
Data dodania: 2011-02-14 (11:38)
Drugi tydzień z rzędu dolar zyskał w stosunku do euro. Do środy jednak to wspólna waluta zdecydowanie wygrywała tą rywalizację. Dopiero czwartek i piątek przyniósł silne spadki na EURUSD. Piątkowe dane z USA były zgodne z oczekiwaniami i nie przyczyniły się do zmiany trendu. Dużo lepszy niż się spodziewano okazał się za to bilans handlu zagranicznego Kanady.
Wywołało to silny impuls spadkowy na parze USDCAD. Dane opublikowane dzisiejszej nocy, z Nowej Zelandii, także różniły się od oczekiwań. W tym przypadku jednak in minus, co spowodowało osłabienie dolara nowozelandzkiego. Silne wzrosty obserwowaliśmy w piątkowe popołudnie na giełdach akcji. Wszystko za sprawą długo oczekiwanej rezygnacji ze swojego stanowiska prezydenta Egiptu.
Deficyt handlowy USA wzrósł w grudniu do 40.6 z 38.3 mld USD w listopadzie. Ten nieznaczny wzrost był w dodatku oczekiwany przez rynek, dlatego nie przyniósł zmian w notowaniach głównej pary. Również odczyt indeksu zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan nie zaskoczył inwestorów. Spodziewali się oni wzrostu z 74.2 do 75.0 punktu, okazało się, że indeks ten wzrósł do 75.1 punktu.
Po raz pierwszy od czerwca 2010 roku, dodatnie saldo zanotował handel zagraniczny Kanady. Co miało szczególne znaczenie dla notowań kanadyjskiej waluty w krótkim terminie, dodatniego wyniku nikt się nie spodziewał. Nominalnie eksport przewyższył import towarów o 3 mld CAD podczas gdy oczekiwano, że będzie niższy o 0.3 mld CAD.
Pierwszymi danymi, które napłynęły w tym tygodniu, były wyniki grudniowej sprzedaży detalicznej w Nowej Zelandii. Analitycy spodziewali się spadku o 0.4% m/m po wzroście o 1.5% miesiąc wcześniej. Odczyt mocno jednak zawiódł, sprzedaż spadła bowiem aż o 1.1% m/m. Wyłączając środki transportu wynik był jeszcze gorszy, spadek o 1.2% m/m wobec prognozy spadku o 0.3% m/m.
Rozpoczynający się tydzień będzie wyjątkowo obfitował w publikacje makroekonomiczne. Poznamy między innymi dane o inflacji konsumenckiej i producenckiej z USA. Wskaźniki CPI zostaną opublikowane również w Chinach, Wielkiej Brytanii i w Polsce.
EURUSD
Spadki z czwartku i piątku sprowadziły kurs głównej pary walutowej w kluczowy, z punktu widzenia analizy technicznej, rejon 1.3510 - 1.3540. Dzisiaj nad ranem nastąpił atak podaży na dolne ograniczenie tej strefy. Wsparcie zostało przełamane, co jest silnym sygnałem do dalszych spadków w okolice przynajmniej 1.3395.
Istotnych dla notowań danych fundamentalnych dzisiaj nie poznamy. Jutro należy zwrócić uwagę natomiast na wstępne szacunki PKB w Niemczech oraz wyniki sprzedaży detalicznej w USA. W całym tygodniu najważniejsze będą wspomniane dane o inflacji w USA.
EURPLN
Polska waluta z pewnością straciła w ostatnich tygodniach sporą część zaufania jaką była darzona jeszcze do niedawna przez zagranicznych inwestorów. Cały czas pozostaje jedną z atrakcyjniejszych w regionie, jednak z wypowiedzi analityków z zagranicy, jak również z raportów zagranicznych banków inwestycyjnych wynika, że w bezpośrednim pojedynku z koroną czeską czy węgierskim forintem, złoty przegrywa.
W piątek, między innymi na skutek "jastrzębich" wypowiedzi członków RPP, złoty umocnił się względem euro. Technicznie było to jednak tylko delikatne odreagowanie wcześniejszego umocnienia euro i najprawdopodobniej jedynie chwilowe wyhamowanie trendu wzrostowego. W najbliższym czasie spodziewamy się wzrostu kursu w okolice 3.96.
USDCAD
Jeszcze przed publikacją danych o bilansie handlowym w Kanadzie, kurs USDCAD odbił się od linii trendu spadkowego poprowadzonej po maksimach lokalnych z sierpnia, listopada, grudnia 2010, oraz końca stycznia tego roku. Po publikacji korzystnych dla dolara kanadyjskiego danych ruch południowy nabrał jeszcze na dynamice. Poziom 0.9836 będzie najbliższym wsparciem dla notowań tej pary. Zakres wahań kursu jest coraz mniejszy i analiza techniczna wskazuje, że w najblizszym czasie może nastąpić silne wybicie w jedną ze stron. Kluczowe w takiej sytuacji mogą okazać się dane o styczniowej inflacji CPI w Kanadzie. Poznamy je jednak dopiero w piątek.
USDJPY
Dzisiejszej nocy istotne dane fundamentalne napłynęły również z Japonii. W czwartym kwartale poprzedniego roku gospodarka japońska skurczyła się o 0.3%. Prognozowano, że spadek PKB będzie niemal dwukrotnie wyższy, na poziomie 0.5%. Odczyt mimo wszystko nie zaraził optymizmem inwestujących w jena. Na pewno wpływ na to miała rewizja danych z poprzedniego kwartału. Pierwotnie odczytany wzrost o 1.1% kw/kw skorygowano na wzrost o 0.8% kw/kw.
