
Data dodania: 2011-03-07 (19:14)
Rynek krajowy: Luty przyniósł kontynuację wzrostów kursu EUR/PLN. Wprawdzie na początku minionego miesiąca złoty umocnił się wobec euro do poziomu 3,8445, jednak szybko nastąpiło odwrócenie tej tendencji. W efekcie czego notowania EUR/PLN wzrosły o ponad 4 proc., naruszając ważny psychologiczny poziom 4,0000, jednak opór ten nie został ostatecznie pokonany.
Powyżej poziomu 4,0000 usytuowana jest ważna strefa oporu na poziomie 4,0200-4,0300. W okolicach tych przebiega linia wyznaczająca górne ograniczenie kanału spadkowego, w którym kurs EUR/PLN znajduje się od wiosny ubiegłego roku. Wskaźnik RSI w okolicach poziomu 60 pokazuje, że notowania EUR/PLN mają jeszcze przestrzeń do wzrostu.
Jednak wzrost wskaźnika RSI do poziomu 70, wskazującego na wykupienie rynku oraz podejście kursu EUR/PLN w okolice oporu 4,0200-4,0300 powinno zatrzymać dalsze osłabienie złotego.
Z kolei lutowa korekta w trendzie wzrostowym na rynku eurodolara przełożyła się na atak kursu USD/PLN na poziom 2,9360. Opór ten zatrzymał dalsze osłabienie kursu złotego względem dolara. Z kolei wraz z powrotem amerykańskiej waluty do osłabienia w relacji do euro również złoty zaczął zyskiwać do dolara. W efekcie kurs USD/PLN na początku marca zszedł poniżej poziomu 2,8400.
Polityka pieniężna w Polsce
Na luty nie zostało zaplanowane posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja w sprawie stóp procentowych miała miejsce dopiero w marcu. Jednak w minionym miesiącu na rynek napłynęły dane makroekonomiczne oraz komentarze ze strony członków RPP ważne z punktu widzenia dalszego kierunku polityki pieniężnej. Spekulacje na temat terminu kolejnej podwyżki kosztu pieniądza przełożyły się w lutym na zwiększoną zmienność w notowaniach złotego. Dane na temat inflacji CPI, która wzrosła w styczniu do poziomu 3,8 proc. r/r, wypadając powyżej oczekiwań, zwiększyły prawdopodobieństwo podwyżki stóp już na najbliższym marcowym posiedzeniu. Jednak szybko wypowiedzi członków RPP ostudziły tego typu spekulacje. Zarówno prezes NBP prof. M. Belka jak również prof. A. Glapiński przedstawili bardziej gołębie nastawienie do dalszego kierunku polityki pieniężnej. Podkreślone zostało, że rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki monetarnej nie oznacza „kaskadowych” podwyżek stóp w kolejnych miesiącach. Bardzo ważnym czynnikiem, który istotnie wpłynąć może na decyzje rady oprócz inflacji będzie również dynamika wzrostu płac w Polsce. Widać, że rada obawia się obecnie zagrożenia w postaci wystąpienia efektów drugiej rundy, czyli podwyżek płac spowodowanych wzrostem cen. Pojawienie się tego typu zjawiska z pewnością zmusiłoby radę do podjęcia bardziej zdecydowanych kroków.
Na marcowym posiedzeniu RPP zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian z główną stawką na poziomie 3,75 proc. W komentarzu do decyzji stanowisko Rady zostało przedstawione dość zachowawczo. Z jednej strony podkreślono, że w krótkim terminie inflacja może wzrosnąć powyżej poziomu 4 proc. r/r, a styczniowa podwyżka stóp nie była „decyzją epizodyczną”. Z drugiej strony obserwowany wzrost cen przypisywano głównie drożejącym surowcom oraz podwyżce podatku VAT. RPP najprawdopodobniej wciąż pozostanie ostrożna w dalszym zacieśnianiu polityki pieniężnej widząc na horyzoncie możliwe spowolnienie polskiego PKB w wyniku spadku konsumpcji oraz konieczności zaciskania polityki fiskalnej.
