Data dodania: 2011-03-04 (18:37)
Oczekiwania na decyzję EBC ws. stóp: Początek tego tygodnia eurodolar rozpoczął od silnego wzrostu, zbliżając się do poziomu z początku lutego. Czynnikiem wspomagającym popyt było oczekiwanie uczestników rynku na podwyżkę stóp procentowych w Strefie Euro.
Skala przypuszczeń była na tyle duża, że lekko niższy od szacunków odczyt inflacji w Eurolandzie, który obniżył się o 0,1% do poziomu 2,3% nie spowodował zahamowania wzrostów. Dopiero mieszane dane zza oceanu w postaci lepszego od prognoz odczytu indeksu Chicago PMI połączonego z gorszym indeksem podpisanych umów kupna domów, który spadł do -2,8% popsuły nieznacznie nastroje i powstrzymały eurodolara przed ustanowieniem nowego tegorocznego szczytu. We wtorek sesja europejska nie przyniósła większych zmian. Główna para nadal testowała poziom 1,3850, a rynek niezbyt reagował na publikowane tego dnia dane makroekonomiczne. Większość z nich bowiem uzyskała wynik zgodny z prognozami, tylko stopa bezrobocia w Strefie Euro obniżyła się nieznacznie z poziomu 10% do 9,9%. Tego dnia większe ruch nastąpiły w sesji amerykańskiej. W czasie wystąpienia Bena Bernanke, kurs zaczął spadać, co było reakcją na stwierdzenie szefa FED, że wysokie ceny ropy mogą mieć tylko czasowy wpływ na inflację, lecz wydłużenie ich oddziaływania może przyhamować rozwój gospodarczy w Ameryce.
Jastrzębi ton poderwał eurodolara
Wieczorny wtorkowy spadek szybko został odrobiony w środę, kiedy kurs powrócił w okolice poziomu 1,3850 i chwilowo go przekroczył. Przyczynił się do tego wysoki odczyt inflacji PPI, która wyniosła 6,1% r/r, czyli o 0,8% więcej od prognozy, a także spadek obaw w związku zapewnieniem ze strony Arabii Saudyjskiej o możliwości zwiększenia wydobycia ropy naftowej w celu pokrycia niedoborów wywołanych zamieszkami w Libii. Prowzrostowe okazały się również pierwsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Raport ADP wzrósł do 217 tys., w stosunku do zapowiadanego spadku. Po tym szybkim powrocie kurs ustabilizował się i nie wykazywał większych zmian w oczekiwaniu na czwartkowa posiedzenie Rady Prezesów EBC. Skupienie uwagi na tym wydarzeniu spowodowało, że publikowane tego dnia dane na temat PKB i indeksu PMI dla usług w Strefie Euro przeszły bez echa. Również decyzja o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie w otoczeniu dużych oczekiwań podwyżki nie wywołała dużych zmian. Kurs wzrósł znacznie dopiero w czasie konferencji, na której J. C. Trichet wypowiedział się w jastrzębim tonie. Dał on do zrozumienia, że podwyżka w kwietniu jest możliwa, a bank nadal zachowuje „wysoką czułość”. Silny wzrost pary EUR/USD zatrzymał się w okolicy 1,3970 i pozostawał w tych okolicach, aż do końca tygodnia. Nawet kolejne pozytywne publikacje z amerykańskiego rynku pracy w postaci mniejsze liczby wniosków dla bezrobotnych, spadku stopy bezrobocia i znacznego wzrostu liczby zatrudnionych w sektorze poza rolniczym nie wpłynęły na umocnienie dolara.
EUR/USD blisko 1,40
W tym tygodniu eurodolar przebył długa drogę. Słabości amerykańskiej waluty połączona z dużymi oczekiwaniami ws. podwyżki stóp umożliwiły wspólnej walucie na umocnienie się z wartości 1,3715 prawie do poziomu 1,40. Przekroczenie tej wartości może być trudne, a inwestorzy podparci danymi z rynku pracy będą teraz coraz baczniej spoglądać na Federalną Komisję Otwartego Rynku i jej decyzję ws. stóp.
Złoty zmienny, decyzja Rady bez znaczenia
Poniedziałek dla złotego upłynął pod znakiem aprecjacji, a obie pary walutowe znalazły się w okolicy istotnych dla siebie poziomów wsparcia. W dużej mierze powodem takiego zachowania rodzimej waluty był wzrost na eurodolarze. Również uda aukcja polskich bonów skarbowych i nowe umowy kredytowe z EBI poprawiły nastawienie inwestorów do rodzimej gospodarki. Dobry nastrój nie trwał jednak zbyt długo i następnego dnia złoty stracił całe umocnienie wypracowane poprzedniego dnia. Na taki obrót sytuacji złożył się przede wszystkim gorszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu, który spadł o 1,8 pkt do poziomu 53,8 pkt, a także malejące oczekiwania w stosunku do podwyżki stóp procentowych przez RPP. Sytuacja ponownie odwróciła się w środę rano. Wzrosty na głównej parze pozwoliły złotem znów się umocnić. W większej mierze udało mu się to wobec amerykańskiej waluty, która znów powróciła w okolice wsparcia na 2,86. Na odwrócenie kierunku wpłynęła chwilowo decyzja RPP o pozostawieniu głównej stopy na poziomie 3,75%. Jednak słowa Marka Belki sugerujące, że styczniowa podwyżka nie była jednorazowym działaniem, a Rada bogatsza w marcowe prognozy inflacji może zmienić swoje stanowisko wywołało umocnienie złotego.
