
Data dodania: 2011-02-24 (11:40)
Główna para walutowa kontynuowała trend wzrostowy w dniu wczorajszym, mimo utrzymującego się wysokiego napięcia politycznego na Bliskim Wschodzie. Giełdy akcji kontynuowały spadki. Indeks S&P 500 od początku tygodnia stracił wszystko na co pracował przez poprzednie trzy tygodnie, spadając poniżej 1300 punktów.
Jeśli w najbliższym czasie nie odbije się zdecydowanym ruchem w górę, możemy spodziewać się głębszej korekty. Podobnie sytuacja może wyglądać na pozostałych indeksach. Rentowności 10-letnich obligacji amerykańskich ukształtowały krótkoterminowe dno, jednak trend pozostaje spadkowy. Oblicza rynku nie zmieniły ani opublikowane wczoraj dane fundamentalne, ani wypowiedzi decydentów polityki monetarnej w USA i w strefie euro.
Od początku tygodnia nieustannie rośnie również awersja do ryzyka na rynkach finansowych. Indeks zmienności implikowanej opcji na S&P 500, będący dla inwestorów "wskaźnikiem strachu", od piątkowego zamknięcia wzrósł już, nie bagatela, o ponad 30%. Wszystko za sprawą konfliktu na Bliskim Wschodzie. Libia jest de facto znaczącym producentem ropy naftowej, surowca kluczowego dla światowej gospodarki. Lukę w podaży ropy libijskiej, jest w stanie załatać Arabia Saudyjska, tak wynika przynajmniej z wypowiedzi przedstawicieli tego kraju. Rynek jak na razie w te zapewnienia nie uwierzył. Na wykresie tygodniowym ropy, zakres obecnie kształtującej się świecy jest najszerszy od lipca 2008 roku. Tak silny wzrost cen jest dodatkowym czynnikiem skłaniającym decydentów polityki monetarnej do bardziej "jastrzębiego" nastawienia. Wobec wspominanych przez nas w ostatnim czasie i tak już wysokich oczekiwań na podwyżkę stóp w strefie euro, wydaje się być to decydującym czynnikiem kierującym kurs głównej pary walutowej na północ. Bliskość kluczowych poziomów technicznych zarówno na indeksie S&P 500 (1300 punktów) jak i na EURUSD (1.3785) sprawia, że jeszcze w tym tygodniu powinniśmy doczekać się rozstrzygnięcia sytuacji.
EURUSD
Kurs głównej pary walutowej rósł przez całą sesję europejską, zatrzymując się ostatecznie na wysokości 1.3785. Poziom ten został później kilkakrotnie potwierdzony jako silny opór i w dniu dzisiejszym tam powinna rozegrać się krótkoterminowa przyszłość eurodolara. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy sporo kluczowych zwykle danych makroekonomicznych. Najważniejszą będą tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Libijskie czynniki ryzyka powodują jednak, że schodzą one na drugi plan.
EURPLN
Kurs EURPLN kontynuuje trend wzrostowy. Wszystkie przesłanki sprzyjają takiemu ruchowi. Awersja do ryzyka, a w konsekwencji podaż aktywów rynków rozwijających, jest bardzo wysoka. Oczekiwania co do terminu rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej przez EBC są coraz bliższe. Przeciwnie kształtują się one w Polsce. Obecnie wydaje się, że podwyżki stóp w marcu nie będzie. Chyba, że kurs EURPLN do momentu posiedzenia wzrósłby znacznie powyżej 4.00, wtedy presja inflacyjna, ze względu na wzrost cen dóbr importowanych, również by wzrosła.
Wszystko wskazuje na to, że w dniu dzisiejszym kurs osiągnie poziom 4.00. Ze względu na silny techniczny opór na tej wysokości, możemy następnie spodziewać się odbicia do linii trendu wzrostowego.
GBPUSD
Podczas wczorajszego wystąpienia, członek Komitetu Polityki Monetarnej Banku Anglii David Miles jednoznacznie dał do zrozumienia, że będzie głosował przeciwko podniesieniu stóp procentowych w najbliższym czasie. Stwierdził, że jeśli teraz Komitet zdecydowałby się na zacieśnienie polityki, to w przyszłym roku musiałby z powrotem obniżyć stopy. Cel w postaci stłumienia inflacji do 2%, mógłby zostać co prawda osiągnięty, jednak wywołałoby to brzemienne w skutkach reperkusje dla gospodarki.
Technicznie, kurs spadł do linii trendu wzrostowego trwającego od początku roku i silnie się od niej odbił. Wsparcie zostało więc po raz kolejny potwierdzone.
