Data dodania: 2011-01-31 (09:39)
Z reguły w piątek wieczorem na rynkach finansowych mało, co się dzieje (wyjątkiem mogą być dni, kiedy Departament Pracy USA publikuje swój raport o zatrudnieniu). Tym razem zmiany jakie zaszły, były dość znaczące. Katalizatorem stały się zamieszki w Egipcie, które najprawdopodobniej zakończą dyktatorskie rządy prezydenta Mubaraka.
Tyle, że informacje o rewolcie w Północnej Afryce nie pojawiły się nagle w piątek (kilkanaście dni wcześniej wrzało w Tunezji, a w Jordanii już 14 stycznia miały miejsce pierwsze lokalne informacje obywateli niezadowolonych ze zbyt wysokich cen żywności), a rynki na ignorowały te informacje. Bo teoretycznie sytuacja w tych krajach nie ma większego znaczenia w kontekście światowej gospodarki, ani też rynku surowców. Zadziałał jednak inny aspekt – groźba rozlania się rewolty na inne kraje (kluczowe z punktu widzenia interesów rynku są: Libia, Arabia Saudyjska, Jemen i pozostałe na Półwyspie Arabskim), a także potencjalne zagrożenie geopolityczne – raczej nie należy liczyć na to, że Arabowie przyjmą demokrację. Większe ryzyko istnieje po stronie zdominowania sceny politycznej przez radykalne ruchy islamskie, a to może przełożyć się na destabilizację polityczną i w skrajnym przypadku nawet konflikt zbrojny (wiadoma jest niechęć do Izraela). Stąd też w pewnym sensie reakcja rynków może być zrozumiała (umocnienie dolara i franka, jako walut bezpiecznych i wzrost cen surowców, zwłaszcza ropy), ale i też jest w dużej mierze emocjonalna. Dlatego też dzisiaj dość prawdopodobne, jest odreagowanie – co ma już miejsce.
Dzisiaj rano agencja Moody’s obniżyła rating Egiptu do „Ba2” z „Ba1” i nadała mu perspektywę negatywną – to jest jednak oczywiste i nie wpłynie na rynek. Warto będzie śledzić dane makro, zwłaszcza szacunki styczniowej inflacji HICP w strefie euro, gdyż może ona wesprzeć odbicie EUR/USD – więcej o danych i ich wpływie na rynek piszę w subiektywnym kalendarzu. W kraju w piątek złoty dość mocno stracił – euro podrożało w okolice 3,95-3,96, dolar wzrosł do 2,90-2,91, a frank poszybował w okolice 3,08-3,09. To znaczący ruch na co nałożyło się kilka czynników – pierwszy to spadek prawdopodobieństwa marcowej podwyżki stóp procentowych przez RPP, drugi to krytyczny raport banku Barclays nawiązujący do zamieszania wokół reformy OFE, a trzeci to wzrost globalnej awersji do ryzyka w wyniku wzrostu napięcia politycznego w Afryce Północnej. Dzisiaj rano złoty jednak nieznacznie odrabia straty. Uwagę zwracają sobotnie szacunki resortu finansów, jakoby w 2013 r. deficyt sektora finansów publicznych miał spaść do 1,9 proc. PKB i dzisiejszy wywiad Andrzeja Bratkowskiego z RPP, w którym znów daje on pewne szanse na podwyżkę stóp w marcu, chociaż uzależnia ją od poziomu kursu złotego i danych o PKB w IV kwartale.
EUR/PLN: Silne wsparcia to 3,92 i 3,93, a opory to 3,95, 3,96 i 3,97. Dzienne wskaźniki potwierdzają obecny ruch wzrostowy. Jeżeli EUR/USD zacznie znów iść w dół, to EUR/PLN może kierować się w stronę 3,97, gdzie przebiega 50 proc. zniesienia spadków od listopada ub.r. W przeciwnym razie utrzymamy się w przedziale 3,93-3,96.
USD/PLN: Dolar uderzył w barierę 2,90 i ją naruszył. Dzienne wskaźniki zaczynają generować sygnały kupna, co może być sugestią do dłuższego ruchu w górę. Jeżeli EUR/USD będzie dalej iść w dół, to USD/PLN ma szanse zbliżyć się w okolice 2,94-2,95. W przeciwnym razie najpewniej utkwimy dzisiaj w przedziale 2,88-2,91.
