Data dodania: 2011-03-03 (11:40)
Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła kosztu pieniądza. Główna stopa procentowa w Polsce cały czas wynosi 3.75%. Opublikowane wczoraj dane fundamentalne w USA oraz w strefie euro wspierały notowania wspólnej waluty i wywindowały kurs EURUSD do najwyższego poziomu od 9 listopada poprzedniego roku.
Kluczowe w obliczu ostatnich wydarzeń na świecie dane o zapasach ropy, pokazały ich spadek o 360 tys. baryłek. Indeks zmienności VIX pozostał w okolicach 21 punktów, co sugeruje, że ryzyko, przede wszystkim jeśli chodzi o konflikt na Bliskim Wschodzie, wciąż jest wysokie.
Tuż po decyzji RPP polski złoty uległ silnej deprecjacji w stosunku do głównych walut. Para EURPLN w krótkim czasie wzrosła o 250 pipsów. Istotna cześć inwestorów spodziewała się bowiem zacieśnienia polityki monetarnej. Dużo wyższa od celu styczniowa inflacja (3.8%) jest jednak według Rady jedynie zjawiskiem przejściowym, a niepewność co trwałości ożywienia gospodarczego jest wysoka, szczególnie w obliczu planów ograniczenia deficytu finansów publicznych. Zaobserwowany w ostatnim czasie wzrost bezrobocia (w styczniu wzrosło do 13% z 12.3 w grudniu) jest dodatkowym czynnikiem, który powinien tłumić inflację w najbliższym czasie.
Kolejne przemówienie, tym razem przed Izbą Reprezentantów, wygłosił Ben Bernanke. Ponownie wymowa jego słów była wysoce "gołębia". Szef Fed nie wykluczył bowiem rozszerzenia programu skupu obligacji, ponieważ nie chciałby, aby gospodarka amerykańska ponownie wpadła w recesję. Może być to niewielkim zaskoczeniem dla rynku, który spodziewał się raczej, że druga runda programu (QE2) zakończy się nieco wcześniej niż planowano.
Najważniejsza wczorajsza publikacja, raport agencji ADP z rynku pracy, pozytywnie zaskoczyła inwestorów. W lutym w prywatnym sektorze pozarolniczym przybyło 217 tysięcy miejsc pracy. Spodziewano się 185 tysięcy nowych miejsc pracy netto. Przyczyniło się to do poprawy ogólnego klimatu inwestycyjnego, wzrostu na rynkach akcji i wzrostu również głównej pary walutowej. Aprecjacji euro pomogła również w dniu wczorajszym publikacji inflacji PPI w strefie euro za styczeń. W porównaniu do grudnia ceny producentów wzrosły o 1.5% wobec oczekiwanego wzrostu o 1.0%.
EURUSD
Kurs głównej pary walutowej dotarł w dniu wczorajszym do 1.3889. Jest to poziom wyższy niż opór 1.3866, jednak zamknięcie dzienne nastąpiło już poniżej. Potwierdza to istotność tego poziomu technicznego. W dniu dzisiejszym poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się podwyżki, jednak oczekiwania co do "jastrzębiego" komentarza po posiedzeniu są mocno wygórowane. Jeśli zostaną zanegowane, można spodziewać się odbicia kursu EURUSD na południe. Z technicznego punktu widzenia taki kierunek również jest bardziej prawdopodobny.
EURPLN
Kurs EURPLN po wzroście do poziomu 3.99 w reakcji na brak podwyżki stóp procentowych w Polsce, bardzo szybko wrócił do poziomów sprzed decyzji RPP. Inwestorzy bowiem zinterpretowali taki ruch jedynie jako odłożenie decyzji o zacieśnieniu w czasie. Komunikat po posiedzeniu (wygłoszony o godzinie 16) nie do końca to jednak potwierdza. Rada wskazuje, że planowane cięcia w sektorze finansów publicznych, mogą przyczynić się do znacznego ograniczenia tempa wzrostu gospodarczego. Oczekiwania co do podwyżki stóp w kwietniu mogą w związku z tym maleć. Prawdopodobieństwo osłabienia złotego jest w związku z tym większe niż osłabienia.
SP500
Spadki indeksu SP500 zostały po raz kolejny zahamowane. Minimum zostało ukształtowane wyżej niż poprzednio, co w krótkim okresie zmniejsza prawdopodobieństwo silniejszej korekty. Do całkowitego jej zanegowania jednak jeszcze daleko, a kluczowy w tym kontekście będzie przebieg wydarzeń w Libii. Są pewne sygnały złagodzenia konfliktu, chociaż zmienność rynkowa (VIX) wczoraj nie spadła. W dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją z USA będą cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych i na tą figurę należy zwrócić szczególną uwagę w przypadku inwestycji w ten instrument.
