Data dodania: 2011-02-01 (09:56)
Dzisiaj rano tzw. koszyk dolara, czyli US Dollar Index spadł do 3 miesięcznego minimum. To pokazuje, że rynki walutowe całkowicie wymazały czynnik egipski i wróciliśmy do starego. Czyli gry na słabego dolara, na którym ciążą słabsze dane makro z USA i „gołębie” nastawienie FED i mocniejsze waluty europejskie i azjatyckie, ...
... co po części jest wynikiem oczekiwań na wcześniejsze podwyżki stóp (euro, funt, dolar australijski), czy też zwyczajnie większą akceptacją ryzyka. W efekcie dzisiaj rano kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3750 i brakuje już naprawdę niewiele do pokonania czwartkowego szczytu na 1,3758. Dobrze radził sobie też dolar australijski – tutaj wprawdzie Bank Australii (RBA) nie zmienił stóp procentowych, ale zaznaczył, że wpływ powodzi na gospodarkę będzie ograniczony i ma ona solidne perspektywy wzrostu – w efekcie wróciły oczekiwania na wzrost stóp do 5,00 proc. w II kwartale i 5,25 proc. do końca tego roku (obecnie 4,75 proc.). W nocy poznaliśmy też dane z Chin – tutaj odczyt był nieco mieszany, gdyż wyliczenia PMI sporządzone przez rządowy NBS były słabsze od oczekiwań, ale już niezależny odczyt HSBC je przewyższył. Trudno z tego wyrokować jakie wnioski wyciągną z tego decydenci w Ludowym Banku Chin (PBoC). Mocno drożał dzisiaj rano brytyjski funt, po tym jak wrociły oczekiwania, że Bank Anglii bardziej skupi się na walce z inflacją, niż stymulowaniu słabnącej gospodarki.
Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na kilka faktów – dane ze Szwajcarii, które mogą osłabić franka - odczyty PMI z Europy, które mogą wzmocnić euro – a także dane z Wielkiej Brytanii i USA – więcej piszę w subiektywnym kalendarzu. W kraju warto wspomnieć o wypowiedzi Zyty Gilowskiej z RPP, której zdaniem zeszłoroczny deficyt mógł przekroczyć poziom 8 proc., a jego zbicie do 3 proc. w ciągu najbliższych 2 lat może być bardzo trudne. Niemniej złoty zyskuje, co jest głównie wynikiem powrotu apetytu na ryzyko na światowe rynki. I ta sytuacja powinna się dzisiaj utrzymać, niezależnie od tego, że indeks PMI dla Polski sporządzany przez Markit/HSBC spadł w styczniu do 55,6 pkt. z 56,3 pkt. w grudniu (spodziewano się jego spadku, ale tylko do 56,2 pkt.).
EUR/PLN: Spadek poniżej 3,92 sprawia, że dzisiaj rynek będzie próbował zejść poniżej 3,91 i testować 3,90. Zanegowaniem tego scenariusza będzie powrót powyżej 3,93-3,94. W perspektywie kolejnych dni możliwe jest zejście w stronę 3,88-3,89.
USD/PLN: Dolar próbuje sforsować wsparcie na 2,85, co może mu się dzisiaj udać. Zakładając dalsze zwyżki EUR/USD możliwy jest nawet test okolic 2,82-2,83. W perspektywie kolejnych dni, gdyby doszło do wyraźnego sforsowania 1,38 na EUR/USD, to można mówić nawet o teście rejonu 2,78-2,80. Silny opór to rejon 2,77-2,78.
EUR/USD: Rynek będzie dzisiaj próbować sforsować opór z czwartku na 1,3758. Jeżeli to się uda to kluczową sprawą stanie się pokonanie 1,3786-1,3800. Dopiero w takiej sytuacji będzie można mówić o szansach na ruch w stronę 1,40-1,41 jeszcze w tym tygodniu. Spadek poniżej 1,3686 będzie pierwszym sygnałem, że realizacja powyższego scenariusza zaczyna się oddalać, a zejście poniżej 1,3626-42 znów przywoła nam koncepcję głębszej korekty.
GBP/USD: Dzisiaj udało się złamać opór na 1,6050 i ustanowić nowy lokalny szczyt na 1,6078. Zresztą ostatnie dwa dni to demonstracja siły funta. Co z tego wyniknie? Niewykluczone, że kolejne dni przyniosą zwyżkę do 1,62-1,63. Pierwszym sygnałem, że scenariusz ten zaczyna się oddalać byłby spadek poniżej 1,60, a drugim złamanie strefy 1,5920-50.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na kilka faktów – dane ze Szwajcarii, które mogą osłabić franka - odczyty PMI z Europy, które mogą wzmocnić euro – a także dane z Wielkiej Brytanii i USA – więcej piszę w subiektywnym kalendarzu. W kraju warto wspomnieć o wypowiedzi Zyty Gilowskiej z RPP, której zdaniem zeszłoroczny deficyt mógł przekroczyć poziom 8 proc., a jego zbicie do 3 proc. w ciągu najbliższych 2 lat może być bardzo trudne. Niemniej złoty zyskuje, co jest głównie wynikiem powrotu apetytu na ryzyko na światowe rynki. I ta sytuacja powinna się dzisiaj utrzymać, niezależnie od tego, że indeks PMI dla Polski sporządzany przez Markit/HSBC spadł w styczniu do 55,6 pkt. z 56,3 pkt. w grudniu (spodziewano się jego spadku, ale tylko do 56,2 pkt.).
EUR/PLN: Spadek poniżej 3,92 sprawia, że dzisiaj rynek będzie próbował zejść poniżej 3,91 i testować 3,90. Zanegowaniem tego scenariusza będzie powrót powyżej 3,93-3,94. W perspektywie kolejnych dni możliwe jest zejście w stronę 3,88-3,89.
USD/PLN: Dolar próbuje sforsować wsparcie na 2,85, co może mu się dzisiaj udać. Zakładając dalsze zwyżki EUR/USD możliwy jest nawet test okolic 2,82-2,83. W perspektywie kolejnych dni, gdyby doszło do wyraźnego sforsowania 1,38 na EUR/USD, to można mówić nawet o teście rejonu 2,78-2,80. Silny opór to rejon 2,77-2,78.
EUR/USD: Rynek będzie dzisiaj próbować sforsować opór z czwartku na 1,3758. Jeżeli to się uda to kluczową sprawą stanie się pokonanie 1,3786-1,3800. Dopiero w takiej sytuacji będzie można mówić o szansach na ruch w stronę 1,40-1,41 jeszcze w tym tygodniu. Spadek poniżej 1,3686 będzie pierwszym sygnałem, że realizacja powyższego scenariusza zaczyna się oddalać, a zejście poniżej 1,3626-42 znów przywoła nam koncepcję głębszej korekty.
GBP/USD: Dzisiaj udało się złamać opór na 1,6050 i ustanowić nowy lokalny szczyt na 1,6078. Zresztą ostatnie dwa dni to demonstracja siły funta. Co z tego wyniknie? Niewykluczone, że kolejne dni przyniosą zwyżkę do 1,62-1,63. Pierwszym sygnałem, że scenariusz ten zaczyna się oddalać byłby spadek poniżej 1,60, a drugim złamanie strefy 1,5920-50.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
09:39 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