EUR/USD: Piątkowe sygnały sprzedaży są aż za nadto widoczne. Strefa 1,37-1,38 spełnila swoje zadanie jako opór. Obecne odreagowanie nie powinno doprowadzić do trwalszego naruszenia strefy oporu 1,3626-42. Kolejne godziny mogą przynieść test 1,3536-70, których złamanie otworzy drogę do 1,3430-1,3500, który to rejon powinien w najbliższych dniach zakończyć obserwowaną korektę.
GBP/USD: Funt stracił w piątek, ale nie doszło do naruszenia wsparć 1,5750-1,5800, a nawet testowania tych okolic. Tyle, że dzienne wskaźniki dają sygnały sprzedaży, co najpewniej doprowadzi w końcu to testowania rzeczonych poziomów. Opór na dzisiaj to okolice 1,59, które nie powinny zostać naruszone.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Dzisiaj rano agencja Moody’s obniżyła rating Egiptu do „Ba2” z „Ba1” i nadała mu perspektywę negatywną – to jest jednak oczywiste i nie wpłynie na rynek. Warto będzie śledzić dane makro, zwłaszcza szacunki styczniowej inflacji HICP w strefie euro, gdyż może ona wesprzeć odbicie EUR/USD – więcej o danych i ich wpływie na rynek piszę w subiektywnym kalendarzu. W kraju w piątek złoty dość mocno stracił – euro podrożało w okolice 3,95-3,96, dolar wzrosł do 2,90-2,91, a frank poszybował w okolice 3,08-3,09. To znaczący ruch na co nałożyło się kilka czynników – pierwszy to spadek prawdopodobieństwa marcowej podwyżki stóp procentowych przez RPP, drugi to krytyczny raport banku Barclays nawiązujący do zamieszania wokół reformy OFE, a trzeci to wzrost globalnej awersji do ryzyka w wyniku wzrostu napięcia politycznego w Afryce Północnej. Dzisiaj rano złoty jednak nieznacznie odrabia straty. Uwagę zwracają sobotnie szacunki resortu finansów, jakoby w 2013 r. deficyt sektora finansów publicznych miał spaść do 1,9 proc. PKB i dzisiejszy wywiad Andrzeja Bratkowskiego z RPP, w którym znów daje on pewne szanse na podwyżkę stóp w marcu, chociaż uzależnia ją od poziomu kursu złotego i danych o PKB w IV kwartale.
EUR/PLN: Silne wsparcia to 3,92 i 3,93, a opory to 3,95, 3,96 i 3,97. Dzienne wskaźniki potwierdzają obecny ruch wzrostowy. Jeżeli EUR/USD zacznie znów iść w dół, to EUR/PLN może kierować się w stronę 3,97, gdzie przebiega 50 proc. zniesienia spadków od listopada ub.r. W przeciwnym razie utrzymamy się w przedziale 3,93-3,96.
USD/PLN: Dolar uderzył w barierę 2,90 i ją naruszył. Dzienne wskaźniki zaczynają generować sygnały kupna, co może być sugestią do dłuższego ruchu w górę. Jeżeli EUR/USD będzie dalej iść w dół, to USD/PLN ma szanse zbliżyć się w okolice 2,94-2,95. W przeciwnym razie najpewniej utkwimy dzisiaj w przedziale 2,88-2,91.
EUR/USD: Piątkowe sygnały sprzedaży są aż za nadto widoczne. Strefa 1,37-1,38 spełnila swoje zadanie jako opór. Obecne odreagowanie nie powinno doprowadzić do trwalszego naruszenia strefy oporu 1,3626-42. Kolejne godziny mogą przynieść test 1,3536-70, których złamanie otworzy drogę do 1,3430-1,3500, który to rejon powinien w najbliższych dniach zakończyć obserwowaną korektę.
GBP/USD: Funt stracił w piątek, ale nie doszło do naruszenia wsparć 1,5750-1,5800, a nawet testowania tych okolic. Tyle, że dzienne wskaźniki dają sygnały sprzedaży, co najpewniej doprowadzi w końcu to testowania rzeczonych poziomów. Opór na dzisiaj to okolice 1,59, które nie powinny zostać naruszone.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.