Brak podwyżki stóp w marcu zwiększa prawdopodobieństwo podniesienia kosztu pieniądza o 25 pb na kwietniowym posiedzeniu. Napływ na rynek bardziej jastrzębich komentarzy ze strony członków RPP w kolejnych tygodniach marca stanowić powinien wsparcie dla notowań złotego.
Dane makro z Polski
W lutym do najważniejszych publikacji makroekonomicznych zaliczyć należy dane na temat inflacji CPI oraz dynamiki wzrostu płac. To właśnie te wskaźnik makro w kolejnych miesiącach będą bardzo istotne z punktu widzenia dalszego kierunku polityki pieniężnej. W styczniu inflacja konsumentów CPI wyniosła 3,8 proc. r/r, oczekiwano 3,4 proc. r/r. Jest to znaczący wzrost w stosunku do grudniowego odczytu, który wyniósł 3,1 proc. r/r. Z kolei zdecydowanie bardziej stabilnie prezentuje się póki co, dynamika wzrostu płac. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło w styczniu o 5 proc. r/r, oczekiwano 5,1 proc. r/r. Jest to rezultat niższy od odczytu za grudzień, który wyniósł 5,4 proc. r/r. Ewentualne przyśpieszenie dynamiki wzrostu płac w kolejnych miesiącach byłoby wyraźnym sygnałem dla RPP do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej z tego też względy taka informacja najprawdopodobniej przełożyłaby się również na umocnienie złotego. W styczniu słabiej wypadła również dynamika sprzedaży detalicznej, która wyniosła 5,8 proc. r/r, oczekiwano 8,7 proc. r/r. Słabszy popyt konsumpcyjny jest kolejnym argumentem przemawiającym za wstrzymaniem się przez RPP z podwyżką stóp.
Gorzej od prognoz wypadły również dane za styczeń z sektora produkcyjnego. Indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 55,6 pkt, oczekiwano 56,2 pkt. Z kolei dynamika produkcji przemysłowej spadła do poziomu 10 proc. r/r z grudniowego poziomu 11,5 proc. r/r. Jednak dalsze perspektywy sektora przemysłowego przedstawiają się optymistycznie. Indeks instytutu Ifo z Niemiec, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców osiągnął najwyższy poziom w historii. Wysokie odczyty tego wskaźnika historycznie zwiastowały również zwiększenie aktywności w krajowym sektorze wytwórczym.
Jednak wzrost wskaźnika RSI do poziomu 70, wskazującego na wykupienie rynku oraz podejście kursu EUR/PLN w okolice oporu 4,0200-4,0300 powinno zatrzymać dalsze osłabienie złotego.
Z kolei lutowa korekta w trendzie wzrostowym na rynku eurodolara przełożyła się na atak kursu USD/PLN na poziom 2,9360. Opór ten zatrzymał dalsze osłabienie kursu złotego względem dolara. Z kolei wraz z powrotem amerykańskiej waluty do osłabienia w relacji do euro również złoty zaczął zyskiwać do dolara. W efekcie kurs USD/PLN na początku marca zszedł poniżej poziomu 2,8400.
Polityka pieniężna w Polsce
Na luty nie zostało zaplanowane posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja w sprawie stóp procentowych miała miejsce dopiero w marcu. Jednak w minionym miesiącu na rynek napłynęły dane makroekonomiczne oraz komentarze ze strony członków RPP ważne z punktu widzenia dalszego kierunku polityki pieniężnej. Spekulacje na temat terminu kolejnej podwyżki kosztu pieniądza przełożyły się w lutym na zwiększoną zmienność w notowaniach złotego. Dane na temat inflacji CPI, która wzrosła w styczniu do poziomu 3,8 proc. r/r, wypadając powyżej oczekiwań, zwiększyły prawdopodobieństwo podwyżki stóp już na najbliższym marcowym posiedzeniu. Jednak szybko wypowiedzi członków RPP ostudziły tego typu spekulacje. Zarówno prezes NBP prof. M. Belka jak również prof. A. Glapiński przedstawili bardziej gołębie nastawienie do dalszego kierunku polityki pieniężnej. Podkreślone zostało, że rozpoczęcie cyklu zacieśniania polityki monetarnej nie oznacza „kaskadowych” podwyżek stóp w kolejnych miesiącach. Bardzo ważnym czynnikiem, który istotnie wpłynąć może na decyzje rady oprócz inflacji będzie również dynamika wzrostu płac w Polsce. Widać, że rada obawia się obecnie zagrożenia w postaci wystąpienia efektów drugiej rundy, czyli podwyżek płac spowodowanych wzrostem cen. Pojawienie się tego typu zjawiska z pewnością zmusiłoby radę do podjęcia bardziej zdecydowanych kroków.
