Data dodania: 2011-03-16 (16:18)
Eurodolar znów dalej od istotnego oporu: Po wczorajszym impulsie w postaci decyzji FOMC o niezmienianiu poziomu stóp, który osłabił dolara dzisiaj nie było już prawie śladu. Głównymi czynnikami, które w środę przyciągały uwagę inwestorów i psuły nastroje były nadal wydarzenia w Japonii i walka z reaktorami, wzrastające napięcie w Bahrajnie oraz nocne obniżenie ratingu Portugalii.
Na początku dnia rynek wydawał się spokojniejszy w porównaniu do wczorajszego otwarcia, kurs oscylował na poziomie 1,3980, a kupujący wykazywali chęć do testu poziomu 1,40. Ruch notowań nie był duży, a inwestorzy czekali na pierwsze dane makroekonomiczne o inflacji CPI w Strefie Euro. Tak jak wydawać by się mogło ważna publikacja nie wywołała większych ruchów. Odczyt zgodny z prognoza na poziomi 2,4% r/r rozczarował trochę inwestorów, którzy liczyli na wzrost tego wskaźnika, co w efekcie mogłoby zwiększyć prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez EBC już w kwietniu. Więcej zmienności pojawiło się po publikacji wyników aukcji portugalskich obligacji skarbowych. Zadowalający wynik sprzedaży na poziomie 1 mld EUR popsuły niższe zainteresowanie i wyższa rentowność w porównaniu do aukcji z 2 marca. Powodów takiego rezultatu można upatrywać w obniżce ratingu Portugalii z poziomu A1 do A3. Także stan wyjątkowy w Bahrajnie, zamknięcie tamtejszej giełdy i obniżka ratingu niezbyt pozytywnie nastrajała rynkowych graczy. Na wzrost głównej pary walutowej pozwoliły natomiast kiepskie dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie liczba pozwoleń na budowę spadła do poziomu 517 tys. z oczekiwanych 570 tys., a ilość rozpoczętych budów domów obniżyła się o 91 tys. do 479 tys. Dodatkowo w Stanach wzrósł poziom inflacji PPI z szacowanych 4,8% r/r do 5,6% r/r, co obrazuje wpływ zwyżki cen ropy i może wpłynąć na oczekiwania wobec posunięć FOMC na kwietniowym spotkaniu. Pod koniec dnia awersja do ryzyka nadal utrzymywała się dość wysoko, a eurodolar notował dalsze spadki do poziomu 1,3915.
Nadal wysoki poziom awersji do ryzyka
Wysoki poziom awersji do ryzykownych inwestycji był głównym powodem dzisiejszego osłabiania się rodzimej waluty. Na zakończenie notowań w Europie złoty tracił do wspólnej waluty 0,50%, zaś wobec amerykańskiego dolara 0,93%. Niepewna sytuacja na świecie i ostrożne ruch uczestników rynku nie sprzyjały odważniejszym alokacjom, czyli między innymi także polskiej walucie. Również dzisiejsze dane z polskiej gospodarki w sporej części osłabiająco zadziałały na złotówkę. Wskaźnik przeciętnego wynagrodzenia spadł bowiem do poziomu 4,1%, czyli o 0,7% niżej niż oczekiwano. To w połączeniu z wcześniejszym niższym odczytem inflacji nie tylko zmniejszyło prawdopodobieństwo wystąpienia efektu drugiej rudny, lecz może wpłynąć na odłożenie w czasie decyzji RPP w kwestii zacieśniania polityki monetarnej. Coraz słabsze bowiem są argumenty, które mogłyby uzasadnić podwyżkę na kwietniowym spotkaniu Rady. W okolicach godziny 16:00 kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 2,93, zaś EUR/PLN 4,0770.
Nadal wysoki poziom awersji do ryzyka
Wysoki poziom awersji do ryzykownych inwestycji był głównym powodem dzisiejszego osłabiania się rodzimej waluty. Na zakończenie notowań w Europie złoty tracił do wspólnej waluty 0,50%, zaś wobec amerykańskiego dolara 0,93%. Niepewna sytuacja na świecie i ostrożne ruch uczestników rynku nie sprzyjały odważniejszym alokacjom, czyli między innymi także polskiej walucie. Również dzisiejsze dane z polskiej gospodarki w sporej części osłabiająco zadziałały na złotówkę. Wskaźnik przeciętnego wynagrodzenia spadł bowiem do poziomu 4,1%, czyli o 0,7% niżej niż oczekiwano. To w połączeniu z wcześniejszym niższym odczytem inflacji nie tylko zmniejszyło prawdopodobieństwo wystąpienia efektu drugiej rudny, lecz może wpłynąć na odłożenie w czasie decyzji RPP w kwestii zacieśniania polityki monetarnej. Coraz słabsze bowiem są argumenty, które mogłyby uzasadnić podwyżkę na kwietniowym spotkaniu Rady. W okolicach godziny 16:00 kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 2,93, zaś EUR/PLN 4,0770.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