USDJPY
Kurs USDJPY już ponad tydzień konsoliduje się w wąskim przedziale 81.60 - 82.20. Danych makroekonomicznych z Japonii jest "jak na lekarstwo". W tym tygodniu żadne już nie napłyną. W takiej sytuacji kluczowe są dane z USA. W obliczu bardzo niskiej zmienności, jest tym większa szansa, że silny ruch zaobserwujemy po jutrzejszej publikacji z amerykańskiego rynku pracy.
Tuż po decyzji RPP polski złoty uległ silnej deprecjacji w stosunku do głównych walut. Para EURPLN w krótkim czasie wzrosła o 250 pipsów. Istotna cześć inwestorów spodziewała się bowiem zacieśnienia polityki monetarnej. Dużo wyższa od celu styczniowa inflacja (3.8%) jest jednak według Rady jedynie zjawiskiem przejściowym, a niepewność co trwałości ożywienia gospodarczego jest wysoka, szczególnie w obliczu planów ograniczenia deficytu finansów publicznych. Zaobserwowany w ostatnim czasie wzrost bezrobocia (w styczniu wzrosło do 13% z 12.3 w grudniu) jest dodatkowym czynnikiem, który powinien tłumić inflację w najbliższym czasie.
Kolejne przemówienie, tym razem przed Izbą Reprezentantów, wygłosił Ben Bernanke. Ponownie wymowa jego słów była wysoce "gołębia". Szef Fed nie wykluczył bowiem rozszerzenia programu skupu obligacji, ponieważ nie chciałby, aby gospodarka amerykańska ponownie wpadła w recesję. Może być to niewielkim zaskoczeniem dla rynku, który spodziewał się raczej, że druga runda programu (QE2) zakończy się nieco wcześniej niż planowano.
Najważniejsza wczorajsza publikacja, raport agencji ADP z rynku pracy, pozytywnie zaskoczyła inwestorów. W lutym w prywatnym sektorze pozarolniczym przybyło 217 tysięcy miejsc pracy. Spodziewano się 185 tysięcy nowych miejsc pracy netto. Przyczyniło się to do poprawy ogólnego klimatu inwestycyjnego, wzrostu na rynkach akcji i wzrostu również głównej pary walutowej. Aprecjacji euro pomogła również w dniu wczorajszym publikacji inflacji PPI w strefie euro za styczeń. W porównaniu do grudnia ceny producentów wzrosły o 1.5% wobec oczekiwanego wzrostu o 1.0%.
EURUSD
Kurs głównej pary walutowej dotarł w dniu wczorajszym do 1.3889. Jest to poziom wyższy niż opór 1.3866, jednak zamknięcie dzienne nastąpiło już poniżej. Potwierdza to istotność tego poziomu technicznego. W dniu dzisiejszym poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się podwyżki, jednak oczekiwania co do "jastrzębiego" komentarza po posiedzeniu są mocno wygórowane. Jeśli zostaną zanegowane, można spodziewać się odbicia kursu EURUSD na południe. Z technicznego punktu widzenia taki kierunek również jest bardziej prawdopodobny.
EURPLN
Kurs EURPLN po wzroście do poziomu 3.99 w reakcji na brak podwyżki stóp procentowych w Polsce, bardzo szybko wrócił do poziomów sprzed decyzji RPP. Inwestorzy bowiem zinterpretowali taki ruch jedynie jako odłożenie decyzji o zacieśnieniu w czasie. Komunikat po posiedzeniu (wygłoszony o godzinie 16) nie do końca to jednak potwierdza. Rada wskazuje, że planowane cięcia w sektorze finansów publicznych, mogą przyczynić się do znacznego ograniczenia tempa wzrostu gospodarczego. Oczekiwania co do podwyżki stóp w kwietniu mogą w związku z tym maleć. Prawdopodobieństwo osłabienia złotego jest w związku z tym większe niż osłabienia.
SP500
Spadki indeksu SP500 zostały po raz kolejny zahamowane. Minimum zostało ukształtowane wyżej niż poprzednio, co w krótkim okresie zmniejsza prawdopodobieństwo silniejszej korekty. Do całkowitego jej zanegowania jednak jeszcze daleko, a kluczowy w tym kontekście będzie przebieg wydarzeń w Libii. Są pewne sygnały złagodzenia konfliktu, chociaż zmienność rynkowa (VIX) wczoraj nie spadła. W dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją z USA będą cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych i na tą figurę należy zwrócić szczególną uwagę w przypadku inwestycji w ten instrument.
USDJPY
Kurs USDJPY już ponad tydzień konsoliduje się w wąskim przedziale 81.60 - 82.20. Danych makroekonomicznych z Japonii jest "jak na lekarstwo". W tym tygodniu żadne już nie napłyną. W takiej sytuacji kluczowe są dane z USA. W obliczu bardzo niskiej zmienności, jest tym większa szansa, że silny ruch zaobserwujemy po jutrzejszej publikacji z amerykańskiego rynku pracy.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