Decyzja EBC poróżniła pary złotowe
Czwartkowa decyzja EBC o pozostawieniu stóp w połączeniu z jastrzębim tonem komentarza szefa EBC wywołała rozbieżności w notowaniach par złotowych. Kurs USD/PLN spadł jeszcze bardziej i pod koniec tygodnia dotarł w okolice kolejnego istotnego poziomu 2,84. Na drugiej parze nastąpił natomiast wzrost, który znów zbliżył kurs EUR/PLN do oporu na 4,00. Jednak poziom ten, który już raz zdołał się obronić i tym razem może nie być łatwy do pokonania.
Jastrzębi ton poderwał eurodolara
Wieczorny wtorkowy spadek szybko został odrobiony w środę, kiedy kurs powrócił w okolice poziomu 1,3850 i chwilowo go przekroczył. Przyczynił się do tego wysoki odczyt inflacji PPI, która wyniosła 6,1% r/r, czyli o 0,8% więcej od prognozy, a także spadek obaw w związku zapewnieniem ze strony Arabii Saudyjskiej o możliwości zwiększenia wydobycia ropy naftowej w celu pokrycia niedoborów wywołanych zamieszkami w Libii. Prowzrostowe okazały się również pierwsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Raport ADP wzrósł do 217 tys., w stosunku do zapowiadanego spadku. Po tym szybkim powrocie kurs ustabilizował się i nie wykazywał większych zmian w oczekiwaniu na czwartkowa posiedzenie Rady Prezesów EBC. Skupienie uwagi na tym wydarzeniu spowodowało, że publikowane tego dnia dane na temat PKB i indeksu PMI dla usług w Strefie Euro przeszły bez echa. Również decyzja o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie w otoczeniu dużych oczekiwań podwyżki nie wywołała dużych zmian. Kurs wzrósł znacznie dopiero w czasie konferencji, na której J. C. Trichet wypowiedział się w jastrzębim tonie. Dał on do zrozumienia, że podwyżka w kwietniu jest możliwa, a bank nadal zachowuje „wysoką czułość”. Silny wzrost pary EUR/USD zatrzymał się w okolicy 1,3970 i pozostawał w tych okolicach, aż do końca tygodnia. Nawet kolejne pozytywne publikacje z amerykańskiego rynku pracy w postaci mniejsze liczby wniosków dla bezrobotnych, spadku stopy bezrobocia i znacznego wzrostu liczby zatrudnionych w sektorze poza rolniczym nie wpłynęły na umocnienie dolara.
EUR/USD blisko 1,40
W tym tygodniu eurodolar przebył długa drogę. Słabości amerykańskiej waluty połączona z dużymi oczekiwaniami ws. podwyżki stóp umożliwiły wspólnej walucie na umocnienie się z wartości 1,3715 prawie do poziomu 1,40. Przekroczenie tej wartości może być trudne, a inwestorzy podparci danymi z rynku pracy będą teraz coraz baczniej spoglądać na Federalną Komisję Otwartego Rynku i jej decyzję ws. stóp.
Złoty zmienny, decyzja Rady bez znaczenia
Poniedziałek dla złotego upłynął pod znakiem aprecjacji, a obie pary walutowe znalazły się w okolicy istotnych dla siebie poziomów wsparcia. W dużej mierze powodem takiego zachowania rodzimej waluty był wzrost na eurodolarze. Również uda aukcja polskich bonów skarbowych i nowe umowy kredytowe z EBI poprawiły nastawienie inwestorów do rodzimej gospodarki. Dobry nastrój nie trwał jednak zbyt długo i następnego dnia złoty stracił całe umocnienie wypracowane poprzedniego dnia. Na taki obrót sytuacji złożył się przede wszystkim gorszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu, który spadł o 1,8 pkt do poziomu 53,8 pkt, a także malejące oczekiwania w stosunku do podwyżki stóp procentowych przez RPP. Sytuacja ponownie odwróciła się w środę rano. Wzrosty na głównej parze pozwoliły złotem znów się umocnić. W większej mierze udało mu się to wobec amerykańskiej waluty, która znów powróciła w okolice wsparcia na 2,86. Na odwrócenie kierunku wpłynęła chwilowo decyzja RPP o pozostawieniu głównej stopy na poziomie 3,75%. Jednak słowa Marka Belki sugerujące, że styczniowa podwyżka nie była jednorazowym działaniem, a Rada bogatsza w marcowe prognozy inflacji może zmienić swoje stanowisko wywołało umocnienie złotego.
Decyzja EBC poróżniła pary złotowe
Czwartkowa decyzja EBC o pozostawieniu stóp w połączeniu z jastrzębim tonem komentarza szefa EBC wywołała rozbieżności w notowaniach par złotowych. Kurs USD/PLN spadł jeszcze bardziej i pod koniec tygodnia dotarł w okolice kolejnego istotnego poziomu 2,84. Na drugiej parze nastąpił natomiast wzrost, który znów zbliżył kurs EUR/PLN do oporu na 4,00. Jednak poziom ten, który już raz zdołał się obronić i tym razem może nie być łatwy do pokonania.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.