Na marcowym posiedzeniu RPP zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian z główną stawką na poziomie 3,75 proc. W komentarzu do decyzji stanowisko Rady zostało przedstawione dość zachowawczo. Z jednej strony podkreślono, że w krótkim terminie inflacja może wzrosnąć powyżej poziomu 4 proc. r/r, a styczniowa podwyżka stóp nie była „decyzją epizodyczną”. Z drugiej strony obserwowany wzrost cen przypisywano głównie drożejącym surowcom oraz podwyżce podatku VAT. RPP najprawdopodobniej wciąż pozostanie ostrożna w dalszym zacieśnianiu polityki pieniężnej widząc na horyzoncie możliwe spowolnienie polskiego PKB w wyniku spadku konsumpcji oraz konieczności zaciskania polityki fiskalnej.
Brak podwyżki stóp w marcu zwiększa prawdopodobieństwo podniesienia kosztu pieniądza o 25 pb na kwietniowym posiedzeniu. Napływ na rynek bardziej jastrzębich komentarzy ze strony członków RPP w kolejnych tygodniach marca stanowić powinien wsparcie dla notowań złotego.
Dane makro z Polski
W lutym do najważniejszych publikacji makroekonomicznych zaliczyć należy dane na temat inflacji CPI oraz dynamiki wzrostu płac. To właśnie te wskaźnik makro w kolejnych miesiącach będą bardzo istotne z punktu widzenia dalszego kierunku polityki pieniężnej. W styczniu inflacja konsumentów CPI wyniosła 3,8 proc. r/r, oczekiwano 3,4 proc. r/r. Jest to znaczący wzrost w stosunku do grudniowego odczytu, który wyniósł 3,1 proc. r/r. Z kolei zdecydowanie bardziej stabilnie prezentuje się póki co, dynamika wzrostu płac. Przeciętne wynagrodzenie wzrosło w styczniu o 5 proc. r/r, oczekiwano 5,1 proc. r/r. Jest to rezultat niższy od odczytu za grudzień, który wyniósł 5,4 proc. r/r. Ewentualne przyśpieszenie dynamiki wzrostu płac w kolejnych miesiącach byłoby wyraźnym sygnałem dla RPP do dalszego zacieśniania polityki pieniężnej z tego też względy taka informacja najprawdopodobniej przełożyłaby się również na umocnienie złotego. W styczniu słabiej wypadła również dynamika sprzedaży detalicznej, która wyniosła 5,8 proc. r/r, oczekiwano 8,7 proc. r/r. Słabszy popyt konsumpcyjny jest kolejnym argumentem przemawiającym za wstrzymaniem się przez RPP z podwyżką stóp.
Gorzej od prognoz wypadły również dane za styczeń z sektora produkcyjnego. Indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 55,6 pkt, oczekiwano 56,2 pkt. Z kolei dynamika produkcji przemysłowej spadła do poziomu 10 proc. r/r z grudniowego poziomu 11,5 proc. r/r. Jednak dalsze perspektywy sektora przemysłowego przedstawiają się optymistycznie. Indeks instytutu Ifo z Niemiec, obrazujący nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców osiągnął najwyższy poziom w historii. Wysokie odczyty tego wskaźnika historycznie zwiastowały również zwiększenie aktywności w krajowym sektorze wytwórczym.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.