Data dodania: 2011-03-11 (16:21)
Mijający tydzień przynosi wyraźną przecenę polskiej waluty. Złoty traci wobec rosnącej awersji do ryzyka mającej więcej niż jedno źródło. Do niepewności politycznej w Afryce doszedł kataklizm w Japonii, rynki przypomniały sobie też o kryzysie w strefie euro. Postawa polskiego rządu również nie pomaga. Kolejne tygodnie mogą nie być najlepsze dla złotego.
Ropa nadal ciąży rynkom…
W minionym tygodniu ropa gatunku Brent wyraźnie potaniała po raz pierwszy w tym roku. Cena baryłki Brent ciągle wynosi jednak blisko 113 USD, a to nadal dużo. Co więcej, sytuacja w regionie zapalnym (Płn. Afryka i Bliski Wsch.) jest nadal bardzo niestabilna. Pojawiające się doniesienia o strzałach w Arabii Saudyjskiej nie pozwoliły na większy spadek cen ropy i zapewniły utrzymanie awersji do ryzyka.
…a doszła obniżka ratingu Hiszpanii…
Nastroje na rynkach globalnych mają kluczowe znaczenie dla notowań złotego, a w minionym tygodniu do listy zagrożeń dołączyły nowe elementy. Jednym w z nich – bardziej odświeżonym niż nowym – jest kwestia problemów fiskalnych na Płw. Iberyjskim. Tuż przed rozpoczynającym się szczytem szefów krajów strefy euro i przed zaplanowanymi aukcjami hiszpańskich obligacji agencja Moody’s obniżyła rating Hiszpanii, przypominając rynkowi o aktualności problemu. Dotychczas mocne euro pomagało złotemu amortyzować negatywny wpływ innych wydarzeń – teraz tracące euro może ten wpływ potęgować.
…oraz trzęsienie ziemi w Japonii
Niezwykle trudno jest na gorąco ocenić rynkowe znaczenie takich wydarzeń jak trzęsienie ziemi w Japonii. Niewątpliwie jednak jest to kolejny czynnik pogarszający nastroje, a umacniający się jen sygnalizuje ucieczkę kapitału z rynków wchodzących.
OFE a postrzeganie Polski
Ostateczna decyzja rządu ws. OFE była dla rynku walutowego formalnością. Większe znaczenie mają efekty uboczne poczynań polskiego gabinetu. W zachodnich mediach ekonomicznych coraz więcej jest artykułów krytycznych wobec stanu polskich finansów publicznych. W normalnych okolicznościach nie musi to zwiastować problemów dla złotego, jeśli jednak temat kryzysu zadłużenia w strefie euro odżyje na rynkach w pełni, inwestorzy mogą tym razem zacząć zaliczać Polskę do krajów z problemami, a to oznaczałoby ryzyko dużego osłabienia polskiej waluty. Wprawdzie uważamy, iż na moment obecny ciągle nie jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, jednak warto brać go pod uwagę.
Złoty może dalej tracić
Posiedzenie Fed, dane o inflacji w USA i w Polsce (prognozujemy 3,9%) za luty to najważniejsze pozycje kalendarza makroekonomicznego na przyszły tydzień. Dla złotego kluczowe będzie jednak to, czego w kalendarzu nie ma – rozwój sytuacji w Afryce i na Bliskim Wschodzie, ocena zniszczeń w Japonii i wpływ tej oceny na globalne rynki i przede wszystkim polityczna batalia na szczycie Eurogrupy pod presją agencji ratingowych i zaplanowanych na czwartek aukcji hiszpańskich obligacji. Na ten moment naszym zdaniem ryzyka dalszego osłabienia złotego wyraźnie przeważają. W piątek tuż przed godziną 15.30 dolar kosztował 2,9230 złotego, euro 4,03 złotego, zaś frank 3,1380 złotego.
W minionym tygodniu ropa gatunku Brent wyraźnie potaniała po raz pierwszy w tym roku. Cena baryłki Brent ciągle wynosi jednak blisko 113 USD, a to nadal dużo. Co więcej, sytuacja w regionie zapalnym (Płn. Afryka i Bliski Wsch.) jest nadal bardzo niestabilna. Pojawiające się doniesienia o strzałach w Arabii Saudyjskiej nie pozwoliły na większy spadek cen ropy i zapewniły utrzymanie awersji do ryzyka.
…a doszła obniżka ratingu Hiszpanii…
Nastroje na rynkach globalnych mają kluczowe znaczenie dla notowań złotego, a w minionym tygodniu do listy zagrożeń dołączyły nowe elementy. Jednym w z nich – bardziej odświeżonym niż nowym – jest kwestia problemów fiskalnych na Płw. Iberyjskim. Tuż przed rozpoczynającym się szczytem szefów krajów strefy euro i przed zaplanowanymi aukcjami hiszpańskich obligacji agencja Moody’s obniżyła rating Hiszpanii, przypominając rynkowi o aktualności problemu. Dotychczas mocne euro pomagało złotemu amortyzować negatywny wpływ innych wydarzeń – teraz tracące euro może ten wpływ potęgować.
…oraz trzęsienie ziemi w Japonii
Niezwykle trudno jest na gorąco ocenić rynkowe znaczenie takich wydarzeń jak trzęsienie ziemi w Japonii. Niewątpliwie jednak jest to kolejny czynnik pogarszający nastroje, a umacniający się jen sygnalizuje ucieczkę kapitału z rynków wchodzących.
OFE a postrzeganie Polski
Ostateczna decyzja rządu ws. OFE była dla rynku walutowego formalnością. Większe znaczenie mają efekty uboczne poczynań polskiego gabinetu. W zachodnich mediach ekonomicznych coraz więcej jest artykułów krytycznych wobec stanu polskich finansów publicznych. W normalnych okolicznościach nie musi to zwiastować problemów dla złotego, jeśli jednak temat kryzysu zadłużenia w strefie euro odżyje na rynkach w pełni, inwestorzy mogą tym razem zacząć zaliczać Polskę do krajów z problemami, a to oznaczałoby ryzyko dużego osłabienia polskiej waluty. Wprawdzie uważamy, iż na moment obecny ciągle nie jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, jednak warto brać go pod uwagę.
Złoty może dalej tracić
Posiedzenie Fed, dane o inflacji w USA i w Polsce (prognozujemy 3,9%) za luty to najważniejsze pozycje kalendarza makroekonomicznego na przyszły tydzień. Dla złotego kluczowe będzie jednak to, czego w kalendarzu nie ma – rozwój sytuacji w Afryce i na Bliskim Wschodzie, ocena zniszczeń w Japonii i wpływ tej oceny na globalne rynki i przede wszystkim polityczna batalia na szczycie Eurogrupy pod presją agencji ratingowych i zaplanowanych na czwartek aukcji hiszpańskich obligacji. Na ten moment naszym zdaniem ryzyka dalszego osłabienia złotego wyraźnie przeważają. W piątek tuż przed godziną 15.30 dolar kosztował 2,9230 złotego, euro 4,03 złotego, zaś frank 3,1380 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