USDJPY
Zwiększona awersja do ryzyka skutkuje ucieczką inwestorów do najbezpieczniejszych aktywów. Takimi są wciąż aktywa japońskie, stąd silne umocnienie jena w ostatnich dniach. Kurs USDJPY znajduje się obecnie na wysokości 81.80, gdzie usytuowane jest również wsparcie. Jeśli niepewność spowodowana sytuacją na Bliskim Wschodzie utrzyma się, kurs powinien bez problemu pokonać ten poziom i przetestować jeszcze w tym tygodniu tegoroczne minimum 80.92.
Od początku tygodnia nieustannie rośnie również awersja do ryzyka na rynkach finansowych. Indeks zmienności implikowanej opcji na S&P 500, będący dla inwestorów "wskaźnikiem strachu", od piątkowego zamknięcia wzrósł już, nie bagatela, o ponad 30%. Wszystko za sprawą konfliktu na Bliskim Wschodzie. Libia jest de facto znaczącym producentem ropy naftowej, surowca kluczowego dla światowej gospodarki. Lukę w podaży ropy libijskiej, jest w stanie załatać Arabia Saudyjska, tak wynika przynajmniej z wypowiedzi przedstawicieli tego kraju. Rynek jak na razie w te zapewnienia nie uwierzył. Na wykresie tygodniowym ropy, zakres obecnie kształtującej się świecy jest najszerszy od lipca 2008 roku. Tak silny wzrost cen jest dodatkowym czynnikiem skłaniającym decydentów polityki monetarnej do bardziej "jastrzębiego" nastawienia. Wobec wspominanych przez nas w ostatnim czasie i tak już wysokich oczekiwań na podwyżkę stóp w strefie euro, wydaje się być to decydującym czynnikiem kierującym kurs głównej pary walutowej na północ. Bliskość kluczowych poziomów technicznych zarówno na indeksie S&P 500 (1300 punktów) jak i na EURUSD (1.3785) sprawia, że jeszcze w tym tygodniu powinniśmy doczekać się rozstrzygnięcia sytuacji.
EURUSD
Kurs głównej pary walutowej rósł przez całą sesję europejską, zatrzymując się ostatecznie na wysokości 1.3785. Poziom ten został później kilkakrotnie potwierdzony jako silny opór i w dniu dzisiejszym tam powinna rozegrać się krótkoterminowa przyszłość eurodolara. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy sporo kluczowych zwykle danych makroekonomicznych. Najważniejszą będą tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Libijskie czynniki ryzyka powodują jednak, że schodzą one na drugi plan.
EURPLN
Kurs EURPLN kontynuuje trend wzrostowy. Wszystkie przesłanki sprzyjają takiemu ruchowi. Awersja do ryzyka, a w konsekwencji podaż aktywów rynków rozwijających, jest bardzo wysoka. Oczekiwania co do terminu rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej przez EBC są coraz bliższe. Przeciwnie kształtują się one w Polsce. Obecnie wydaje się, że podwyżki stóp w marcu nie będzie. Chyba, że kurs EURPLN do momentu posiedzenia wzrósłby znacznie powyżej 4.00, wtedy presja inflacyjna, ze względu na wzrost cen dóbr importowanych, również by wzrosła.
Wszystko wskazuje na to, że w dniu dzisiejszym kurs osiągnie poziom 4.00. Ze względu na silny techniczny opór na tej wysokości, możemy następnie spodziewać się odbicia do linii trendu wzrostowego.
GBPUSD
Podczas wczorajszego wystąpienia, członek Komitetu Polityki Monetarnej Banku Anglii David Miles jednoznacznie dał do zrozumienia, że będzie głosował przeciwko podniesieniu stóp procentowych w najbliższym czasie. Stwierdził, że jeśli teraz Komitet zdecydowałby się na zacieśnienie polityki, to w przyszłym roku musiałby z powrotem obniżyć stopy. Cel w postaci stłumienia inflacji do 2%, mógłby zostać co prawda osiągnięty, jednak wywołałoby to brzemienne w skutkach reperkusje dla gospodarki.
Technicznie, kurs spadł do linii trendu wzrostowego trwającego od początku roku i silnie się od niej odbił. Wsparcie zostało więc po raz kolejny potwierdzone.
USDJPY
Zwiększona awersja do ryzyka skutkuje ucieczką inwestorów do najbezpieczniejszych aktywów. Takimi są wciąż aktywa japońskie, stąd silne umocnienie jena w ostatnich dniach. Kurs USDJPY znajduje się obecnie na wysokości 81.80, gdzie usytuowane jest również wsparcie. Jeśli niepewność spowodowana sytuacją na Bliskim Wschodzie utrzyma się, kurs powinien bez problemu pokonać ten poziom i przetestować jeszcze w tym tygodniu tegoroczne minimum 80.92.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.