Śladem amerykańskich obligacji

Śladem amerykańskich obligacji
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2011-02-08 (11:47)

Wczorajszy dzień na rynkach finansowych przyniósł wyhamowanie ostatnich wzrostów rentowności amerykańskich obligacji. 10-latki dotarły wczoraj nad ranem do poziomu 3.70% i tam znalazły swoje maksimum. Odbicie nie było silne, jednak zaowocowało korektą również na eurodolarze.

Obecnie, o godzinie 9:30, rentowność wynosi 3.64%. W obliczu braku istotnych danych fundamentalnych z USA najprawdopodobniej jej kierunek będzie wyznacznikiem dla kursu głównej pary walutowej.

W dniu wczorajszym również brakowało kluczowych publikacji makro zza oceanu. Jedyną figurą, która miała jakiekolwiek znaczenie dla kursu EURUSD, były grudniowe zamówienia w przemyśle w Niemczech. Okazały się one gorsze od oczekiwań. W stosunku do listopada spadły one o 3.4%, podczas gdy analitycy spodziewali się spadku jedynie o 1.5%. W stosunku do grudnia 2009 roku wzrost wyniósł natomiast 19.7%, wobec oczekiwanego wzrostu o 21.3% (dla danych nieskorygowanych sezonowo). Niekorzystne dane przyczyniły się do osłabienia euro w stosunku do dolara. Tuż po publikacji, która została ogłoszona o godzinie 12, kurs EURUSD spadł o blisko 40 pipsów. Niemieckie Ministerstwo Gospodarki, które to było odpowiedzialne za przygotowanie danych, podkreśla jednak, że nie ma powodów do obaw o załamanie w tym segmencie, a tendencja jest cały wyraźnie wzrostowa. Czy te optymistyczne przewidywania są słuszne? Odpowiedź poznamy zapewne za miesiąc.

Istotna informacja, chociaż jedynie dla pary USDCAD, napłynęła z Kanady. Ilość wydanych pozwoleń na budowę domów była w grudniu o 2.4% wyższa niż w listopadzie. Biorąc pod uwagę niską bazę, w listopadzie zanotowano bowiem silny spadek o 10.5% m/m, wynik ten nie jest z pewnością rewelacyjny. Oczekiwania analityków oscylowały między 2.5% a 2.9%. Odczyt był więc tylko nieznacznie gorszy i osłabienie dolara kanadyjskiego również było nieznaczne

Dzisiaj będziemy mieli do czynienia z powtórką z dnia wczorajszego. Istotnych danych z USA po raz kolejny zabraknie, w południe poznamy dane z Niemiec, tym razem o produkcji przemysłowej, a o 14:15 kolejne dane z Kanady - rozpoczęte budowy domów w styczniu.

EURUSD

Dalsze losy głównej pary walutowej pozostają nierozstrzygnięte. Kurs powrócił wczoraj po zakończeniu sesji europejskiej ponad zakres 1.3540 - 1.3570, co zanegowało sygnał spadkowy. Kurs dotarł do wysokości, na której znajdował się jeszcze przed opublikowaniem danych z amerykańskiego rynku pracy w piątek, podważając tym samym pozytywną wymowę tych danych.

W najbliższym czasie kontynuowane będą dyskusje w sprawie funduszu ratunkowego strefy euro. Ich przebieg powinien odegrać istotną rolę dla notowań EURUSD. Styczniowe wzrosty sugerują, że inwestorzy nie spodziewają się złych informacji na ten temat i jeśli nie dojdzie do konsensusu między Niemcami a pozostałymi krajami, inwestorzy mogą zacząć sprzedawać euro.

EURPLN

Poranne umocnienie złotego w dniu wczorajszym okazało się jednorazowe. Para EURPLN do końca sesji odrobiła straty, a wzrosty na USDPLN zdecydowanie przewyższyły nawet wcześniejsze spadki. W ostatnich godzinach handlu zmienność kształtuje się na bardzo niskich poziomach, co sugeruje, że rynek waha się w którą stronę podąży ta waluta.

Wsparciem technicznym, hamującym przed silniejszymi spadkami będzie wczorajsze minimum 3.8462, opór dla ewentualnych wzrostów powinien stanowić natomiast poziom 3.9160.

GBPUSD

W średnim terminie kurs GBPUSD wciąż pozostaje w wyraźnym trendzie wzrostowym. Mocniejsza amerykańska waluta w ostatnim czasie powoduje jednak, że dalsze wzrosty na tej parze są stawiane pod sporym znakiem zapytania. Jeśli w najbliższych dniach przełamany zostałby poziom 1.6060, byłby to silny sygnał dla otwierania krótkich pozycji.

Kluczowym dniem dla funta będzie w tym tygodniu czwartek. Nad polityką monetarną będzie obradował Bank Anglii. Przyszłość stóp procentowych w Wielkiej Brytanii jest obecnie wielką niewiadomą, więc to posiedzenie będzie miało szczególne znaczenie.

USDJPY

Po silnym piątkowym umocnieniu dolara, wywołanym danymi z amerykańskiego rynku pracy, kurs USDJPY wszedł w fazę konsolidacji. Jej zakres, 82.10 - 82.43, został naruszony dzisiaj nad ranem. Spadki zostały zatrzymane jednak bardzo szybko, na wysokości 81.96, czyli dokładnie tam gdzie w piątek obserwowaliśmy silny atak popytu. Poziom ten będzie stanowił więc silne wsparcie dla notowań. Opory znajdują się natomiast w okolicach wspomnianego górnego ograniczenia wcześniejszego zakresu, 82.43. W średnim terminie obowiązuje cały czas linia trendu spadkowego poprowadzona po maksimach lokalnych z 15 grudnia i 27 stycznia.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.