Data dodania: 2011-02-08 (09:21)
Wczoraj po południu po słabszych danych z Niemiec (nieoczekiwany spadek dynamiki zamówień w przemyśle w grudniu), kurs EUR/USD ustanowił minimum w okolicach 1,3506. Jednak już w godzinach wieczornych widać było popyt, który zdołał dzisiaj rano utrzymać zdobyte przyczółki.
Na rynku mówi się o zakupach ze strony banków azjatyckich, chociaż trudno jednoznacznie wskazać powód takiego zachowania – mamy po prostu zwyczajne techniczne odreagowanie. Dolar traci też nieznacznie względem pozostałych walut, a wspólna waluta odrabia straty również w relacji do jena, czy franka. Sytuacja w Egipcie zaczyna się pomału normować, choć tak naprawdę wszystkie scenariusze są jeszcze w grze – niemniej wczoraj wiceprezydent Sulejman podjął rozmowy z przedstawicielami opozycji, w tym Bractwa Muzułmańskiego, a władze zdecydowały się otworzyć zamknięte przez kilka dni banki (chociaż wypłaty są nadal limitowane). W najbliższą niedzielę może zacząć ponownie działać giełda. Te informacje przełożyły się chociażby na uspokojenie na rynkach surowców, a zwłaszcza spadek cen ropy.
Dzisiaj kluczowych danych jest niewiele. Uwaga inwestorów skoncentruje się na danych o produkcji przemysłowej w Niemczech, którą poznamy w południe. Pozostaje, zatem uważniej śledzić sygnały płynące z wykresów.
EUR/PLN: Wczorajsze ranne umocnienie złotego było nieco zaskakujące, ale też doprowadziło do wygenerowania kilku sygnałów na wykresie EUR/PLN. Ułożenie wskaźników i średnich w ujęciu dziennym sugeruje delikatną przewagę strony podażowej. Wprawdzie wczoraj po południu złoty stracił i zniwelował dużą część obserwowanego we wcześniejszych godzinach umocnienia, to jednak dzisiaj można spodziewać się na powrót testowania okolic 3,86. Opór można umiejscowić w rejonie 3,88-3,89.
USD/PLN: Rejon 2,85 na powrót stał się oporem, a silne wsparcie to 2,82-2,83. Dzienne wskaźniki nadal sugerują, iż w kolejnych dniach dolar znów zyska na wartości. Niemniej dopóki nie dojdzie do ponownego wyjścia ponad 2,85 i złamania maksimów z piątku w okolicach 2,87, to nie należy tego zakładać. Bardziej prawdodobny w najbliższych godzinach jest trend boczny 2,82-2,85.
EUR/USD: Widać wyraźnie próbę ruchu powrotnego do przełamanych wcześniej silnych wsparć. Niemniej może być dość trudno o sforsowanie oporu 1,3678-1,3700, który można wyznaczyć na podstawie piątkowego szczytu i maksimów z końca stycznia. Dzienne wskaźniki są w trendach spadkowych, co sugeruje, iż obserwowane odreagowanie w górę nie potrwa dłużej niż kilka godzin. Powrót poniżej 1,36 będzie sygnałem, że spadki wracają.
GBP/USD: Piątkowy spadek nie doprowadził nawet do testowania ważnego wsparcia na 1,60. W efekcie wczoraj została podjęta próba wzrostu, ale została ona skontrowana przez stronę sprzedającą. Dzisiaj mamy drugie podejście, które może doprowadzić do próby naruszenia oporu na 1,62. Funta wspierają oczekiwania związane z czwartkową decyzją Banku Anglii. Wątpliwe jednak, aby okazały się one wystarczającą przesłanką. Sygnałów świadczących o nadchodzących spadkach, jest dużo.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Dzisiaj kluczowych danych jest niewiele. Uwaga inwestorów skoncentruje się na danych o produkcji przemysłowej w Niemczech, którą poznamy w południe. Pozostaje, zatem uważniej śledzić sygnały płynące z wykresów.
EUR/PLN: Wczorajsze ranne umocnienie złotego było nieco zaskakujące, ale też doprowadziło do wygenerowania kilku sygnałów na wykresie EUR/PLN. Ułożenie wskaźników i średnich w ujęciu dziennym sugeruje delikatną przewagę strony podażowej. Wprawdzie wczoraj po południu złoty stracił i zniwelował dużą część obserwowanego we wcześniejszych godzinach umocnienia, to jednak dzisiaj można spodziewać się na powrót testowania okolic 3,86. Opór można umiejscowić w rejonie 3,88-3,89.
USD/PLN: Rejon 2,85 na powrót stał się oporem, a silne wsparcie to 2,82-2,83. Dzienne wskaźniki nadal sugerują, iż w kolejnych dniach dolar znów zyska na wartości. Niemniej dopóki nie dojdzie do ponownego wyjścia ponad 2,85 i złamania maksimów z piątku w okolicach 2,87, to nie należy tego zakładać. Bardziej prawdodobny w najbliższych godzinach jest trend boczny 2,82-2,85.
EUR/USD: Widać wyraźnie próbę ruchu powrotnego do przełamanych wcześniej silnych wsparć. Niemniej może być dość trudno o sforsowanie oporu 1,3678-1,3700, który można wyznaczyć na podstawie piątkowego szczytu i maksimów z końca stycznia. Dzienne wskaźniki są w trendach spadkowych, co sugeruje, iż obserwowane odreagowanie w górę nie potrwa dłużej niż kilka godzin. Powrót poniżej 1,36 będzie sygnałem, że spadki wracają.
GBP/USD: Piątkowy spadek nie doprowadził nawet do testowania ważnego wsparcia na 1,60. W efekcie wczoraj została podjęta próba wzrostu, ale została ona skontrowana przez stronę sprzedającą. Dzisiaj mamy drugie podejście, które może doprowadzić do próby naruszenia oporu na 1,62. Funta wspierają oczekiwania związane z czwartkową decyzją Banku Anglii. Wątpliwe jednak, aby okazały się one wystarczającą przesłanką. Sygnałów świadczących o nadchodzących spadkach, jest dużo.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
09:39 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









