Data dodania: 2011-03-08 (12:03)
Brak istotnych danych makroekonomicznych w dniu wczorajszym, przyczynił się do niskiej zmienności na rynku walutowym. Kurs głównej pary walutowej z samego rana podjął próbę wybicia ponad poziom 1.40, jednak nie było bodźców do silniejszych wzrostów. Aprecjacji euro nie sprzyjała także kolejna obniżka ratingu Grecji.
Tym razem na taki krok zdecydowała się agencja Moody's. Wyjątkiem od niskiej zmienności było zachowanie pary GBPUSD. Funt najpierw umocnił się, by popołudniem, po wypowiedzi Mervyna Kinga, silnie stracić w stosunku dolara. Względne uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie pozwoliło inwestorom na realizację zysków z krótkich pozycji na walutach krajów wschodzących, stąd wczorajsze umocnienie złotego.
Prezes brytyjskiego banku centralnego Mervyn King zaniepokoił mocno inwestorów mówiąc, iż ponownie rośnie ryzyko w sektorze bankowym w Wielkiej Brytanii. Zarzucił bankom nastawienie na krótkoterminowe zyski kosztem długoterminowej stabilności. Stwierdził, iż problem "za dużego by upaść" nie został w dalszym ciągu rozwiązany. W tym kontekście ostrzegł Kanclerza Skarbu George'a Osborne'a, który jest przeciwko wydzieleniu z banków ich działalności inwestycyjnej. Szef Banku Anglii uważa, że taki krok byłby częściowym rozwiązaniem problemu. We wczorajszej wypowiedzi Kinga do wyprzedaży funta skłoniła bezpośrednio odpowiedź na pytanie o możliwość powtórki kryzysu finansowego. Była ona mocno wymijająca.
W Polsce NBP opublikował wczoraj projekcję inflacji. Zakłada ona wzrost cen o 3.2% w 2011 oraz 2.8% w 2012 roku. Wynika z niego, iż dynamika wzrostu cen zmniejszy się w drugim półroczu tego roku z 3.8% opublikowanych w lutym. Zmniejsza to presję na kolejne podwyżki stóp procentowych. Jest to w zgodzie z ostatnimi "gołębimi" wypowiedziami członków RPP. Część z nich twierdzi, że jest za wcześnie by mówić o podwyżce. Czy na kwietniowym posiedzeniu również będzie za wcześnie?
EURUSD
Sytuacja średnioterminowa na głównej parze walutowej pozostaje bez zmian. Po odwołaniu przez Bank Chin podwyżki rezerw obowiązkowych dla części banków, dolar zyskuje w stosunku do euro, ponieważ amerykańskie spółki eksportowe mają apetyt na wyższe zyski. Z technicznego punktu widzenia jest to jednak tylko korekta, celem dla kursu EURUSD pozostaje poziom 1.4088.
W dniu dzisiejszym, podobnie jak wczoraj, nie będzie istotnych publikacji makroekonomicznych z USA. Warto zwrócić natomiast uwagę na dane z Niemiec o zamówieniach w przemyśle.
EURPLN
Wczorajsze spadki kursu EURPLN zatrzymały się na wysokości 3.96. Dzisiaj nad ranem kurs powrócił powyżej poziomu 3.97 i w najbliższym czasie cel 4.00 może być ponownie przetestowany. Fundamenty (malejące oczekiwania co do podwyżki stóp w kwietniu, opublikowana przez NBP projekcja inflacji) przemawiają za takim ruchem.
Z technicznego punktu widzenia, zanim kurs dotrze do wspomnianego celu, będzie musiał pokonać jeszcze poziom 3.99. Sygnałem negującym trend wzrostowy byłoby natomiast przełamanie 3.95.
GBPUSD
Spadki na parze GBPUSD wywołane wypowiedzią Kinga, dotarły do linii trendu wzrostowego zapoczątkowanego w styczniu. Tam nastąpiło ich wyhamowanie. Dzisiaj późnym wieczorem King wystąpi ponownie i to wydarzenie będzie dzisiaj najbardziej oczekiwane przez inwestorów. Dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii napłyną bowiem dopiero jutro - będą wyniki handlu zagranicznego.
Z technicznego punktu widzenia kluczowa będzie oczywiście wspomniana linia trendu wzrostowego. Jej pokonanie lub nie, powinno zadecydować o przyszłości notowań "kabla".
USDCHF
Wzrost wartości dolara dzisiaj od rana jest silnie zauważalny na parze USDCHF. W tym przypadku efekt jest bowiem podwójny. Obniżenie rezerwy obowiązkowej w Chinach zwiększa skłonność inwestorów do ryzyka, na skutek czego tracą najbezpieczniejsze waluty. Do takich zaliczany jest frank.
