
Data dodania: 2011-02-23 (11:50)
W centrum uwagi inwestorów wczoraj kolejny dzień były zamieszki polityczne w Libii. Po wystąpieniu przywódcy tego kraju Kadafiego, silny spadek obserwowaliśmy na giełdach akcji. Rynek walutowy również zareagował, umocniły się waluty uchodzące za najbardziej bezpieczne.
Opublikowane dane makroekonomiczne przeszły bez echa, chociaż indeks Conference Board okazał się znacznie lepszy od oczekiwań. Napięcia na Bliskim Wschodzie poskutkowały także kolejnym wzrostem cen amerykańskich obligacji.
Spadki kontraktów terminowych na amerykański indeks S&P 500 po przemówieniu Kadafiego osiągnęły poziom niemal 2%. Zakres spadków na pozostałych giełdach akcji był podobny. Spadł także kurs głównej pary walutowej, jako, że euro jest uznawane przez inwestorów za walutę bardziej ryzykowną od dolara. Deprecjacja euro była jednak w tym przypadku znacznie mniejsza niż rynków akcyjnych i wynosiła 0.5%. Gdy dodamy do tego, że podczas sesji azjatyckiej wspólna europejska waluta ze sporą nawiązką odrobiła te straty, sytuacja może nieco dziwić. Inwestorzy uznali jednak, że konflikt libijski ma jedynie krótkotrwały charakter i w dłuższym okresie nie wywoła to na tyle trwałych reperkusji, aby doprowadzić do załamania podobnego chociażby do tego wywołanego kryzysem greckim. Tym bardziej, że na rynku pojawiają się w ostatnich dniach kluczowe informacje fundamentalne dla przyszłości głównej pary walutowej. Są nimi rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. W poniedziałek rozbudził je członek Zarządu EBC Lorenzo Smaghi, wczoraj w podobnym tonie wypowiedział się Yves Mersch. W Stanach Zjednoczonych natomiast rentowności obligacji 10-letnich spadają już od dwóch tygodni, co świadczy o spadającym prawdopodobieństwie podwyżek stóp w tym kraju.
Jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne, które ujrzały światło dzienne w dniu wczorajszym, to warto zwrócić przede wszystkim uwagę na dużo lepszy od oczekiwań odczyt indeks zaufania konsumentów Conference Board. Wynik był na poziomie 70.4 wobec spodziewanych 63 punktów. Druga wczorajsza publikacja z USA była mniej optymistyczna. Indeks cen nieruchomości S&P/ Case-Shiller spadł w grudniu o 2.4% r/r podczas gdy oczekiwano spadku o 2.3%.
EURUSD
Fundamenty w połączeniu z korzystną sytuacją techniczną okazały się istotniejsze dla głównej pary walutowej od czynników ryzyka, którymi są zamieszki w Libii. Kurs EURUSD podążył w kierunku oporu znajdującego się w rejonie 1.3740 - 1.3750. Tam przebiega linia trendu spadkowego, poprowadzona po lokalnych maksimach z 4 listopada i 2 lutego. Jeśli decydenci polityki monetarnej w strefie euro dalej będą się wypowiadać w tak "jastrzębim" tonie, opory te mogą zostać pokonane. Publikowane w dniu dzisiejszym informacje fundamentalne, nie powinny zmienić obrazu sytuacji. Najważniejszą z nich będzie sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA.
EURPLN
Kurs złotego podczas sesji europejskiej odrabiał straty w stosunku do euro. Po 17-tej, kiedy to czynniki ryzyka się nasiliły, trend wzrostowy był jednak kontynuowany. Kurs zatrzymał się dopiero w okolicach 3.9750. Krótkoterminowo będzie to opór dla notowań. Trend wzrostowy słabnie, wskaźniki sugerują mocne wykupienie rynku, jednak fundamenty nie sprzyjają złotemu. Kolejni członkowie Rady Polityki Pieniężnej, sugerują, że na dzień dzisiejszy nie widzą konieczności podwyżki stóp procentowych na marcowym posiedzeniu. W dniu dzisiejszym kolejne testy poziomu 3.9750 są bardziej prawdopodobne od spadków.
Spadki kontraktów terminowych na amerykański indeks S&P 500 po przemówieniu Kadafiego osiągnęły poziom niemal 2%. Zakres spadków na pozostałych giełdach akcji był podobny. Spadł także kurs głównej pary walutowej, jako, że euro jest uznawane przez inwestorów za walutę bardziej ryzykowną od dolara. Deprecjacja euro była jednak w tym przypadku znacznie mniejsza niż rynków akcyjnych i wynosiła 0.5%. Gdy dodamy do tego, że podczas sesji azjatyckiej wspólna europejska waluta ze sporą nawiązką odrobiła te straty, sytuacja może nieco dziwić. Inwestorzy uznali jednak, że konflikt libijski ma jedynie krótkotrwały charakter i w dłuższym okresie nie wywoła to na tyle trwałych reperkusji, aby doprowadzić do załamania podobnego chociażby do tego wywołanego kryzysem greckim. Tym bardziej, że na rynku pojawiają się w ostatnich dniach kluczowe informacje fundamentalne dla przyszłości głównej pary walutowej. Są nimi rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. W poniedziałek rozbudził je członek Zarządu EBC Lorenzo Smaghi, wczoraj w podobnym tonie wypowiedział się Yves Mersch. W Stanach Zjednoczonych natomiast rentowności obligacji 10-letnich spadają już od dwóch tygodni, co świadczy o spadającym prawdopodobieństwie podwyżek stóp w tym kraju.
Jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne, które ujrzały światło dzienne w dniu wczorajszym, to warto zwrócić przede wszystkim uwagę na dużo lepszy od oczekiwań odczyt indeks zaufania konsumentów Conference Board. Wynik był na poziomie 70.4 wobec spodziewanych 63 punktów. Druga wczorajsza publikacja z USA była mniej optymistyczna. Indeks cen nieruchomości S&P/ Case-Shiller spadł w grudniu o 2.4% r/r podczas gdy oczekiwano spadku o 2.3%.
EURUSD
Fundamenty w połączeniu z korzystną sytuacją techniczną okazały się istotniejsze dla głównej pary walutowej od czynników ryzyka, którymi są zamieszki w Libii. Kurs EURUSD podążył w kierunku oporu znajdującego się w rejonie 1.3740 - 1.3750. Tam przebiega linia trendu spadkowego, poprowadzona po lokalnych maksimach z 4 listopada i 2 lutego. Jeśli decydenci polityki monetarnej w strefie euro dalej będą się wypowiadać w tak "jastrzębim" tonie, opory te mogą zostać pokonane. Publikowane w dniu dzisiejszym informacje fundamentalne, nie powinny zmienić obrazu sytuacji. Najważniejszą z nich będzie sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA.
EURPLN
Kurs złotego podczas sesji europejskiej odrabiał straty w stosunku do euro. Po 17-tej, kiedy to czynniki ryzyka się nasiliły, trend wzrostowy był jednak kontynuowany. Kurs zatrzymał się dopiero w okolicach 3.9750. Krótkoterminowo będzie to opór dla notowań. Trend wzrostowy słabnie, wskaźniki sugerują mocne wykupienie rynku, jednak fundamenty nie sprzyjają złotemu. Kolejni członkowie Rady Polityki Pieniężnej, sugerują, że na dzień dzisiejszy nie widzą konieczności podwyżki stóp procentowych na marcowym posiedzeniu. W dniu dzisiejszym kolejne testy poziomu 3.9750 są bardziej prawdopodobne od spadków.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.