Na razie jednak portugalski, były już premier daje do zrozumienia, iż on takiego wniosku nie złoży.
Poza Jose Socratesem w podobnym tonie wypowiada się tez lider opozycyjnej PSD, dzięki której od wczoraj mamy polityczne trzesienie ziemi w tym kraju. Przyznał on dzisiaj, iż nie należy obecnie przesądzać, iż zagraniczna pomoc byłaby potrzebna. Sytuacja robi się, zatem dość ciekawa – oby nie okazało się, że Portugalczycy oficjalnie zgłoszą się o pomoc dopiero w połowie kwietnia, kiedy to aukcja obligacji o wartości 4,5 mld EUR zakończy się fiaskiem. Niemniej inwestorzy zachowywali się dzisiaj tak, jakby właśnie liczyli na „zepchnięcie” problemu Portugalii o kilka tygodni. Nie przejmowano się też możliwymi problemami hiszpańskich banków (po obniżce ratingów przez Moody’s), a także nieoczekiwanym głębszym spadkiem dynamiki PKB Irlandii w IV kwartale ub.r. Słowem, problemy PIIGS-ów poszły w odstawkę, skupiano się na tym, że najprawdopodobniej 7 kwietnia Europejski Bank Centralny podniesie stopy procentowe, co teoretycznie jest pozytywne dla euro. Problem w tym, że rynek obecnie nie zastanawia się tylko nad tym, co zrobi ECB w kwietniu, ale jaka będzie polityka monetarna w całym 2011 r. A tutaj wydaje się, że nieco przeszacowuje się skalę tegorocznych podwyżek (3-4 ruchy po 25 p.b.).
Dzisiaj napłynęły też słabsze dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii – sprzedaż detaliczna spadła w lutym o 0,8 proc. m/m, a w ujęciu rocznym wzrost wyniósł tylko 1,3 proc. r/r. Jednocześnie agencja Moody’s „pogroziła palcem”, twierdząc, iż widzi zagrożenia dla obecnego ratingu na poziomie „AAA”. Jej zdaniem mogą się one zacząć materializować w sytuacji, kiedy zbyt wolny wzrost gospodarczy będzie utrudniał efektywne obniżenie nadmiernego deficytu. Zdaniem Moody’s dynamika PKB w tym roku może wynieść 1,6 proc. r/r. Co to tak naprawdę oznacza dla funta? Jeżeli rynek zrozumie, że przeszacowuje skalę potencjalnych podwyżek stóp procentowych Banku Anglii, gdyż ten będzie musiał też uważać, aby nie „zniszczyć” wzrostu gospodarczego, to może na tej podstawie wybudować średnioterminową falę spadków GBP względem pozostałych walut.
Brak reakcji rynków na problemy „europejskich świnek”, czyli krajów PIIGS, sprawił, że zyskał na tym też złoty. Inwestorzy zwrócili uwagę na słowa wiceministra finansów, który przyznał, że potencjalne zacieśnienie fiskalne w latach 2011-12 nie spowoduje nadmiernego wyhamowania dynamiki wzrostu PKB. W tym i przyszłym roku ma ona pozostać w okolicach 4,0 proc. W efekcie notowania EUR/PLN spadły poniżej ważnego poziomu 4,02, a USD/PLN sforsował 2,84.
EUR/USD: Obserwowane dzisiaj odbicie EUR/USD jest imponujące – udało się z impetem wrócić powyżej naruszonej wczoraj strefy 1,4121-57, a po południu naruszony został poziom 1,42. Teoretycznie rynek zatem ma potencjał do testowania okolic szczytu sprzed dwóch dni na 1,4249, a nawet ataku na opór -1,4281. Niemniej taki układ wykresu wcale nie zapowiada wzrostów w średnim terminie, a wręcz zwiększa tylko ryzyko głębszej korekty. Warto zwrócić uwagę na okolice 1,4320, gdzie przebiega kluczowa linia spadkowa trendu od szczytów z 2008 r.
Dzisiaj napłynęły też słabsze dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii – sprzedaż detaliczna spadła w lutym o 0,8 proc. m/m, a w ujęciu rocznym wzrost wyniósł tylko 1,3 proc. r/r. Jednocześnie agencja Moody’s „pogroziła palcem”, twierdząc, iż widzi zagrożenia dla obecnego ratingu na poziomie „AAA”. Jej zdaniem mogą się one zacząć materializować w sytuacji, kiedy zbyt wolny wzrost gospodarczy będzie utrudniał efektywne obniżenie nadmiernego deficytu. Zdaniem Moody’s dynamika PKB w tym roku może wynieść 1,6 proc. r/r. Co to tak naprawdę oznacza dla funta? Jeżeli rynek zrozumie, że przeszacowuje skalę potencjalnych podwyżek stóp procentowych Banku Anglii, gdyż ten będzie musiał też uważać, aby nie „zniszczyć” wzrostu gospodarczego, to może na tej podstawie wybudować średnioterminową falę spadków GBP względem pozostałych walut.
Brak reakcji rynków na problemy „europejskich świnek”, czyli krajów PIIGS, sprawił, że zyskał na tym też złoty. Inwestorzy zwrócili uwagę na słowa wiceministra finansów, który przyznał, że potencjalne zacieśnienie fiskalne w latach 2011-12 nie spowoduje nadmiernego wyhamowania dynamiki wzrostu PKB. W tym i przyszłym roku ma ona pozostać w okolicach 4,0 proc. W efekcie notowania EUR/PLN spadły poniżej ważnego poziomu 4,02, a USD/PLN sforsował 2,84.
EUR/USD: Obserwowane dzisiaj odbicie EUR/USD jest imponujące – udało się z impetem wrócić powyżej naruszonej wczoraj strefy 1,4121-57, a po południu naruszony został poziom 1,42. Teoretycznie rynek zatem ma potencjał do testowania okolic szczytu sprzed dwóch dni na 1,4249, a nawet ataku na opór -1,4281. Niemniej taki układ wykresu wcale nie zapowiada wzrostów w średnim terminie, a wręcz zwiększa tylko ryzyko głębszej korekty. Warto zwrócić uwagę na okolice 1,4320, gdzie przebiega kluczowa linia spadkowa trendu od szczytów z 2008 r.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