Opublikowane dane z rynku pracy w Szwajcarii były zgodne z oczekiwaniami. Stopa bezrobocia spadła w lutym o 0.1 punktu procentowego do 3.4%. Jutro z samego rana poznamy dane o inflacji. Jeśli będą różne od oczekiwań powinny odegrać dużą rolę dla notowań franka.
Prezes brytyjskiego banku centralnego Mervyn King zaniepokoił mocno inwestorów mówiąc, iż ponownie rośnie ryzyko w sektorze bankowym w Wielkiej Brytanii. Zarzucił bankom nastawienie na krótkoterminowe zyski kosztem długoterminowej stabilności. Stwierdził, iż problem "za dużego by upaść" nie został w dalszym ciągu rozwiązany. W tym kontekście ostrzegł Kanclerza Skarbu George'a Osborne'a, który jest przeciwko wydzieleniu z banków ich działalności inwestycyjnej. Szef Banku Anglii uważa, że taki krok byłby częściowym rozwiązaniem problemu. We wczorajszej wypowiedzi Kinga do wyprzedaży funta skłoniła bezpośrednio odpowiedź na pytanie o możliwość powtórki kryzysu finansowego. Była ona mocno wymijająca.
W Polsce NBP opublikował wczoraj projekcję inflacji. Zakłada ona wzrost cen o 3.2% w 2011 oraz 2.8% w 2012 roku. Wynika z niego, iż dynamika wzrostu cen zmniejszy się w drugim półroczu tego roku z 3.8% opublikowanych w lutym. Zmniejsza to presję na kolejne podwyżki stóp procentowych. Jest to w zgodzie z ostatnimi "gołębimi" wypowiedziami członków RPP. Część z nich twierdzi, że jest za wcześnie by mówić o podwyżce. Czy na kwietniowym posiedzeniu również będzie za wcześnie?
EURUSD
Sytuacja średnioterminowa na głównej parze walutowej pozostaje bez zmian. Po odwołaniu przez Bank Chin podwyżki rezerw obowiązkowych dla części banków, dolar zyskuje w stosunku do euro, ponieważ amerykańskie spółki eksportowe mają apetyt na wyższe zyski. Z technicznego punktu widzenia jest to jednak tylko korekta, celem dla kursu EURUSD pozostaje poziom 1.4088.
W dniu dzisiejszym, podobnie jak wczoraj, nie będzie istotnych publikacji makroekonomicznych z USA. Warto zwrócić natomiast uwagę na dane z Niemiec o zamówieniach w przemyśle.
EURPLN
Wczorajsze spadki kursu EURPLN zatrzymały się na wysokości 3.96. Dzisiaj nad ranem kurs powrócił powyżej poziomu 3.97 i w najbliższym czasie cel 4.00 może być ponownie przetestowany. Fundamenty (malejące oczekiwania co do podwyżki stóp w kwietniu, opublikowana przez NBP projekcja inflacji) przemawiają za takim ruchem.
Z technicznego punktu widzenia, zanim kurs dotrze do wspomnianego celu, będzie musiał pokonać jeszcze poziom 3.99. Sygnałem negującym trend wzrostowy byłoby natomiast przełamanie 3.95.
GBPUSD
Spadki na parze GBPUSD wywołane wypowiedzią Kinga, dotarły do linii trendu wzrostowego zapoczątkowanego w styczniu. Tam nastąpiło ich wyhamowanie. Dzisiaj późnym wieczorem King wystąpi ponownie i to wydarzenie będzie dzisiaj najbardziej oczekiwane przez inwestorów. Dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii napłyną bowiem dopiero jutro - będą wyniki handlu zagranicznego.
Z technicznego punktu widzenia kluczowa będzie oczywiście wspomniana linia trendu wzrostowego. Jej pokonanie lub nie, powinno zadecydować o przyszłości notowań "kabla".
USDCHF
Wzrost wartości dolara dzisiaj od rana jest silnie zauważalny na parze USDCHF. W tym przypadku efekt jest bowiem podwójny. Obniżenie rezerwy obowiązkowej w Chinach zwiększa skłonność inwestorów do ryzyka, na skutek czego tracą najbezpieczniejsze waluty. Do takich zaliczany jest frank.
Opublikowane dane z rynku pracy w Szwajcarii były zgodne z oczekiwaniami. Stopa bezrobocia spadła w lutym o 0.1 punktu procentowego do 3.4%. Jutro z samego rana poznamy dane o inflacji. Jeśli będą różne od oczekiwań powinny odegrać dużą rolę dla notowań franka.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.