Z technicznego punktu widzenia w najbliższym okresie bardziej prawdopodobne są wzrosty, w takim trendzie kurs USDJPY znajduje się bowiem od początku lutego. Opór i zarazem cel znajduje się na poziomie 84.41, wsparcie jest natomiast usytuowane na wysokości 83.10.
Deficyt handlowy USA wzrósł w grudniu do 40.6 z 38.3 mld USD w listopadzie. Ten nieznaczny wzrost był w dodatku oczekiwany przez rynek, dlatego nie przyniósł zmian w notowaniach głównej pary. Również odczyt indeksu zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan nie zaskoczył inwestorów. Spodziewali się oni wzrostu z 74.2 do 75.0 punktu, okazało się, że indeks ten wzrósł do 75.1 punktu.
Po raz pierwszy od czerwca 2010 roku, dodatnie saldo zanotował handel zagraniczny Kanady. Co miało szczególne znaczenie dla notowań kanadyjskiej waluty w krótkim terminie, dodatniego wyniku nikt się nie spodziewał. Nominalnie eksport przewyższył import towarów o 3 mld CAD podczas gdy oczekiwano, że będzie niższy o 0.3 mld CAD.
Pierwszymi danymi, które napłynęły w tym tygodniu, były wyniki grudniowej sprzedaży detalicznej w Nowej Zelandii. Analitycy spodziewali się spadku o 0.4% m/m po wzroście o 1.5% miesiąc wcześniej. Odczyt mocno jednak zawiódł, sprzedaż spadła bowiem aż o 1.1% m/m. Wyłączając środki transportu wynik był jeszcze gorszy, spadek o 1.2% m/m wobec prognozy spadku o 0.3% m/m.
Rozpoczynający się tydzień będzie wyjątkowo obfitował w publikacje makroekonomiczne. Poznamy między innymi dane o inflacji konsumenckiej i producenckiej z USA. Wskaźniki CPI zostaną opublikowane również w Chinach, Wielkiej Brytanii i w Polsce.
EURUSD
Spadki z czwartku i piątku sprowadziły kurs głównej pary walutowej w kluczowy, z punktu widzenia analizy technicznej, rejon 1.3510 - 1.3540. Dzisiaj nad ranem nastąpił atak podaży na dolne ograniczenie tej strefy. Wsparcie zostało przełamane, co jest silnym sygnałem do dalszych spadków w okolice przynajmniej 1.3395.
Istotnych dla notowań danych fundamentalnych dzisiaj nie poznamy. Jutro należy zwrócić uwagę natomiast na wstępne szacunki PKB w Niemczech oraz wyniki sprzedaży detalicznej w USA. W całym tygodniu najważniejsze będą wspomniane dane o inflacji w USA.
EURPLN
Polska waluta z pewnością straciła w ostatnich tygodniach sporą część zaufania jaką była darzona jeszcze do niedawna przez zagranicznych inwestorów. Cały czas pozostaje jedną z atrakcyjniejszych w regionie, jednak z wypowiedzi analityków z zagranicy, jak również z raportów zagranicznych banków inwestycyjnych wynika, że w bezpośrednim pojedynku z koroną czeską czy węgierskim forintem, złoty przegrywa.
W piątek, między innymi na skutek "jastrzębich" wypowiedzi członków RPP, złoty umocnił się względem euro. Technicznie było to jednak tylko delikatne odreagowanie wcześniejszego umocnienia euro i najprawdopodobniej jedynie chwilowe wyhamowanie trendu wzrostowego. W najbliższym czasie spodziewamy się wzrostu kursu w okolice 3.96.
USDCAD
Jeszcze przed publikacją danych o bilansie handlowym w Kanadzie, kurs USDCAD odbił się od linii trendu spadkowego poprowadzonej po maksimach lokalnych z sierpnia, listopada, grudnia 2010, oraz końca stycznia tego roku. Po publikacji korzystnych dla dolara kanadyjskiego danych ruch południowy nabrał jeszcze na dynamice. Poziom 0.9836 będzie najbliższym wsparciem dla notowań tej pary. Zakres wahań kursu jest coraz mniejszy i analiza techniczna wskazuje, że w najblizszym czasie może nastąpić silne wybicie w jedną ze stron. Kluczowe w takiej sytuacji mogą okazać się dane o styczniowej inflacji CPI w Kanadzie. Poznamy je jednak dopiero w piątek.
USDJPY
Dzisiejszej nocy istotne dane fundamentalne napłynęły również z Japonii. W czwartym kwartale poprzedniego roku gospodarka japońska skurczyła się o 0.3%. Prognozowano, że spadek PKB będzie niemal dwukrotnie wyższy, na poziomie 0.5%. Odczyt mimo wszystko nie zaraził optymizmem inwestujących w jena. Na pewno wpływ na to miała rewizja danych z poprzedniego kwartału. Pierwotnie odczytany wzrost o 1.1% kw/kw skorygowano na wzrost o 0.8% kw/kw.
Z technicznego punktu widzenia w najbliższym okresie bardziej prawdopodobne są wzrosty, w takim trendzie kurs USDJPY znajduje się bowiem od początku lutego. Opór i zarazem cel znajduje się na poziomie 84.41, wsparcie jest natomiast usytuowane na wysokości 83.10.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.